ADAMEK W PIERWSZEJ 5-TCE WBA?
Redakcja, Informacja własna
2009-11-19
Jak dowiedziała się redakcja BOKSER.ORG, być może już niebawem nazwisko Tomasza Adamka (39-1, 27 KO) zagości w pierwszej 5-tce rankingu WBA wagi ciężkiej. Takie posunięcie ze strony federacji na odbywającym się w Medelin zjeździe World Boxing Association postulował reprezentujący w Kolumbii interesy "Górala" Sampson Lewkowicz. Efekty działań agenta sportowego współpracującego także z Krzysztofem Włodarczykiem będą znane niebawem.
ADAMEK WYZYWA HAYE'A NA POJEDYNEK >>
Warto przypomnieć, że od niedawna mistrzem świata WBA w "królewskiej" kategorii jest Anglik David Haye (23-1, 21 KO), na starcie z którym apetytów team Tomasza Adamka nie ukrywa.
P.S. Zresztą, kogo mają wypychać w góry HW, jak nie Górala! :)
Coś tam namiesza, bo ma serce do walki i ogromne umiejętności!
Pozdrawiam
chyba niz Mariola Golota !!!
Haye już wielokrotnie pokazał, tylko że ty zamiast widzieć boks tylko go oglądasz a wnioskujesz jedynie na bazie wyników.
Zacznij więc poważnie przyglądać się zawodnikom, co potrafią bo inaczej lepiej zerkać na wyniki i bedziesz wiedział tyle samo.
, Barret i Wałek .... w CW Fragomeni i Macca ......... więc co tak Twoim zdaniem wielkiego pokazał ???
Nadal rozumujecie wynikami - to Wasz problem. Zacznijcie oglądać boks a nie wyniki. Ja po prostu kwestionuję Wasz sposób rozumowania, który nie opiera się na umiejętnościach tylko na wynikach. Pójdę krok dalej - trzymnając się Waszego sposobu rozumowania to ŻADEN bokser nie mógłby stac się najlepszy bo zawsze zanim stanie się lepszy musi być gorszy. To zaś oznacza, że nie może być lepszy.
Łapiecie ten niuans? Wasze rozumowanie sprowadza się do prognozy przyszłości na bazie wyniku a nie umiejętności. Tylko czym wytłumaczycie to, że w pewnym momencie mistrzowie potrafią pokonać w danym momencie najlepszych?
Przecież celem moich wypowiedzi nie jest prognozowanie kto z kim wygra.
Moim celem jest prowokowanie do dyskusji na rzeczywiste, mądre argumenty.
Jeśli posłużyłem sie jakimś nazwiskiem to tylko dla przykładu. Pamiętaj proszę, że każdy sportowiec może być na fali wznoszącej (aż do prime'u), na fali opadającej (aż do schyłku kariery) lub w fazie stagnacji. To oznacza, że każda walka może być zupełnie inna od poprzedniej bo zawsze istnieje jakiś trend. Wreszcie każda walka będzie zawsze inna niż poprzednia jeśli inny będzie przeciwnik.
Nie wolno więc dokonywać tak skrajnych uproszczeń jak to, że skoro np. Tomek wygrał ze słabym Andrzejem to nie naklepie np. Povietkina. Lepsze walki zawsze następują po gorszych. Gdyby tak nie było świat stałby w miejscu... a chyba nie stoi ;-)))
po raz kolejny czytam,że Barret z walki z Haye to leszcz, który sam kładł się ze strachu - może to i prawda. Tylko co będzie jak ten sam Barret będzie następnym przeciwnikiem Adamka?
Pewnie posypią się komentarze typu: Adamek pokonał( zakładam że wygra)czołowego ciężkiego...
ja wielokrotnie czytałem że Barret jest przymierzany do Adamka, stąd mój koment.Ale pożyjemy, zobaczymy, poczytamy i pokomentujemy
Adamek ma lepsze :
1.szczękę
2.jest ogólnie "twardszy" (nigdy nie przegrał przed czasem)
3. ma lepszy lewy prosty
4. bardzo szybki prawy (flash)
wady :
1.słaby balans
2.przeciętna praca nóg
Haye na lepsze :
1. balans
2. praca nóg
3.silniejszy cios
wady:
1. słaba szczęka
2. szybko puchnie jak jest przyciśnięty
hahahahahahaaahahahahaahaahahahahaa DOBRE !!!!!
szybko puchnie jak jest przyciśnięty......:):-)
Pozdrawiam