LEWY SPOTKANIOWY: KOMENTARZE
W przeciągu kilku dni dwóch czołowych polskich pięściarzy głośno wyraziło swoje niezadowolenie z zachowania internetowych pseudokibiców. Najpierw w bardziej delikatnej formie (choć według mnie nie do końca trafnie adresując swoje pretensje) głos zabrał Tomasz Adamek, dziś w znacznie dosadniejszy sposób, z resztą nie po raz pierwszy, uczynił to Rafał Jackiewicz.
Kłopot faktycznie jest- ukryć się nie da, ale lekarstwo nań nie tkwi, w mojej prywatnej opinii, w jakichkolwiek działaniach ze strony administratorów serwisów informacyjnych, ale w zmianie sposobu postępowania może marginalnej, ale najgłośniejszej części, czytelników- uczestników forumowych dyskusji. Osobiście nie uważam za stosowne ograniczanie w jakikolwiek sposób prawa do wolności wypowiedzi użytkowników Internetu- w rozsądnych rzecz jasna granicach- nie praktykują z resztą tego chyba żadne serwisy informacyjne- wystarczy spojrzeć, co dzieje się w komentarzach pod artykułami na onecie, wp czy interii. Proponowałbym jednak pewną wstrzemięźliwość przy formułowaniu treści swoich "opinii", bo to Wy, Drodzy Czytelnicy (na szczęście nie wszyscy!), sami tworzycie sztuczne podziały na fanów i antyfanów określonych pięściarzy czy grup promotorskich. Nie stoi za tym żaden "czarny PR na zamówienie" (taką przynajmniej mam nadzieję!), tylko zwykła ludzka zawiść lub chęć zaistnienia- tym bardziej kusząca, że pod płaszczykiem anonimowości.
Pamiętajcie jednak Drodzy Czytelnicy, że nienawiść to broń obosieczna i jeśli zajadle i bez powodu atakować będziecie czyjegoś ulubieńca, to za dzień lub dwa to samo wobec waszego idola uczynić mogą inni.
A tak naprawdę prosiłbym o jedno: więcej komentarzy merytorycznych, mniej dyskusji o języku, przekonaniach religijnych czy pieniądzach, bo to ani portal filologiczny ani teologiczny ani finansowy tylko dedykowany pięściarstwu. Ostatnio merytoryczne komentarze pod tematami poświęconymi Tomaszowi Adamkowi należą do rzadkości, a pod dzisiejszym wywiadem z Rafałem Jackiewiczem 95% wpisów dotyczy kilkusekundowej "wiązanki od serca" i działalności redakcji, a nie pozostałej prawie 7-minutowej merytorycznej części wywiadu. Smutne to…
Panowie i Panie, nie mamy obowiązku fanatycznie kibicować każdemu pięściarzowi z polskim nazwiskiem, ale przynajmniej szanujmy obecnych w polskim boksie pięściarzy, trenerów, promotorów! W kraju, który ostatni raz cieszył się z medalu olimpijskiego w boksie 17 lat temu, cenny jest każdy sukces i każdy pas czy pasek. Bądźmy realistami, nie żądajmy cudów!
Uprzedzając ewentualne pytania:
1. Osobiście usuwał będę tylko komentarze zawierające przekleństwa, i wypowiedzi o charakterze obraźliwym.
2. Nie będę usuwał komentarzy nawet niemerytorycznych, noszących znamiona prowokacji, bo to praca syzyfowa w przypadku portalu o paromilionowej oglądalności- zawsze znajdzie się kilku kolejnych "życzliwych" albo rozpocznie się dyskusja "co ja takiego napisałem, gdzie złamałem regulamin?"
3. Nie przekonują mnie tłumaczenia w rodzaju "Jackiewicz mnie obraził, a ja jego nie mogę?", bo Jackiewicz to osoba publiczna, biorąca pełną odpowiedzialność za swoje słowa, czego nie można powiedzieć o przeciętnym użytkowniku Internetu podpisującym się kilkuliterowym nickiem.
4. Powyższe akapity są moim zdaniem odrębnym, nie opinią redakcji BOKSER.ORG.
takie odnioslem wrazenie i zwroc uwage ze gdyby nie te pare ostrych sekund to ten wywiad skomentowalo by ze dwie osoby anie ponad 130
Jesteście żałośni prosząc o brak wulgaryzmów i merytoryczną dyskusje w kilka godzin po dodaniu wywiadów z Jackiewiczem...
Co merytorycznego powiedział Jackiewicz na temat dyskusji na jego temat? Ograniczył się do 40-sto sekundowej wyliczanki przekleństw. Ale redakcje ten wywiad pokazała, natomiast posty mówiące o niekonsekwencji w działaniu redakcji czy o prostackim charakterze wypowiedzi Jackiewicza są cenzurowane.
A już szczytem jest stwierdzenie, że Jackiewicz, jako osoba publiczna może obrażać innych natomiast my, anonimowo nie. To jest skandal. Rozumiem, że jeśli podpiszę się imieniem i nazwiskiem mogę pojechać Jackiewicza tak jak on inny?
Odniosłeś jak najbardziej słuszne wrażenie.
I jeszcze jedno balagan to jest przez takich jak Ty kolego co nie umieja czytac ze zrozumieniem i trzeba im wszystko wyjasniac pochwalam redakcje ze chce w jakis sposob ucywilizowac forum ale nie pochwalam metod bo uwazam je za nieskuteczne
pozdrawiam i dobrej nocy zycze
"4. Powyższe akapity są moim zdaniem odrębnym, nie opinią redakcji BOKSER.ORG."
A szkoda. Szkoda że nie jest to opinia red. naczelnego a tylko i wyłącznie Twoja. Przydały by się jakieś roszady u Was tam na górze. Może w końcu serwis przestałby lizać tyłek co poniektórym zawodnikom a był opiniotwórczy w 100%.
...
Data: 19-11-2009 00:30:45
Do naszych(użytkowników) merytorycznych argumentów nikt z redakcji się nie odnosi, nie chce, albo nie potrafi..,
Liczy się dla niego on sam i tzw. "prawdziwi kibice" (w nomenklaturze jackiewiczowskiej tzw. nie-pedały, czyli ludzie bezkrytyczni). I mi ma być czegoś/kogoś szkoda? Przecież on ma Nas za bydło konieczne do realizacji jego celu, czyli kasiorka (pas).
Przy okazji redakcja tez pokazala ze stosuje podwojne standardy(inne wobec zawodnikow, inne wobec uzytkownikow)
Poprostu z krytka, nawet glupia i nieuzasadniona, wiaze sie rowniez bycie sportowcem zawodowym i takiej rzeczy trzeba olewac i tyle.
Ja jestem wielkim fanem Adamka(Adamka sportowca)i nie zacytuję Wojsławowi Twoich słów bo są nie na miejscu...
" który zazdrości Jackiewiczowi, że doszedł do czegoś ciężką pracą"
Co masz na mysli pisząc "doszedł do czegoś"??
Chyba masz na mysli aspekt sportowy i fakt,że Jackiewicz zdobył pas mistrza Europy..bo jeśli masz na mysli pieniądze zarobione w ringu to Rafał niestety ale jeszcze zalicza sie do bokserskich nędzarzy...
Weźmy pod uwagę pozycję społeczną Jackiewicza...kim on jest??Ano mistrzem Europy.Mistrzem Europy był także wysmiewany(nie wiedzieć czemu)Przemysław Saleta i teraz porównajmy ich obu w dokonaniach na wielu płaszczyznach...widzisz przepaść czy nie???
Jak zachowalibyscie sie na miejscu Jackiewicza ?
Czy takie słowa ktoś z nas by powiedział ?
Ja na jego miejscu pewnie tez bylbym zdenerwowany, ale napewno takich słów bym nie powiedział. Wiadomo, ze ktos zawsze sie znajdzie ktory bedzie caly czas bezsensownie krytykowal, ale krytyke merytoryczna trzeba przyjąc na klate. Rafał powinien zachować poziom. Te słowa mnie jednak jakos nie dotykaja, bo mu kibicowalem, aczkolwiek te słowa rażą
Tak jak Jackiewicz nie ma (na razie) papierów na mistrza, tak najwyraźniej mkoper nie ma (na razie) papierów na dziennikarza/redaktora- chyba, że to była śiwadoma prowokacja.
Jeśli Jackiewicz ma jakieś problemy z kibicami/userami- to @mkoper, są od tego sądy.
Rafał może założyć sprawę o zniesławienie. Tak na serio ton nikt na forum nie jest w pełni anonimowy. Jeśli zwróci się do redakcji Wysoki Sąd, o udostępnienie danych osobowych usera (imię i nazwisko, e-mail, nr telefonu komórkowego itp.) to redakcja będzie to musiała dać- i tyle!
Jeśli Rafał wygra sprawę, będzie to jego sukces- na pewno "WYTRĄBIONY" przez wszystkie media i mało który user, będzie wtedy rzucał obelgami na tym forum.
Nie stawiajcie się droga redakcjo ponad sąd i nie wychodźcie przed szereg- bo to nie profesjonalne.
Reasumujac. Osoby publiczne nie powinny brać do siebie wszystkiego, co wyczytają na forach internetowych. Przecież gdyby taki Grzegorz Rasiak przejmował sie opiniami anonimowych nicków na swój temat, to by przeżył załamanie nerwowe.
Jako fan Gołoty Adamkowi nie mam za złe, że z nim wygrał. Jak powtarzam każdy zdrowo myślący wiedział, że Adamek wygra, a Gołocie kibicowaliśmy więc co mieliśmy mówić? że przegra bo jest stary i gorszy? Nie. Kierowalismy sie sercem nie rozumiem... proste. Zreszta powiem i tysiac razy, ze Adamka osiagniecia sa wieksze niż Gołoty, ale nie lubie go nie dlatego, że zlał Andrzeja czy za to, że zotał mistrzem świata...
Wracajac do tematu. Owszem Jackiewicz jest bokserskim nędzarzem jeżeli chodzi o $, ale to nie tylko jego wina. Doszedl do czegoś? Choćby mistrz Europy. Może to mało przy Adamku, ale mistrz Europy to mistrz. Z Salety też się nie śmiałem nigdy...
Nie ważne. Cóż nie lubię prostaków, a ta wypowiedź niewątpliwie miała znamiona takowej to da się to jakoś zrozumieć.
Co byś powiedział jakbyś zapierdzielał na treningu, dawał dobre walki i słyszał, że jesteś beznadziejny? Frustracje Jackiewicza można porównać do zachowania Ryska Peji, ale czy ktoś widział całe zajscie czy tylko jak Peja darł mordę? No właśnie...
Nie dziwie się, że odpowiedział tak, a nie inaczej.
Jak dla mnie to przesada i nawet głupota żeby ci ludzie kipieli złością z powodu jakichś cepów z internetu. Pseudo-komentatorzy internetowi to może i debile ale takimi wypowiedziami panowie niczym im nie ustępują bo robią dokładnie to o co tych krzykaczom chodzi - wciągają głupa do swojej zabawy. I mają niebywałą przyjemność z tego że widzą rozjuszoną gębę to Adamka, to Jackiewicza a to Dody a to ministra a to kogo innego, bo przewracają się wtedy ze śmiechu i czują że ich obrazy trafiają w czułe punkty tych `mędrców`
Internetu nie próbujcie opanować bo to raczej robienie z siebie pośmiewiska. Po prostu głupote trzeba omijać szerokim łukiem bo chyba nie walczycie dla tych "geniuszy" tylko dla swoich kibiców i dla własnych ambicji.
także jeszcze raz: może i te cwaniaczki internetowe świecą głupotą ale takie Jackiewicze i inni niczym im nie ustępują takim zachowaniem - Welcome in their world :) !
wielkiznawca porownanie do Ryska kompletnie nie trafione
nie lubię ludzi którzy udają kulturalnych, dobrych, grzecznych w tv(np. studio polsatu) a potem nagle wyjeżdżają z takimi tekstami chcą żeby ich szanować a sami później obrażają, na szacunek trzeba zasłużyć.
Sam uważałem że tej walki z Zaveckiem nie powinien wygrać, sportowców powinno się krytykować a oni powinni starać się coś zmienić i wyciągać z tego wnioski.
Wielki miszcz się obraził on jest żałosny, czytać komentarze na swój temat w internecie, co myślał że ktoś o nim wiersze będzie pisał.
W tym wywiadzie dokładnie sprecyzował o kogo mu chodzi, a mianowicie o pseudokibiców trujących bzdury na kształt "nie wiem dlaczego, ale źle mu życzę" - jest to niestety dość częste, zupełnie niezrozumiałe zjawisko. Nie dziwię się Rafałowi, bo takie komentarze to tylko zła krew i działają na Nich (bo na innych bokserów pewnie też) demotywująco. Jackiewicz jest impulsywny i puściły mu nerwy. Ja nie czuję się tym w żaden sposób urażony.
Rafał powinien się może bardziej zdystansować, bo za bardzo jest podatny na krytykę i w pewnym momencie trochę się zagalopował z tekstem "dla siebie", zapomniał, że jakby nie było kibice to ręka, która go karmi, a że czasem w tym pożywieniu jest coś nadgniłe, to trzeba wyrzucić to do śmieci i żywić się jedynie zdrowym.
Powodzenia z Rodriguezem!
Czekam na pas hehe