VIDEO: RYWAL DIABLO W AKCJI
Redakcja, youtube.com
2009-11-13
Przedstawiamy nagranie video fragmentów ostatniej walki Bułgara Konstantina Semerdjieva (czarne spodenki), który 27 listopada w Ełku na kolejnej gali z cyklu "Wojak Boxing Night" zmierzy się z Krzysztofem "Diablo" Włodarczykiem.
ten bułgar moge powiedziec ze szybko zaliczy KO od diabla
a przeciwnik diablo: klasa :):):) kombinacje ciosów prostych są po prostu rozbrajające :):):) ten koleś nie prostuje rąk w łokciach :):):)
ja tez nie robie sobie zartow mowiac ze ten w czerwonych spodenkach to mi bardzo Golote przypomina z tej jego ostatniej walki
Osobom gloryfikujacym journeymana Bobby Gunna polecam jego krotka walke z journeymanem Gorssem. Radze usiasc, bo mozna sie przewrocic. Taki czlowiek walczyl o pasy IBF i The Ring, z aktualnym nr.1 wagi...
http://www.youtube.com/watch?v=dtPcvofFZIw
Ty już dawno straciłeś moralne prawo do wypowiadania się o przeciwnikach Adamka po tym jak robiąc z siebie totalnego kretyna gloryfikowałeś Włodarczyka, nieomieszkając wspomnieć o wymagających rywalach Diablo. Naprawdę zaczynam myśleć że swoje wykształcenie prawnicze zdobyłeś w sposób podobny jak to widziałem patrząc na kilkanaście osób wychodzących paręnaście minut po rozpoczęciu pisemnego egzaminu na prawo na UW z uśmiechem na ustach.
Wracając do tematu zaraz po walce ojciec dyrektor tej strony o dziwo pozwolił sobie na na zauważenie że ostatni rywale Diablo przed Fragomenim prezentowali delikatnie mówiąc mierny poziom, co powodowało taki "ujemny minus" w rozwoju Włodarczyka jako boksera. I że nadszedł czas żeby przeciwnikami Włodarczyka jako top boksera tej dywizji zostali wreszcie pięściarze na poziomie byle jakim ale żeby to był jakimś poziom. Nawet wtedy gdyby to byli przeciwnicy (to chyba za duże słowo) na "przetarcie". Mister Wasilewski oczywiście tę dobrą radę wujka Furmana pozwolił sobie spuścić do kibla i zaserwował do niedawna swojemu najwartościowszemu bokserowi kolejnego boksera (??? to też za duże słowo) o którym powiedzieć "jasiu wędrowniczek" - takie moje frywolne tłumaczenie słowa journeyman to za dużo. Widząc co najbliższy człowiek z którym Krzysiek skrzyżuje rękawice reprezentuje w boksie bez cienia wątpliwości powiedzieć należy że przy nim tak obśmiewany Bobby (Panie cóż to za pedalskie imię) pokazuje finezję boksu na miarę RJJ. Nie wiem co taki przeciwnik ma dać Krzyśkowi, bo przecież to nie będzie zwycięstwo tylko egzekucja. Nie widzę możliwości by był on w stanie dotrwać co końca pierwszej rundy. Ma dać pewność siebie? żarty na bok, to Rudy jest tak mizernym bokserem z głęboką depresją że zwycięstwo nad takim żywym workiem treningowym miałoby go dowartościować? Ma przetrzeć dubeltówkę Włodarczyka? ale do tego potrzebny jest porządny wycior a nie kawałek szmaty. Amen
Po raz kolejny przypominam Ci Gwalhur że gdyby nie Gołota nie wiedziałbyś co to boks a już z założyłbym się o każdą forsę że nie zobaczył byś boksu zawodowego w Polsce gdyby Gołota nigdy się nie urodził. Gołota dał tyłka ładnych parę razy ale to on dał nam Polakom o wiele więcej emocji (także tych pozytywnych) niż Włodarczyk i Adamek razem wzięci. Twoja nienawiść do tego człowieka jest tak wielka że nawet z okazji jego walki z Adamkiem (twoim drugim największym wrogiem) dałeś temu drugiemu spokój byle on mógł obić w spokoju Andrzeja. Ta nienawiść doprowadziła do twoich żenująco śmiesznych wywodów na temat boksu Gołoty. Co Ci ten człowiek zrobił że cały czas na niego plujesz.
Po raz kolejny pytam jak taki gość jak ten bułgar miałby przetrzeć dubeltówkę Włodarczyka, który nie jednokrotnie stoczył znacznie cięższe sparingi (np. z z przereklamowanym Huckiem z którym podobno nawet zaliczył dechy) niż prawdziwe walki bez kasków i rękawic wielkości piłki plażowej. Przecież nawet Hutkowski czy Szpilka (zwłaszcza ten drugi) mogą postawić wyższe wymagania Krzyśkowi niż ten jak mu tam, cholera już zapomniałem.
Naprawdę odpuść sobie Gołotę czy tym bardziej Adamka o którego dopomina się nawet taki zawodnik jak James Toney nie wspominając o Kliczko. O zawodnikach tego kalibru Włodarczyk może tylko pomarzyć a może swoim zwyczajem zaczniesz w sposób sztuczny i wyolbrzymiony obniżać umiejętności bokserskie Toneya?
Naprawdę za jeśli tylko nie piszesz nic o Włodarczyku, Gołocie czy Adamku twoje wypowiedzi są całkiem zgrabne i logiczne ale jak tylko o nich napominasz od razu zaczyna się bełkot.
Gunn nie pokazal nic poza ambicja, Adamek wiedzial, ze to jest dostarczyciel zwyciestw, wiec robil co mogl aby Gunn na takiego nie wygladal, bo zostalby obsmarowany pozniej w prasie i jego wizerunek moglby mocno ucierpiec, a wraz z nim przyszle dochody. Mogl go skonczyc w 1 rundzie wczesniej ale go bardzo oszczedzal, aby to przypominalo walke. Stad brak nokdaunu.
"Po raz kolejny przypominam Ci Gwalhur że gdyby nie Gołota nie wiedziałbyś co to boks a już z założyłbym się o każdą forsę że nie zobaczył byś boksu zawodowego w Polsce"
Toz to istny Golotocentryzm:) W prawie kazdym kraju na swiecie zaistnial boks zawodowy, tylko w Polsce, majacej dluga tradycje bokserska i chetnych kibicow, byloby inaczej:) A swoja droga to zawodowcy boksowali juz na terenie naszego kraju juz kilka lat przed tym jak Polska uslyszala o profesjonaliscie zwanym Andrzejem Golota.
Andrzej Dziewulski 4 lata przed Golota-Bowe walczyl juz w zawodowo w Katowicach:
http://www.boxrec.com/list_bouts.php?human_id=14715&cat=boxer
To wszystko jest tu jednak drugorzedne, poniewaz zaslugi Endriego nie zmieniaja faktu, ze walczac z Adamkiem to byl jednoreki inwalida, bez nog, bez szybkosci, bez kondycji, stary, polamany kontuzjami, rozbity i zuzyty. Wrak, bum.
"Po raz kolejny pytam jak taki gość jak ten bułgar miałby przetrzeć dubeltówkę Włodarczyka, który nie jednokrotnie stoczył znacznie cięższe sparingi (np. z z przereklamowanym Huckiem z którym podobno nawet zaliczył dechy) niż prawdziwe walki bez kasków i rękawic wielkości piłki plażowej. Przecież nawet Hutkowski czy Szpilka (zwłaszcza ten drugi) mogą postawić wyższe wymagania Krzyśkowi niż ten jak mu tam, cholera już zapomniałem"
Czytanie ze zrozumieniem sie kłania... ja nie twierdzilem ze Semerdjiev to dobry rywal dla Diablo, uwazam ze jest za slaby, a jesli ma byc jedynmym rywalem pomiedzy walkami mistrzowskimi to jest źle. Ja zwrocilem uwage na to, ze to nie jest nawet w polowie takie bokserskie "zło" jak Adamek-Gunn. Walka "Górala" z tym panem to troche tak jakby Lennox Lewis bronil pasow z... Kevinem McBride. Skoro wiec nie "zamordowano" w internecie Tomasza za takiego "przeciwnika" to wyrzywanie sie na Wlodarczyku (w sytuacji gdy jest to mniejsze "zło") jest nie na miejscu.
"może swoim zwyczajem zaczniesz w sposób sztuczny i wyolbrzymiony obniżać umiejętności bokserskie Toneya?"
Nie musze, dzisiejszy James Toney, na skutek wieku, wydaje sie byc juz tylko sredniakiem. Z joureymanem Danny Betchelderem wiecej niz remis mu sie nie nalezal (dostal wygrana za nazwisko). Ze starym Fresem Oquendo powinien niedawno przegrac (-II-). Nikt juz nie traktuje Jamesa powaznie.