PACQUIAO POKONAŁ COTTO... W FNR4
Już tylko jeden dzień pozostał do bokserskiego super-hitu jesieni czyli pojedynku Manny’ego Pacquiao (49-3-2, 37 KO) z Miguelem Cotto (34-1, 27 KO). O tym, czy mistrz WBO z Portoryko poradzi sobie z filipińskim królem P4P przekonamy się w sobotę (transmisja od godz. 03.00 w Polsat Sport Extra). Póki co wiadomo, że w symulacji komputerowej pojedynku przeprowadzonej przez firmę EA SPORTS z wykorzystaniem pięściarskiego bestselleru na konsole do gier "Fight Night Round 4" pewne punktowe zwycięstwo (118-109) odniósł "Pac Man". Początkowe rundy cyber-meczu miały wyrównany przebieg, jednak w połowie walki Pacquiao uzyskał przewagę dzięki swojej szybkości. W 10. rundzie poobijany Cotto zaliczył deski po lewym sierpie Filipińczyka. Champion WBO co prawda wstał, ale do końca pojedynku nie doszedł już do siebie.
PS oczywiście grałem na najtrudniejszym poziomie