PRESCOTT vs MITCHELL W ELIMNATORZE WBO
Piotr Jagiełło, boxingscene.com
2009-11-10
Promotor Frank Warren podczas dzisiejszej konferencji prasowej w Londynie zapowiedział, że Breidis Prescott (21-1, 18 KO) 5 grudnia w Newcastle zmierzy się w ostatecznym eliminatorze WBO kategorii lekkiej. Jego przeciwnikiem będzie niepokonany Brytyjczyk, Kevin Mitchell (29-0, 22 KO).
Walka odbędzie się na gali, której głównym wydarzeniem wieczoru będzie starcie Amira Khana z Dmitrijem Salitą. Warto przypomnieć, że Prescott jest jedynym pogromcą Khana.
Prescott wygrał los na loterii nokautując głupiego wtedy Khana... Teraz by przegrał. Koleś nie ma kondycji, jedynie cios... Pewnie z tym Anglikiem też przegra.
A Wałujew wygrał z Haye'm 119 - 109... Ile walk oglądałeś Sality?? Podejrzewam że żadnej.
Co do przegranej Khana, bardziej upatrywałbym dużego szczęścia Prescotta. Po prostu "wszedł mu cios" w początkowej fazie walki, udało się trafić w punkt i po zabawie.
Khan miał pecha, może gorszy dzień, a może od pierwszego gongu nie potraktował przeciwnika na 100% - i zapłacił cenę. Najlepszym się zdarza. Gdyby owe ukąszenie hipotetycznie się ześlizgnęło, to w dalszych rundach raczej upatrywałbym wyraźnej wygranej Amira. Ale to już jedynie gdybanie...
Nie chce tłumaczyć Khana, przegrał i tyle, ale chodzi mi o to, że nie był to wyznacznik poziomu Breidisa. Przynajmniej dla mnie. Za szybko i łatwo wszystko poszło.
Tylko kretyn ze słabą szczęką wchodzi w wymianę od pierwszych sekund z puncherem. Ale ta walka paradoksalnie bardzo mu pomogła, moim zdaniem gdyby jej nie było, mógłby nie być w tym miejscu gdzie jest.