VITALI KLICZKO: WAŁUJEW WYGRA, BĘDĄ KONTROWERSJE
Piotr Jagiełło, boxingscene.com
2009-11-06
Jutrzejszy pojedynek pomiędzy panującym mistrzem WBA Nikołajem Wałujewem (50-1, 34 KO) i Davidem Haye (22-1, 21 KO) wywołuje sprzeczne opinie. Swój typ na rezultat tej walki zdecydował się podać mistrz WBC, Witalij Kliczko (38-2, 37 KO):
- Wydaje mi się, że obaj spróbują walczyć na dystans.- powiedział "Dr Żelazna Pięść"- Haye być może będzie boksował trochę lepiej od Wałujewa, ale sędziowie podarują zwycięstwo Rosjaninowi, przez niejednogłośny werdykt. Taki scenariusz jest prawdopodobny, gdyż walka odbędzie się w Niemczech, a przecież Wałujew jest promowany przez Sauerlanda i Dona Kinga. Oczywiście nie jestem pewny, że walka potoczy się w ten sposób, ale tak wygląda moja hipoteza na ten pojedynek.
Myślę, że po tym co się działo po małym oszustwie z Holym wielkiego wałka już nie zaryzykują.
Smutne ale prawdziwe. Myślę że te wałki które miały miejsce na walkach Wałujewa pokazuję jak słaby jest obecnie ten boks zawodowy. Dopóki nie ma "Bokserskiego Trybunału Stanu" - boks przez tych ludzi będzie niszczony i mniej lubiany z minuty na minutę
Walka Dirrell - Froch była wyrównana z małą przewagą Dirrella...
Holyfield wygrał prawie wszystkie rundy a jakoś został okradziony...
ok, może uczepiłem się tej walki bo nie lubię Frocha, ale jednak moim zdaniem wygrał ją Dirrell, dodatkowo odebrali mu niesłusznie punkt, ale nieważne czy oszukali kogoś o 3,5,7 czy 11 punktów to i tak jest ze szkodą dla boksu. Poza walkami Walujewa to utkwił mi jeszcze wyczyn sędziów w Niemczech, podczas walki Chambers Dimitrenko: dwa do remisu przy dominacji Eddiego i 3 knockdownach Dimitrenki. Takich sędziów powinni się wykluczać z sędziowania jakikolwiek walk. Ehh, nawet się już o tym pisać nie chce. Nie powinny się zdarzać w boksie takie rzeczy, chociaz minimum obiektywizmu powinno byc.