ODWOŁANIE ZEGANA ODRZUCONE PRZEZ PZB
Maciej Zegan (35-5, 21 KO) po walce z Krzysztofem Cieślakiem (14-0, 5 KO) wystosował pismo do Polskiego Związku Bokserskiego, odwołując się od werdyktu sędziów punktowych, którzy dali zwycięstwo jego oponentowi. Dziś PZB, obradując w składzie: Andrzej Parzęcki, Krzysztof Kraśnicki oraz Leszek Jankowiak, odrzucił odwołanie Zegana, uzasadniając swoją decyzję następująco:
Komisja Odwoławcza WBZ zwróciła się do wszystkich sędziów punktujących omawianą walkę. Do Pana Włodzimierza Kromki - legitymuje się od dziesięciu lat licencję sędziego zawodowego WBZ, razem z działalnością w amatorskim pięściarstwie posiada 21 lat stażu, przesędziował tysiące walk w ringu i na punkty. Taki sam staż ma w swoim dorobku drugi punktujący walkę sędzia Pan Piotr Kozłowski, licencjonowany profesjonalny sędzia z licencją WBZ od ponad dziesięciu lat. Trzeci z sędziów, Pan Mirosław Brózio, oprócz licencji WBZ od pięciu lat posiada aktualną licencję federacji IBF, sędziował również walki sankcjonowane przez WBC. Wszyscy wyżej wymienieni sędziowie obejrzeli jeszcze raz pojedynek i szczegółowo uzasadniliswoje decyzje.
Komisja Odwoławcza WBZ stwierdziła, że w czasie trwania walki nie został popełniony żaden błąd formalny, nie było sytuacji dyskusyjnych, liczeń ani odjętych punktów za przewinienia zawodników. Obaj pięściarze Maciej Zegan i Krzysztof Cieślak poddani zostali ocenie trzech sędziów punktowych i na podstawie ich punktacji ogłoszono zwycięzcę.
Zaznaczyć należy, że we wszystkich walkach boksu zawodowego, taka ocena jest zawsze oceną subiektywną.
Jak wyżej wskazano, sędziowie punktowi posiadali licencję, bardzo duże doświadczenie, poza tym nigdy nie było żadnych istotnych zastrzeżeń do ich pracy.
Komisja Odwoławcza zdecydowanie oddala zarzut o braku bezstronności w/w sędziów. Przed Galą odbyło się parę spotkań sędziów z organizatorem Gali, Telewizją Polsat, w gronie Kolegium Sędziów, z Prezydium WBZ, w końcu na bezpośrednio poprzedzającej Galę odprawie połączonej z tzw. rules meeting. Składy sędziowskie na poszczególne walki były bardzo starannie dobierane, wstępnie przez Przewodniczącego Kolegium Sędziów, a następnie weryfikowane i ostatecznie akceptowane przez Prezydium WBZ. Na żadnej dotychczas organizowanej Gali boksu zawodowego w Polsce, nie było ośmioosobowego składu sędziów. WBZ i Organizatorowi Gali zależało na jak najlepszym i jak najbardziej obiektywnym sędziowaniu.
Komisja uważa również, że sformułowania zawarte w Odwołaniu Pana Macieja Zegana dotyczące sędziów nie powinny mieć miejsca i są zdaniem Komisji niczym nie uzasadnioną insynuacją. Analiza kart punktowych, których dokonała Komisja wykazała, że walka była trudna do punktowania. Zaledwie w czterech rundach punktacja u wszystkich sędziów była identyczna. Pan Maciej Zegan w swoim Odwołaniu zgłaszał zastrzeżenia do wypunktowania u jednego z Sędziów dwoma punktami na swoją niekorzyść ostatniej rundy pojedynku. Po pierwsze sędzia widząc dużą przewagę jednego z zawodników ma do tego prawo. Po drugie wypunktowanie tej rundy w inny sposób zmieniłoby werdykt sędziego na zwycięstwo Pana Macieja Zegana, ale nie zmieniłoby wyniku końcowego walki. Werdykt brzmiałby 2 do 1 a nie jak ogłoszono 2 do remisu na korzyść Krzysztofa Cieślaka.
Reasumując Komisja mając na względzie wszystkie w/w argumenty postanowiła jak na wstępie.
Powyższe pismo jest odpowiedzią na pismo odwoławcze wysłane 27.10.2009r przez Macieja Zegana. Otrzymaliśmy od Maćka treść tego pisma, brzmiało ono następująco:
Odwołanie.
Działając w oparciu o zapisy "Regulaminu profesjonalnego współzawodnictwa w boksie zawodowym mężczyzn i kobiet" wnoszę odwołanie od werdyktu sędziowskiego wydanego w dniu 24.10.2009r. po mojej walce z Krzysztofem Cieślakiem w ramach Galii Bokserskiej zorganizowanej w Łodzi w Hali Arena.
Wnoszę o unieważnienie wydanego werdyktu względnie o wydanie nowego uwzględniającego moje zwycięstwo w walce.
Uzasadnienie.
W dniu 24.10.2009r. w ramach Galii Bokserskiej zorganizowanej w Lodzi w Hali Arena odbyłem pojedynek bokserski z Krzysztofem Cieślakiem. Decyzją sędziów jako zwycięzca został wskazany Krzysztof Cieślak.
Nie zgadzam się z wydanym werdyktem i zarzucam sędziom brak bezstronności.
Dwóch sędziów uznało, że przegrałem walkę różnicą 3 i 4 punktów, a u jednego sędziego 10 rundę przegrałem 2 punktami co jest niewiarygodne i nie możliwe. Taka ocena wyniku walki jest całkowicie błędna i niezgodna ze stanem faktycznym. W mojej ocenie jak i innych osób, w tym J. Kuleja i A. Kostyra, którzy komentowali moją walkę to ja bezspornie powinienem zostać zwycięzcą, ponieważ to w trakcie całej walki zadałem więcej celnych ciosów niż mój przeciwnik.
W związku z powyższym wnosząc niniejsze odwołanie proszę o ponowne przeanalizowanie wyniku walki przy udziale innych bezstronnych sędziów.
Maciej Zegan
To jest klika zresztą jak w każdej dyscyplinie, Zegan nie ma pleców więc już do końca swojej kariery będzie w poważniejszej walce kopany w d... .
pozdro
ja bym proponował żeby sam Benedykt16 zebrał wszystkich kardynałów i biskupów i żeby ocenili stan walki.
A jezeli porownujesz to do Futbolu, to przypomnij sobie np. mecz Austria-Polska na Euro 2008. Też wszyscy mowili że Webb oszukał Polaków i co była jakaś zmiana wyniku po meczu?
mimo ze bardzo lubie Macka to widze ze tak jak moj inny ulubiony bokser Golota nie umie sie pogodzic z uplywem czasu
w 100% sie z tobą zgadzam!
pozdro
jak wskazala komisja werdykt jest sprawa zawsze subiektywna, ale werdtykt dziesiatek, czy setek sumuje sie juz w barddziej obiektywna ocene.
Nie porównuje wyniku do fudbolu tylko mechanizmy jakie działają w systemie sędziowskim powinieneś sie domyśleć o co chodzi (o kupowanie meczy czyt.ustawianie ).A co do Benedykta XVI to niewidze podobieństwa ,chba oczywistym jest że jeżeli sa jakieś zastrzeżenia co do sędziowania to zbiera sie kolegium sedziów którzy oceniają prace innych a nie ci którzy spierdzielili swoją robote.A jeśli chcesz sypać przykładami to walka Kosteckiego z Bernardem Donfackiem w Moskwie została też oprotestowana ale przez kogo ano przez promotora A.Wasilewskiego no i uznali że walke wygrał Kosteckii którego pozdrawiam no i jak to napisałeś "de fakto stawka tamtych pojedynków nie porownywalnie wyższa niz ta Zega-Cieślak. " walka Dawida też niebyła jakaś prestiż .Moim zdaniem podkreślam moim walka została ustawiona i odpoczątku wiekszość kibiców komentatorów dziennikarzy bokserskich stwierdziło jak usłyszało skład sedziowski że jak Maciek nie zrobi KO walke przegra no i tak sie stało.
A co do odyniec do tego czasu to nie chodzi Maćkowi o to tylko o wynik walki jak byś wiedział co sędziowie wyprawiali na kartach punktowych to byś się zdziwił to jest skandal i piszą jeszcze takie głupoty w odp.
I po trzecie RAF1 to jak byś wiedział to walka walujewa z Holim była odwołana i dużo innych walk jest unieważnionych zapytaj pana A.W to ci powie jak było z Kosteckim u ruskich głąbie.Poczytaj trochę w świecie i wtedy się wypowiadaj
z tym werdyktem to trochę tak jak po walce Ramireza z Huckiem :-)
Pozdrawiam :)
szkoda bo remis w tej walce nie krzywdzil by nikogo a tak jeden placze bo nie przegral a drugi nie wygral i tlumaczy (bo musi) ze mu sie nalezalo..... czas jak zwykle zaleczy rany.
sedziowie sedziami , kibice kibicami a sumienie i tak radosci Cieslakowi z tej walki nie dostarczy (przeciez nie powie ze zdetronizowal Zegana, przynajmniej w PL oprocz sedziow slepcow nie tak wielu)
Nie umie przegrywać i tyle.