WAŁUJEW - HAYE: KONFERENCJA PRASOWA
Jak można się było spodziewać, nie zabrakło emocji podczas środowej konferencji prasowej przed zaplanowaną na sobotę konfrontacją mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBA Nikołaja Wałujewa (50-1, 34 KO) z byłym królem kategorii cruiser Davidem Haye (22-1, 21 KO).
WAŁUJEW CZY HAYE? TYPUJ I ZARABIAJ! >>
- On jeszcze nigdy nie walczył z rywalem mojego kalibru, kimś u szczytu formy, kimś tak zmotywowanym.- mówił Haye, zapewniając o swoich szansach w starciu z wyższym o 22 cm i cięższym o 40 kg Wałujewem- Nie jestem kolejnym z tych gości, z którymi on wcześniej boksował- nie jestem wypalony, nie jestem rozbity. Jestem świeży i gotów do walki (…) Ośmieszę go w ringu, a potem znokautuję. On nie miał jeszcze okazji zmierzyć się z kimś o takiej szybkości, sile i precyzji ciosów.
- Haye może mówić sobie, co chce.- ripostował Wałujew- Słyszałem już to wszystko od wielu moich przeciwników. Jego zapowiedzi się nie spełnią. Wygram tę walkę. W wadze ciężkiej nikt go jeszcze nie sprawdził, a on sam wiele razy leżał już na deskach. Teraz przychodzi mu zmierzyć się z mistrzem z 50 wygranymi na koncie, więc naprawdę dziwię się, dlaczego jest takim optymistą.
Bezpośrednią transmisję z bokserskiego wieczoru w Norymberdze, podczas którego dojdzie do walki "Dawida z Goliatem", przeprowadzi Polsat Sport (godz. 19.10).
Tak to, powiadam bez pardonu...
Zobaczymy taniec "kozaka" już wkrótce. Pożyjemy, zobaczymy, jak mawiali starożytni mieszkańcy Nowej Zelandii.
Bawi mnie to coraz bardziej. Niech się już wezmą za te łby i przestaną p...ć. Zwłaszcza ataman z wysp Brytanii.
Wierze w Haye i kibicuje mu - choc jest krzykaczem nie przeszkadza mi to, ma predyspozycje ,potencjał i warunki aby być przyszłym mistrzem świata !
Walujew to żaden miszcz - jakby nie te warunki fizyczne to by nosił pustaki na budowie :D
Luton
Nie ważne jak się wygląda tylko ważne co się robi :]
Nie sądzę, że to wstarczy na akromegalika. Dla mnie wygrana Hejka będzie dużą niespodzianką- zwłaszcza ta przed czasem. "Pażiwiom uwidim"- jak mawiali starożytni Rosjanie.
Wał pierd... jak potłuczony - "Teraz przychodzi mu zmierzyć się z mistrzem z 50 wygranymi na koncie," - Miszczu obejrzyj sobie swoją ostatnią walkę z Holym a później spójerz w lustro zanim nazwiesz się mistrzem. Z tych 50 to cztery wałki, dwie bardzo kontrowersyjne wygrane i trzy zwycięstwa ze średniakami - reszta to bumy.
Najbardziej drewniany mistrz w historii boksu zawodowego? Ja bym populistycznie obstawił Włodarczyka :P
ARD
Dzięki za info.
Z kolei Kola..cóż,mysli,że jest nie gniotsia,nie łamiotsia a przy tym opowiada pierdoły,że jest mistrzem z osiągnięciami,że ho ho.
W sumie to nie ma dla mnie żadnego znaczenia który z nich wygra,choć wolałbym aby Haye zakończył tę maskaradę Wałujewa z Sauerlandem.
Przewiduję jednak zwycięstwo Wałka i to przed czasem.
Pozdrawiam
Czy to zaburza obraz Lewisa w oczach fanów??
Ja wiem dlaczego mu to wytknąłes-bo doierdzielił twojemu Andrew...prawda???
Nie prawda. Bardzo lubie i cenie Lennoxa lewisa, a napisałem to tylko dla przypomnienia, bo była niezła zadyma. Przecież wiadomo że to Tyson pierwszy do niego wyskoczył.
Tyle w tym temacie.
Pozdrawiam.
bawił się bawił ;) powiedział, że skończy z Gołotą w 1 rundzie i sobie wywróżył ''_