WAŁUJEW CZEKA NA HAYE'A

7 listopada na gali w Norymberdze w pojedynku anonsowanym jako "starcie Dawida z Goliatem" mierzący 213 cm mistrz WBA wagi ciężkiej Nikołaj Wałujew (50-1, 34 KO) skrzyżuje rękawice z byłym królem kategorii junior ciężkiej Davidem Haye (22-1, 21 KO).

VIDEO. DAVID HAYE: TRENING OTWARTY >>

- Nie mogę doczekać się walki.- powiedział rosyjski olbrzym, który wczoraj jako pierwszy dotarł do Norymbergi- Moje przygotowania przebiegły dobrze, jestem skoncentrowany. Chcę obronić mój mistrzowski pas.

Warto wspomnieć, że mimo olbrzymiej przewagi warunków fizycznych po stronie Wałujewa faworytem sobotniej potyczki według bukmacherów będzie Haye.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NIGHTRIDER
Data: 02-11-2009 10:34:24 
nikos nie jest wybitnym bokserem ale będę mu kibicował, bo nie moge słuchać tego pyskacza haye
 Autor komentarza: puncher48
Data: 02-11-2009 11:25:01 
Sorry ale dzieli ich przepaśc, jeżeli chodzi o umiejętności, niestety ale Walujew ciężko będzie się zbierał z maty ringu jak upadnie, szybkośc Haye'a w tym wypadku będzie zabójcza, w końcu "Haymaker" to kosiarz, oj skosi malowanego mistrza, skosi i to jeszcze jak.
 Autor komentarza: tonka
Data: 02-11-2009 12:11:37 
Oczywiście ciężko przewidzieć, co się wydarzy. Ale...
Myślę jednak, że nie, Puncher48.
HW to nie CW. A nawet tam Haye obok sukcesów miał słabsze walki. Jestem za "mało wybitnym" Valuevem - pyskówki D.H. są już nudne. Wolę zobaczyć fakty. Sądzę, że Haye furiacko (bez skutku) się wystrzela, po czym przegra przez TKO, albo na punkty.
 Autor komentarza: Dudas
Data: 02-11-2009 12:34:28 
http://www.boxingnews24.com/2009/11/mike-tyson-making-a-comeback-boxing-news/ Wiem, że nie na temat. Może odbyć się trzecia walka Holyfield vs. Tyson. Wygląda na to, że Don King już zwietrzył siano. W tym raczej nie ma nic dziwnego, ale autor pisze też, że Holyfield wypadł tragicznie w walce z Valuevem. Ciekaw jestem czy on widział tą walkę, czy sugerował się samym werdyktem.

Dawid kontra Goliat - tu ogólnie jestem za Haye, ale w przypadku wygranej Valueva chciałbym zobaczyć jak Wlad go spróbuje pyknąć. Vitek moim zdaniem jest za stary (oj bardzo było to widać w ostatnich walkach) na wyzwania i nie będzie chciał się mierzyć z nikim groźnym jak choćby Haye, Tua, Chambers, Adamek. I dobrze, swoje już zrobił. Niech młody teraz ryzykuje
 Autor komentarza: Artur69
Data: 02-11-2009 13:03:12 
Tak czy inaczej, Adamek może zapomnieć o pasie WBA. Jak wygra Wałujew, to Adamek z nim nie wygra, bo na punkty z Nikołajem wygrać się raczej nie da, o czym przekonał się boleśnie Holy. Jak wygra Haye, to Adamka rozniesie
 Autor komentarza: illuminati
Data: 02-11-2009 17:10:30 
Jeden i drugi dorzucaja do pieca aż furczy...Haye chlapaniem na lewo i prawo ozorem a Wałek tekstem:mój mistrzowski pas...ech,żal słuchać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.