SYN POMŚCIŁ OJCA

Hector Camacho Jr. (50-3-1, 27 KO) pomścił swojego ojca (obaj na zdjęciu) i pokonał stosunkiem głosów dwa do jednego byłego championa federacji IBF "Yory Boy" Campasa (92-15-1, 74 KO). 

Pojedynek obfitował w faule, za które Camacho Junior został ukarany odjęciem trzech punktów - kolejno za cios poniżej pasa, cios po gongu oraz klinczowanie. Po dziesięciu rundach sędziowie typowali 95:92, 96:91 i 92:95 na korzyść Hectora, który już jest na celowniku myślącego o powrocie na ring Fernando Vargasa.

Podczas tego samego wieczoru efektowne zwycięstwo zanotował pierwszy na liście WBA kategorii super-koguciej Antonio Escalante (22-2, 14 KO). 24-letni Meksykanin już w drugim starciu zastopował Carlosa Fulgencio (11-4-1, 7 KO) potwornym prawym prostym.