EKSPRESOWY PULEV
W jednym z wywiadów zaraz po podpisaniu kontraktu zawodowego Kubrat Pulev (2-0, 2 KO) powiedział, że niczym Sven Ottke chce jak najszybciej stanąć do walki o mistrzostwo świata. Jak widać 28-letni Bułgar nie rzucał słów na wiatr, bo po zwycięstwach nad Florianem Benke i twardym Serdarem Uysalem (pamiętacie jego walkę z Tomkiem Boninem?), już w trzecim występie dobrał sobie rywala z najwyższej półki.
7 listopada Pulev (na zdjęciu) stanie twarzą w twarz z Gbenga Oloukunem (17-2, 10 KO), który przegrał co prawda ostatnio z Rene Dettweilerem, ale jeszcze w sierpniu wypunktował samego Lamona Brewstera. Pojedynek odbędzie się na dystansie sześciu rund.
Przy okazji warto wspomnieć, iż Bułgar miał w czasach amatorskich na rozkładzie tak znane nazwiska jak Odlanier Solis, Vjaczeslav Glazkov, czy Islam Timurziev.
Aż się łezka w oku kręci na wspomnienie osiągnięć amatorskich innego jego rodaka (a raczej Turka bułgarskiego) Iwajło Marinowa (Ismaiła Mustafowa). To był prawdziwy technik, wręcz profesor ringu.
Może warto byłoby przybliżyć młodszym Userom tę nietuzinkową postać Droga Redakcjo?