ABRAHAM O WALCE WAŁUJEW-HAYE
Piotr Jagiełło, boxingscene.com
2009-10-29
Arthur Abraham opromieniony inauguracyjnym zwycięstwem w ramach turnieju "Super Six" zdecydował się zabrać głos w sprawie walki swojego kolegi z Sauerland Event Nikołaja Wałujewa (50-1, 34 KO). "Bestia ze wschodu" 7 listopada zmierzy się w ringu z byłym dominatorem kategorii cruiser Davidem Haye (22-1, 21 KO).
- Myślę, że Wałujew może wygrać ten pojedynek.- mówi Abraham.- Haye będzie miał ciężkie zadanie z przestawieniem się na walkę z tak wielkim i ciężkim rywalem, jakim jest Wałujew. David jest dobrym bokserem, co do tego nie mam wątpliwości, ale sądzę, że Niko załatwi tę sprawę po swojej myśli. On będzie kontrolował pojedynek lewym prostym.
Wiadomo,ze wspiera kolege z teamu.
Chcialbym zeby Valujew fiknal kozla ale nie da rady.
Choc z drugiej strony jak Haye fiknie kozla to tez nie bedzie zle.
Wynik dla mnie jest niewazny - oby tylko jeden z nich nie wstal :)
Haye jezt 18 lat młodszy od Holego, jest najszybszym HW i ominięcie tych lewych kołków będzie dziecinnie proste. Wał niech lepiej włoży sobie poduszkę pod dupę za spodenki bo pewnie za tydzień ciężko klapnie na ring.
co najmniej...
Haye natomiast szybszy...
to może być najciekawsza walka o mistrzostwo w ciężkiej od dłuższego czasu!
po kilku rundach poczuje sie pewnie i zacznie wojne a na tym zle wyjdzie i po przypadkowym ciosie padnie bo łapa mutaka jednak wzy swoje a Davidek ma szczeke niezbyt odporna