TUA - AHUNANYA W PLANACH
Michal Koper, boxingscene.com
2009-10-28
Według doniesień nowozelandzkich mediów w swojej kolejnej walce przymierzany wstępnie przez Kathy Duvę do Tomasza Adamka David Tua (50-3-1, 43 KO) zmierzy się z Friday’em Ahunanyą (24-5-3, 13 KO).
KATHY DUVA: INTERESUJE NAS DAVID TUA >>
Planowany na 12 grudnia pojedynek byłby starciem jedynych pogromców niedawnego przeciwnika Tuy- Sahne’a Camerona.
Ja np. uwielbiam Tomka, zawsze z najwyższą sympatią i wiarą się o nim wypowiadam, ale to nie znak, że chciałbym, aby teraz wykonywano co do niego pospieszne ruchy. Można inteligentnie i po kolei dojść do sukcesu w HW.
walczy bardzo agresywnie wchodzi do ringu i chce od razu łeb
urwac i te jego sierpy wystarczy zobaczyc jego walki co ten
gosc robi z przeciwnikami a przekonał sie o tym ostatnio Cameron
jaki to Tua twardziel jest
Z Haye go np. widzę i to nawet w niedalekiej przyszłości :)
Dla mnie Haye to pyskacz, a w nowej dla siebie kategorii jeszcze nic nie pokazał, zresztą obok sukcesów w CW miał też gorsze walki, a nawet "wpady". Brytole nie będą mieli z niego nawet w 1/2 takiej pociechy jak z Lennoxa, który nie pyskował, był spokojny, a swoje w ringu robił. Widzę Adamka również z takimi jak: Oquendo, Rahman, Szagajew itd., ale z Tuą jakoś na razie nie.
tonka no ja też:) hmm..Tomek ma teraz naprawdę wiele opcji, a moze teraz walka w lutym z jakimś średnim z HV, a potem walka z wygranym Hey-Walujew..?:) co na to?
Takie gadanie to już było potem się okaże ze za mało płaca czy TV niechce
Prime Liachowicz to był bardzo dobry bokser(gdzieś poziom Ibragimowicza, tyle że bez szczęki), przegrał przez głupotę z Briggsem, ale go lubiłem