JOPPY TEŻ CHCE WRÓCIĆ
Łukasz Furman, boxingtalk
2009-10-26
Ostatnio bardzo modne są powroty. Z duchem czasu zamierza iść także William Joppy (39-5-1, 30 KO) i zapowiada, że po dziesięciu tygodniach przygotowań będzie gotów do kolejnego występu. Były trzykrotny mistrz świata wagi średniej chce najpierw na przetarcie zmierzyć się na dystansie dziesięciu rund ze słabszym rywalem, a już w pierwszym kwartale następnego roku stanąć twarzą w twarz ze starszym o rok (40) Keithem Holmesem (41-5, 25 KO), również byłym championem kategorii średniej.
Joppy już chyba w walce z Bute pokazał, że nie ma już nic do zaoferowania, szkoda, że bokserzy muszą się decydwać na tak karkołomne powroty, zamiast cieszyć się sławą i pieniędzmi. Federacje powinny pomyśleć o jakimś funduszu dla bokserów, którzy skończyli kariery, zapobiegnie to po części takim returnom, które mogą mieć katastrofalne skutki.
Co do walki z Holmesem - taka walka powinna się odbyć, ale dziesięć lat temu. Holmes z Joppy wtedy prowadzili coś w rodzaju rywalizacji korespodencyjnej zwłaszcza, że obaj pochodzą z tego samego miasta.