KOSTECKI - SOSZYŃSKI: TAK
SZPILKA - BARTNIK: NIE
Redakcja, Informacja własna
2009-10-24
Niestety na gali Gołota - Adamek w Łodzi nie dojdzie do pojedynku Artura Szpilki z Wojciechem Bartnikiem. Usilne starania Andrzeja Wasilewskiego, organizatorów łódzkiej imprezy jak też osobista interwencja Andrzeja Gołoty o wypuszczenie Szpilki z aresztu śledczego okazały się bezskuteczne.
Doszło do ugody przed walką Grzegorza Soszyńskiego, który chciał walczyć na dystansie 8 rund, a Dawidem Kosteckim, który chciał walczyć 12 rund. Promotorzy obu zawodników doszli do porozumienia, ostatecznie ustali że zawodnicy staną do 10 rund.
:-)))
Dla tych którzy nie skumali, Policja w tym przypadku działała po prostu zgodnie z nakazem sądu, czyli policjanci nie mogli sobie poczekać 3 dni i aresztować człowieka wedle własnego uznania.
Bartnik to może i były glina, ale chyba głupio byłoby ci powiedzieć mu to prosto w oczy?Zresztą ok zostawmy to.
@lefthook
Ale jakie chamstwo? Gdyby Szpilkę zatrzymano dzień po walce to rozległyby się głosy, że policja traktuje z uprzywilejowaniem osoby publiczne.Szkoda, że się tak stało, ale jeśli Artur ma prawomocny wyrok to powinien go odsiedzieć na takich samych prawach jak każdy obywatel.Ja go osobiście nie skreślam, jeśli będzie umiał wyciągnąć wnioski ze swoich błędów to bardzo chętnie pokibicuje mu jeszcze kiedyś podczas niejednej walki.
I dziwne zrządzenie losu że przed samą galą sobie o nim przypomnieli !
Coś tu śmierdzi ....!
Wolę się nie denerwować.
Mądrzejszym polecam kilka butelek Mukuzani i tatara. Ja dzisiaj tak spędzam czas. W końcu.