PANTERA ZNÓW DRAPIEŻNA
Łukasz Furman, Informacja własna
2009-10-23
Po porażce z Andre Wardem niektórzy zaczęli już powątpiewać w siłę ciosu Edisona Mirandy (33-4, 29 KO). "Pantera" jednak znów dała próbkę swoich umiejętności i zadała kolejny ciężki nokaut. Miranda na początku trzeciej minuty walki swoim firmowym prawym krzyżowym uśpił innego punchera, Meksykanina Francisco Sierrę (20-3, 19 KO).
Trudno w to uwierzyć, ale było to już osiemnaste zwycięstwo Edisona w pierwszej rundzie. Dodajmy tylko, iż stawką pojedynku był wakujący pas WBO NABO kategorii super-średniej.
Jeszcze ze 2-3 tak efektowne zwycięstwa i dostanie kolejną szansę. Chciałbym go zobaczyć z Bute, Andrade albo w rewanżu z Green'em. Przed nim jest całe mnóstwo Manfredów czy Brinkley'ów, kto mi powie co oni robią tak wysoko w rankingach? Dziś już wiadomo, że Miranda lepiej sprawdziłby się w SuperSix niż taki Taylor. Co prawda Ward (szkoda, że tak krótko przed turniejem)i Abraham już go pokonali, ale on może znokautować każdego z całej szóstki (poza Kesslerem).