ARREOLA POWRÓCI NA GALI WILLIAMSA?

Wygląda na to, że Chris Arreola (27-1, 24 KO) nie zrobi sobie zbyt długiej przerwy w ringowych startach po perwszej zawodowej porażce, poniesionej we wrześniu w mistrzowskim boju z Vitalijem Kliczko.

Według doniesień boxrec.com "Koszmar" wróci między liny już 5 grudnia na gali, której głównym wydarzeniem będzie pojedynek Paula Williamsa. Póki co nazwisko rywala Arreoli nie jest  jeszcze znane.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 22-10-2009 22:22:19 
To jeszcze mlody chlopak,ma serce do walki,troche mniej umiejetnosci,ale to mozna poprawic
 Autor komentarza: badsonn
Data: 22-10-2009 22:24:45 
podszkoli technike i bedzie spoko. przynajmniej widowiskowao walczy i nie jest to takie nudne. niestety na Klitschke nie wystarczylo. szkoda.
 Autor komentarza: waden15
Data: 22-10-2009 22:28:49 
Moim zdaniem ciekawa byłaby walka Arreola - Wladimir... Younger Klitschko nie lubi jak jest wywierana na nim presja, Arreola by to robił świetnie. A z Witalijem któego nie miał szans znokałtować ani nawet naruszyc był bezradny
 Autor komentarza: dzomba
Data: 22-10-2009 22:31:41 
w kontekscie rywala Chrisa pada nazwisko Tua, David Tua...
 Autor komentarza: badsonn
Data: 22-10-2009 22:41:03 
racja Witek swietnie walczyl na wstecznym
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 22-10-2009 22:43:39 
No tako presje jak wywieral w swojej ostatniej walce z Vitkiem to pewnie nawet Wladek by polubil.Przeciez on przec cala walke nawet przez sekunde nie zagrozil Vitkowi.Cala ta jego presja to byla wysoko uniesiona garda i do przodu,ze by choc jeszcze ciosy zadawal a nie tylko przyjmowal.A do walki z Wladem to moze dojsc niech jeszcze wygra ze 2,3 walki to znowu dostanie szanse bo jest popularny w Stanach
 Autor komentarza: waden15
Data: 22-10-2009 22:49:42 
andrewsky

Nie zagroził Witalijowi bo ten walczył mądrze, nie gubił się w obronie, Władmir pod tym względem jest jego przeciwieństwiem i w tym byłaby szansa Arreoli...
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 22-10-2009 23:08:22 
Szanse to ma kazdy kto jest dopuszczony do walki o mistrzostwo, dlatego ja tez nie twierdze ze Arreola by ich nie mial w walce z mlodym Kliczko, ale na dzien dzisiejszy to wedlug mnie to sa one male.Wladek ze swoim dewastujacym lewym prostym i rozwaznym stylem boksowania byl chyba zbyt trudny do upolowania
 Autor komentarza: Markoss
Data: 23-10-2009 00:46:34 
Witek ma tą przewage nad Władkiem ze ma betonową szczene. W walce z lewisem Oberwał Takiego haka ze powinien paść na mate nieprzytomny a on nawet sie nie zachwiał. W walce z Sandersem dostał taką petarde lewą reką i tylko zrobił krok w tył. Taki komfort psychiczny moze dac przewage w postaci spokoju i luzu w ringu. NIe musi cały czas myslec o tym zeby uniknac ciosu bo moze juz nie wstac jak przeciwnik trafi. Wcale sie nie dziwie ze Christopal nie zagroził Witkowi. Przeciez ona na punkty nie przegrał nigdy zadnej walki a tylko jeden rywal wytrzymał z nim pełen dystans a mało który umiał w ogóle trafic chociaz jednym mocnym ciosem
 Autor komentarza: lefthook2012
Data: 23-10-2009 01:26:00 
Moim zdaniem (a wlasnie wczoraj sciagnalem ta walke i kilka razy jeszcze raz ogladnalem) Wladimir w wersjiz Chambersem osiagnal by ciezkie KO w gora 3 rundzie....byl zadyszany etc. nie przygotowany ze ktos go atakuje....bo nikt tak naprawde nie atakuje Kliczkow .,... Gadaja duzo a jak przychodzi co do czego to wstecz i nic Arreoli nie lubilem wczesniej ale zaimponowal mi z vitalijem , silniejszym z siostr... Moim zdaniem dojechalby Wladka
 Autor komentarza: odyniec
Data: 23-10-2009 08:15:57 
lefthook chcialem ci tylko przypomniec ze to Wladek ma zdecydowanie silniejsze pierd..cie i mysle ze mimo slabszej obrony niz u Witka moglby zamiesc Arreole pierwszym ciosem ktory by doszedl
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.