JOHNSON: DAWSON BĘDZIE UCIEKAŁ JAK KURCZAK
Już 7 listopada dojdzie do rewanżu pomiędzy Chadem Dawsonem (28-0, 17 KO) i Glenem Johnsonem (49-12-2, 33 KO) w rodzinnym mieście "Złego" Chada. Oto fragment wywiadu jakiego udzielił przegrany w pierwszym pojedynku Jamajczyk Johnson.
- Czego spodziewasz się po Dawsonie w waszym drugim starciu?
Glen Johnson: Dokładnie tego samego, co podczas pierwszego pojedynku. On będzie uciekał jak kurczak.
- Jak się czujesz walcząc na jego podwórku?
GJ: Powiedziałem moim fanom, że mogę z nim walczyć wszędzie. Chcę rewanżu, by udowodnić kto naprawdę jest lepszy. Ta walka jest bardzo ważna dla mnie. Chcę zamknąć usta wszystkim krytykom.
- Co poprawiłeś od momentu swojego pierwszego pojedynku z Dawsonem?
GJ: Poprawiłem się znacząco. Przez ostatni rok byłem wyłączony z gry. Krytyka mnie wzmocniła.
- Co porabiasz w czasie wolnym od walk i treningów?
GJ: Spędzam mnóstwo czasu z dzieciakami i z żoną, relaksując się z nimi. Ponadto zajmuję się biznesem.
- Jakie znaczenie będzie miała dla Ciebie ewentualna wygrana?
GJ: Zwycięstwo jest dla mnie wszystkim. Tylko z tego powodu chciałem rewanżu. Nieuczciwi sędziowie i promotorzy ograbili mnie ze zwycięstwa. Mam obawy, że sytuacja może się powtórzyć, ale zrobię wszystko co w mojej mocy, aby tak się nie stało.
W pełni zgadzam się z Twoimi wypowiedziami.
Także proponuję zmienić na: "On będzie uciekał jak tchórz".
Nie "anglizujmy" języka polskiego na siłę.