GOŁOTA SPARUJE Z AMATOREM
Do polskiej walki stulecia pozostały niecałe cztery tygodnie. Andrzej Gołota (41-7-1, 33 KO) i Tomasz Adamek (38-1, 26 KO) rozpoczęli już sparingi, a poziom ich sparing partnerów wydaje się zaskakująco różny. "Góral" bardzo chciał, aby jedną z osób, które pomogą mu szlifować formę przed galą w Łodzi był ostatni rywal Gołoty, notowany na drugim miejscu w rankingu WBC Ray Austin (27-4-4, 17 KO). Ostatecznie Adamek sparuje z Jasonem Gavernem (18-5-3, 8 KO) oraz Dericiem Rossym (22-2, 12 KO).
Gołota sięgnął po znacznie mniej znane nazwiska. Sparing partnerami byłego pretendenta do tytułu mistrza świata wagi ciężkiej są 38-letni junior ciężki Chris Thomas (17-9-2, 14 KO), mało znany ciężki Theron Johnson (3-2, 0 KO) oraz pięściarz występujacy do tej pory wyłącznie na ringach amatorskich Robert Jekabson. Wszyscy wymienieni zawodnicy nieznacznie przewyższają Adamka warunkami fizycznymi.
Co Andrzej powinien a co nie to jest osobny temat, ktorego nie ma co rozwijac bo tylko klotnie z tego tutaj wynikna...jak dla mnie powinien sobie juz dac spokoj po sprincie z Brewsterem...
walka z Byrdem - raz, walka z Ruizem - dwa. A gdzie trzecie "mistrzostwo"?
URWIJ MU ŁEB !!!!!!!!!!!!!!!!!!
Niech mi teraz już nikt nie mówi, że Adamek jest chytry na kasę, bo jak widać Gołota jest gorszym sępem, oszczędza nie tylko na podkoszulkach (vide Chiny) ale nawet na sparingpartnerach. Równie dobrze mógłby wziąć sobie paru lumpów spod sklepu, trening byłby pewnie taki sam a wyszłoby jeszcze taniej. Może by tak któryś z redaktorów podsunął mu ten pomysł.
" Równie dobrze mógłby wziąć sobie paru lumpów spod sklepu,"
No ciekawe by było jakbyś z nim zawalczył:)
WBA i IBF po walkach z Ruizem i Byrdem powinny być Andrzeja.Tyle. Głupia gadka,ze przegral wszystkie walki mistrzowskie.W oficjalnych winikach.3 porazki,jeden remis.W oczach prawdziwnego znawcy boksu 2 porazki,2 zwyciestwa.
"W oczach prawdziwnego znawcy boksu 2 porazki,2 zwyciestwa."
No ty raczej nim nie jesteś:)
i to juz za cztery tygodnie :)
Słaba ta waga ciężka jest skoro Gołota jest jednym z najlepszych... Jak dla mnie to on jest w szeregu z Akinwade, Izonem, Tuą czy Rahmanem czy Ruizem z którym przegrał:) A gdzie mu do Foremanów, Spinksów, Alich czy Pattersonów
Słaba ta waga ciężka jest skoro Gołota jest jednym z najlepszych... Jak dla mnie to on jest w szeregu z Akinwade, Izonem, Tuą czy Rahmanem czy Ruizem z którym przegrał:) A gdzie mu do Foremanów, Spinksów, Alich czy Pattersonów"
Izon był gorszy, reszta natomiast to wyższa półka niż Gołota, zdecydowanie.
żeby zostać Mistrzem Świata nie tylko trzeba mieć umiejętności ale także ,a może przede wszystkim dużo szczęścia.
Właśnie to szczęście Adamkowi dopisywało, a Gołocie nie.
Pomijam wpadki z Brewsterem czy ewenementem Lewisem, które to kibiców mu nie przysporzyły.
Jednak po walkach z Byrdem czy Ruizem udowodnił, że na tytuł mistrzowski zasługuje jak nikt inny!!
Zawsze będe kibicował Gołocie, ni Adamkiwi bo to Gołota ma walki z takimi zawodnikami z czołówki jak:
Austin
Bowe
Brewster
Byrd
Grant
Lewis
Norris
Ruiz
Tyson
Sanders
Whiterspoon
czy rewelacyjna walka z Samsonem Po'uha
Adamek ?! Kto to? przy tych nazwiskach to cieńki bolek!
Mało jest zawodników, którzy walczyli z tyloma klasowymi zawodnikami co Gołota, jednak zabrakło szczęścia.....
szczęścia.....?????????
Dlaczego Kliczce "udało się "porządnie jebnąć Byrda a Gołocie niestety nie??To świadczy o klasie.
Zebysmy się dobrze zrozumieli-ja też lubię Gołote,nie jestem jego przeciwnikiem ale on niestety nie zasłuzył na pas mimo,że mógł go zdobyć.
A co ma do rzeczy ta Twoja wyliczanka?Z większością przegrał niestety a Whiterspoon był juz starym purchlem.Jedynie z Samsonem i Sandersem stoczył fajne boje...Prawda jest taka,że podniecaliśmy się jego walkami ze średniakami kiedy wygrywał.Nigdy nie podobał mi się jego styl poruszania się,zadawania ciosów.Piszesz,że po walkach z Byrdem i Ruizem udowodnił,iz zasługuje na tytuł mistrzowski...polemizowałbym,z uwagi na fakt,że Andrzej nigdy nie był w takiej samej dyspozycji psychicznej jak w walce z kelnerem a następnie z powaznym zawodnikiem.
Andrzej nie miał nigdy mentalności mistrza,pogódź się z tym.
Tylko on tak na prawde wie co poszło nie tak - miał prawo wycofać się i zrobił to.
Długa droga przed Tomkiem aby zrównac sie z poziomem Andrzeja nawet jesli 24 października powali go na deski. Uważam Andrzeja za boksera który na prawde balansowal na poziomie najlepszych ciężkich w swoich latach swietności. Będe na gali i będe jak zwykle po jego stronie pomimo wielkiego szacunku dla Tomka.
i jeszcze jedno-jesli uważasz,że Adamek stoczył walki z klasowymi przeciwnikami do których zaliczyłeś tylko Briggsa i Ulricha to gratuluję wiedzy...a gdzie Bell,Cunn?
A wyliczanka jest po to żeby uświadomić co niektórym z kim Gołota walczył bo mam wrażenie, że oglądali jego walki z ostatnich 3 lat.
Adamek walczył z Chadem z amerykańskiej czołówki i jak wiemy dostał wjeby....
Zacytuje ci Adamka
Kim jest Cunn?
albo podstarzały i wypalony zresztą tak samo jak teraz Gołota Bell?!
Klasowy był jeszcze Dawson i były wjeby
jebnij Ty sie w czoło-Gołota wszystkie najważniejszre walki przegrał,fakt,że z nazwiskami ale jednak przegrał.Kolejne farmazony które tu smarujesz dotyczą uciekania przed Cunnem...ucieka mówisz??
Nie oszukuj sam siebie.Prawda jest taka,że Adamek Cunna sie nie boi ale nie po drodze mu z nim walczyć bo jego prawie nikt nie zna,za to na garbie Gołoty może zdobyc rozgłos i tego specjalnie nie kryje,wszyscy wiedzą o co chodzi.
MAXIMVS
na razie to jeszcze nie walczył o pas ale kto wie...i powtórze się-TAK,MIAŁ WALKI Z CZOŁÓWKĄ I WSZYSTKIE WTOPIŁ
i na koniec do Was obu-owszem,Adamek z Dawsonem przegrał ale kurwa nie w 1 rundzie,nie po 3 knockdownach w 1 rundzie lecz po zaciętej walce(nie wnikając czy był chory,nacpany czy wczorajszy...
zdecydowanie został w tych walkach oszukany!
Gołota pewnej poprzeczki nie przeskoczył ani razu i tyle w temacie.
Gdyby Gołota naprawdę nie odpuścił do 8-9 rundy to by to spokojnie wygrał. Ale poczuł się zbyt pewnie.
rozgraniczaj co sie tyczy wagi LH i CW a HW...Cunn na wagę CW jest dobry i nikt nie zaprzeczy,natomiast Gołota na HW jest "dobrym technikiem"ale nie z najwyzszej półki,sam to udowodnił wiele razy,usatysfakcjonowany jestes?
dokładnie,nawet nie ma co porównywać ambicji Adamka i Gołoty
dokładnie tak było
Nie mam ochoty z nikim sie wyzywać bo nie po to sie tu zarejestrowałem
tym bardziej,że gówniarz nawet pewnie nie wie co to znaczy bajera...
na wszystkich uzywających zamienników więziennych a nie mających o tym bladego pojecia jest jedno określenie,pewnie szczeniak nawet kibla dobrze na dołku nie obsrał a tu się pruje...
przestań pisac głupoty.Kiedyś napisałem,że wkurza mnie ciągłe gadanie Adamka o Bogu,zachwalanie tego fiuta Rydzyka itp. ale jako sportowiec jest on o 110% bardziej wart tytułów niz Jędrek i jestem pewien,że kichy nigdy nie zrobi...
Pozwól łaskawie,żeby Adamek chociaż oswoił sie z HW,zanim zacznie podejmować wyzwania największych..On przynajmniej stwierdził,że na Kliczków za wcześnie,Andrzej za to nasmiewał się z nich...
było to w czasach kiedy bracia dopiero aspirowali do tytułów ale wielu fachowców widziało w nich juz wtedy poważnych ciężkich
i nie ironizuj bo jestem pewien,że nie jeden z userów o tym słyszał.
Nie powiem Ci gdzie o tym czytałem bo nie pamietam.Pamietam ,że dziennikarz spytał Gołotę o ewentualna walke z Tysonem,wtedy Gołota powiedział,że Tyson to juz nie jest żaden kozak,to było chyba w 1997 roku.Fakt,że powiedział tez(o Tysonie),że kiedys był nie do trafienia ale teraz jest statyczny i ze nie bałby sie konfrontacji z nim a na pytanie o braci zapytał dosłownie:a kto to bracia Kliczko,daj spokój człowieku,przestań z jakimis Kliczkami wyjeżdżać(do dziennikarza).
Żal wam wieśniaki dupe ściska, że Adamek może być mistrzem w trzeciej kategorii a Gołota nic nigdy nie zdobył i już nie zdobędzie.
Nawet jeżeli Adamek wygra to i tak , jak sam piszesz, pokona pięściarza , który dawno już nie powinien walczyć. Zatem ewentualna wygrana nic mu nie da oprócz opinii pogromcy staruszka. W ten sposób Adamek nigdy nie doczołga się nawet do eliminatora, tym bardziej nie ma szansy na walkę o pas. No chyba, że stanie się wreszcie mężczyzną i zechce wyjść do Kliczki. Wcześniej jednak proponowałbym mu spisanie testamentu.
Adamek dlatego uciekł do ciężkiej bo to już nie ten poziom co kiedyś i widzi tam szanse dla siebie.
W latach 90 mógłby podawać ręczniki........
Co do sparingpartnerów to ja nawet rozumiem takie wybory. Gołota musi dostać kogoś do obijania. By poćwiczyć wyprowadzanie kombinacji i tak dalej. Stylem też zapewne przypominają Adamka, więc nie widzę problemu.
Mądre słowa Cham, szacun.
Odpowiadając na zadane przez ciebie pytanie powiem, że pewnie w ten sposób Tomaszek okazuje wdzięczność koledze, który kiedyś pomógł mu w życiu. Tą walką Adamek stracił u mnie wszystko co miał.
Sugar czytam i oczom nie wierzę!!!Każdy ma prawo do wyrażania opinii ale albo Masz za daleko do łba albo Jesteś taki ZAMULONY!!!Wieśniakiem to Ty Jesteś i to konkretnym a na boksie się nie ZNASZ BURAKU ze słomą w butach!!!Widziałem wiele walk Gołoty i kilka Adamka i zawsze im kibicowałem.Teraz trudno stanąć po jednej lub drugiej stronie.Przed Tomkiem jeszcze wiele walk i uważam że powinien pozostać w cruiser i brać walki jakie dają mu stacje w Stanach a nie pchać się do ciężkiej.Co zaś tyczy się Andrzeja to jest jego decyzja a Ty buraku za swoje teksty cyt.jesteście p...i powinieneś o ile Masz jaja w co wątpię pójść na sparing z KADETAMI do najbliższej salki i trochę kpiarzu po ryju oberwać za ubliżanie Gołocie i gościom z portalu!Widać że ta dyscyplina jest Ci obca więc wybaczę to buractwo.Do póżniej..
Dla Ciebie może Adamek jest murowanym faworytem, dla mnie nie. Z Twoich słów wnioskuję, że uważasz Adamka za jakiegoś wybitnego boksera. Ja uważam go za dobrego pięściarza, ale za nikogo więcej. Jak pisałem wcześniej, raz walczył z klasowym rywalem i nie miał właściwie nic do powiedzenia. Poza tym wątpię by był on w stanie znokautować Gołotę, bo nie posiada mocnego ciosu nawet, jak na Cruiser, a ma za to słabą stronę jaką jest obrona.
Nie zapominajmy jeszcze o jednym: Gołota nigdy nie przegrał na punkty (walki z Ruizem nie liczę, bo był to jeden z większych przekrętów w walce o mistrzostwo w HW) więc według mnie szanse są mniej więcej wyrównane.
Podobno jutro ma padać...
Uważam , że Dawson nie był jedynym klasowym rywalem z jakim spotkał się Tomek.Dodałbym jeszcze Bella i Cunna.Szczególnie ten pierwszy jest rywalem trochę podobnym do Gołoty.Pod tym względem , że w czasie walki z Góralem był już po swojej życiowej formie i dominacji w CW.Samo zainteresowanie ze strony Hopkinsa i braci Kliczko mówi o tym , że Adamek staje się coraz bardziej rozpoznawalny.Gdyby Tomek miał lepszą ekipę promocyjną wielkie walki były by już za nim.
Nie został wypunktowany , bo nie walczył z kimś tak szybkim.Jeśli uważasz , że Tomek nie będzie potrafił wygrać na punkty , to Gołota tym bardziej.Adamek będzie dla niego po prostu za szybki.
"Nie został wypunktowany , bo nie walczył z kimś tak szybkim.Jeśli uważasz , że Tomek nie będzie potrafił wygrać na punkty , to Gołota tym bardziej.Adamek będzie dla niego po prostu za szybki."
Chris Byrd, mówi Ci to coś? Według mnie w 2004 r. nie był wolniejszy od Adamka, a na pewno był silniejszy lepszy technicznie i posiadał większe umiejętności obronne. Mimo tego Gołota toczył z nim wyrównany pojedynek i w zasadzie był lepszy. Szybkość na pewno po stronie Adamka, ale to nie wszystko. Jeśli Gołota będzie walczył inteligentnie może zniwelować atuty Adamka i walczyć na swoich warunkach. Nie zgadzam się z Tobą, ale życzę zdrowia i dobrej nocy :)
Nie zamierzam się wypowiadać o tym, kto wygra, bo to jest konfrontacja serca z rozumem.
Kazdy wynik przyniesie zarazem radość i smutek. Więcej radości da mi wygrana Andrzeja, ale każda porażka Tomka to zła wiadomość. Jego kariera jest dziś dość krucha, a dużo takich talentów nie mamy.
Wygrana Tomka będzie cieszyć, ale przegrana we własnym kraju, z zawodnikiem, który go nie szanuje, mimo zrywu w tak późnym wieku, to chyba zbyt duże upokorzenie dla Andrzeja po tym, co dał polskiemu boksowi.
Będę kibicował Gołocie, choć spodziewam się, że przegra. Nie staram się być za zwycięzcą, żeby potem wyszło, że miałem rację. Po prostu Andrzeja bardzej lubię.
Będę tam, ale nie spodziewam się wielkiej radościnie zależnie od wyniku. Trzeba to zobaczyć, ale nie ma się z czego cieszyć.
Andrzej nie przegra,On się ROZPADNIE...to potrwa max. 3 rundy
sugar, to tobie żal d..e ściska, że ludzie Gołoty walki uwielbiają a na Adamka przysypiają. Nie spinaj się bo tego nie zmienisz. Sam tego nie rozumiem z czego to wynika, ale walki Gołoty, nawet z cieniasmi w stylu Beates, dają taką adrenaline jakiej Adamek nie dostarczyłby nawet wychodząc do Kliczki."
nieźle...
ręce opadają.
"Autor komentarza: MAXIMVS Data: 30-09-2009 20:02:46
witekkrol, jeżeli to prawda to tym gorzej dla Adamka. Facet jest w życiowej formie ma 33 lata i bije się tylko z Gunami (ty tak uważasz), a jak dostał propozycję walki z Kliczko to stchórzył."
Jak można twierdzić, że Adamek spękał przed Kliczko ? Czy trzeba być aż tak tępym, aby nie brać pod uwage faktu, że miałby za mało czasu na przygotowanie się ? kto o zdrowych zmysłach wziąłby tą walkę? no kto ?
Nie macie się o co już przypierdalać do Adamka, to i z byle gówna zrobicie wiatrak...
- Za to Gołota miał kończący cios, że uhuhu... O ile sobie przypominam, nigdy nie potrafił skończyć przeciwników, których miał praktycznie na tacy. Smyrał ich zawsze w narożniku, aż zabił gong. O walce z Austinem nie chce mi się nawet gadać, bo Endrju dostał liścia i w mig był na dechach. I zdaje się, że ta kontuzja ręki była dla niego wybawieniem, ponieważ mielibyśmy smutny koniec za kilka minut.
Andrzej jest legendą dla Polaków, ale obecnie nie ma szans. Koniec, kropka.
Utarło się że AG ma bardzo słabą psychikę , on to widział inaczej ten brak psychiki nazywa się zdrowy rozsądek , poprostu Andrzej w momencie zagrożenia zdrowia przede wszystkim myśli o sobie , blokuję się i spina jest zbyt inteligenty żeby narażać na trwałe urazy .
Gdzieś czytałem jego wypowiedz prawdopodobnie w PS w którym sam Andrzej wypowiadał się że nie lubi boksu ,ze boks to dla niego głównie sposób zarabiania na życie.
Zobaczcie jak wyglądają starzy bokserzy Ali z Parkinsonem , ktoś ostanio widział/słyszał Fraziera? Podpowiem powrotne wyjście do ringu Vitka w którym byłe gwiazdy HW życzą mu powodzenia , Frazier prawie majaczy ciężko to nazwać mową , to sa skutki otrzymanych ciosów za które mogą podziękować swojej psychice ....Już dawno przeminął czas ringowych zabijaków , bracia K prezentują styl defensywny bo taki wystarcza aby odnosić sukcesy i zarabiać ogromne pieniądze .
Ludzie by tylko chcieli żeby wychodzili i prali się po mordach w otwartych wymianach .
Sorki za lekki oftopic
To najsłynniejszy Polski bokser w historii
"*Każda ewentualna przegrana, chociaż takowej dopatruje się tylko w walce z Klitchko, bo B-Hop spękał przed Góralem, więc on sam nie był pewien swojego zwycięstwa!"
O boże umieram:D:D:D:D hahaha
"Walka z Cunnem przyniosła by mu sławę i rozwój kariery, racja. Oj niedobry Adamek, niedobry, i do tego taki cykor!!!" - to zdanie idealnie pasuje do "spękania" Hopkinsa przed Cunnem...
Udało Ci się mnie rozśmieszyć gratulacje.
"- Za to Gołota miał kończący cios, że uhuhu... O ile sobie przypominam, nigdy nie potrafił skończyć przeciwników, których miał praktycznie na tacy. Smyrał ich zawsze w narożniku, aż zabił gong. O walce z Austinem nie chce mi się nawet gadać, bo Endrju dostał liścia i w mig był na dechach. I zdaje się, że ta kontuzja ręki była dla niego wybawieniem, ponieważ mielibyśmy smutny koniec za kilka minut.
Andrzej jest legendą dla Polaków, ale obecnie nie ma szans. Koniec, kropka"
Ach te potężne ciosy Adamka które nie umiały położyć Cunna... Chociaż jako jeden jedyny coś mądrego napisałeś więć chwała Ci za to...
KROTKO MOWIAC MAMY STAREGO CIEZKIEGO KTORY PRZEGRAL WSZYSTKIE SWOJE WIELKIE WALKI ALE ZA TO Z WIELKIMI PRZECIWNIKAMI I MISTRZA Z PASEM ALE KTORY NIGDY NIE WYGRAL Z KIMS ZNACZACYM
WIEC CZEKA NAS NUDNA WALKA DWOCH NIEUDACZNIKOW
Każdy kto coś osiągnął to za mało by zdobyć uznanie... Nie mówie tu o Gołocie, a o innych... Małysz, Kubica i każdy kto w tym kraju zawodowo coś uprawia...
Wystarczy poczytać komenty pod tekstami.
Może więc niech każdy wypowiadający się napisze co on osiągną...
Tylko proszę nie kopiujcie komentu z Onetu o tym, ze macie kompa z 4 procesorami, albo siedzicie In Dublin i za wasz work placa wam milion paunds per tydzień...
Całkowicie się ośmieszyłeś. Jakie walki Adamka będziemy oglądali na filmach? Potyczkę z tak wybitnym bokserem jakim jest Cunningham? Czy okładania wielkiej gwiazdy światowego boksu Bobby'ego Gunna? Za 10, 20 lat będą wspominane walki Gołoty z Bowem i nie tylko. To jedne z piękniejszych chwil dla polskiego boksu, kiedy polski pięściarz okłada byłego absolutnego Championa wagi ciężkiej, który kilka miesięcy wcześniej wygrywa przez TKO z Evanderem Holyfieldem. A nie pojedynki Twojego idola Adamka...
"Gołota całe życie lał kelnerów, a gdy przychodziły walki z mistrzami, latał jak worek kartofli!"
Prawie całe życie kelnerów to okładał Adamek, nie Gołota. Czy w pojedynkach z Bowem, Sandersem, Grantem, Byrdem, Ruizem Gołota latał, jak worek kartofli? Zastanów się co piszesz.
Dla mnie mimo dwóch tytułów jakie wywalczył Adamek, jako lepszego boksera będę wspominał Andrew. Wiem, że wszystkich fanów Adamka, których ostatnio zrobiło się bardzo dużo, ale nazwisko Górala przy nazwisku Gołoty znaczy bardzo niewiele. Bo Andrzeja znają fani boksu na całym świecie. A Adamek niekoniecznie ;)
tonka) "Człowiecze, proszę Cię, obejrzyj sobie dla przykładu chęć do walki Bella po kilku rundach, przypomnij sobie minę Banksa po trafieniu młotem Tomka, przypomnij sobie ciężki nokaut na Urlichu itd."
Walka z Urlichem to była waga półciężka. A Ty porównujesz Banksa do Gołoty? Śmieszne. Adamek nie ma ciosu i jak będzie trzeba to powtórzę to jeszcze 100 razy. Nie bił specjalnie mocno w półciężkiej, Cruiser, i tym bardziej nie będzie bił mocno w ciężkiej.
"Za to Gołota miał kończący cios, że uhuhu... O ile sobie przypominam, nigdy nie potrafił skończyć przeciwników, których miał praktycznie na tacy."
Też nie miał. Jak na wagę ciężką jego cios był przeciętny. Jest jest jedno ale. Gołota bije dużo mocniej od Adamka. Ze względu na wagę i na to, że zawsze walczył w wadze ciężkiej. Siły ich ciosów w ogóle nie można porównywać.
Jednostka siły jest jedna (Niuton) i obojętne czy ktoś waży 120kg, czy 50kg. A wzór na siłę na tej planecie jest taki F= a * m; gdzie F- siła, a- przyśpieszenie (pochodna prędkości, jeśli pamiętasz z matematyki co to jest pochodna), m- masa.
I znaczenie ma tylko (!!!) iloczyn tych wartości, a nie każda wielkość oddzielnie !
Ponieważ bokś jest sportem dynamicznym, większe szanse z dwóch bokserów mających tę samą siłę ciosu ma bokser lżejszy, ale szybszy- a nie cięższy, ale wolniejszy !!!
Mówiąc językiem chłopskim, jest to wzór na siłę pottrzebną do rozbujania reki.
Wzór jest (według mnie) dobry. Przyjrzyj się jeszcze raz, co napisałeś. Jeśli masz daną masę (wagę) i największą szybkość pod koniec ciosu, to obliczysz (w przybliżeniu oczywiście) siłę ciosu. I to nie siłę potrzebną do "rozbujania" ręki, bo siła ciosu to nie siła samej ręki (!)- ale siła całego ciała i przyspieszenie całego ciała.
Oczywiście ciało człowieka, ze względu na obecność wielu stawów może zmieniać środek ciężkości wraz z wykonywaniem ruchów- dlatego sama technika zadawania ciosów ma tu też wielkie znaczenie. To dlatego lewy prosty jednego boksera jest miażdżący, a drugiego to tylko "muśnięcie".
Przyszlosc Tomasza Adamka po mozliwym zwyciestwie nad AG jest rowniez kolorowa - Tomasz zdobywa powoli kolejne stopnie w HW, dostaje propozycje walki za gruba kase z Vitalijem Kliczko...Tomek jako ambitny gosc i pewny swoich umiejetnosci zgadza sie na walke...wspierany dopingiem swoich zagorzalych fanow jak i fanow Andrzeja Goloty zostaje mistrzem swiata;) KONIEC KROPKA pozdrawiam wszystkich!
MAXIMVS,glaude,
A pamiętacie może jaki był wzór na pole trójkąta równobocznego??
z góry dziękuję...
problem tylko w tym, że w przedstawionym przez ciebie wzorze nie ma predkości tylko jest przyśpieszenie. Biorąc sprawę na logikę, operując danymi nt. przyspieszenia i masy ciała, nie obliczysz niczego więcej oprócz siły potrzebnej do wprawienia tego ciała w ruch przyśpieszony. Z tego wzoru nigdy nie wykombinujesz prędkości ciała bo nie wiesz czy przyśpieszenie (a) było od 0 czy może już od jakiejś wartości poczatkowej (np. w ruchu jednostajnym). Zastrzegam jednak , że nie jestem fizykiem i pisze tylko co widzę. Ja się nie znam, nich wypowie się jakiś fizyk.
OBIEKTYWNA PRAWDA!!!!!!!!!!!!!!
Andrzej Gołota to legenda Polskiego boksu.Walczył z najlepszymi w czasach,kiedy HW była chyba najsilniejsza w historii.
DWUKROTNIE powinien być mistrzem świata.
Miał TRZY wpadki w karierze(Austin to była kontuzja,a Tyson był naćpany,zresztą walka uznana za nieodbytą) na 50 WALK!!!!
W jego karierze zabrakło szczęścia i psychiki.
JEST NAJWYBITNIEJSZYM POLSKIM BOKSEREM I JESZCZE DŁUUUUGO YAK ZOSTANIE!!!!
Tomasz Adamek nigdy nie przebije Gołoty popularnością.Czytając wypowiedzi wielu z Was mam wrażenie ,że zapominacie o jednej b.ważnej kwestii:
Tomasz Adamek ma 33 lata!!!!
A większość z Was pisze o Nim jak o jakimś młodym prospekcie,przed którym cała kariera!Andrzej w wieku 28 lat był już prawie na szczycie HW,a Tomek nie stoczył jeszcze ani jednej walki.
Prawda jest taka,że dziś w wadze Cruiser NIE MA NIKOGO.Jest Dawson,to pokazał gdzie jest miejsce Tomka...Dzięki temu,że jest kryzys w boksie,taki Adamek mógł coś osiągnąć
Jeśli ktokolwiek pisze,że Tomek osiągnął więcej,niż Andrzej to znaczy,że nie ma pojęcia co pisze.15 lat temu Tomek byłby nikim....
Andrzej legendą - tak. Walczył z najlepszymi - tak. Dwukrotnie powinien być mistrzem świata - NIE. W przypadku Byrda to Krzysiu wypunktował Andrzeja niemiłosiernia i powinien zdecydowanie, jednogłośnie wygrać tą walkę na punkty. Miał trzy wpadki w karierze - noooo, 2 wpadki z Bowem, wpadka z Grantem, Lewisem, Brewsterem, Austinem (knockdown w 3 sekundzie to naprawdę sztuka!), męczył się potwornie z kelnerem Mollo, który słaniał się na nogach przez większość walki.
JEST NAJPOPULARNIEJSZYM POLSKIM BOKSEREM, WYBITNIEJSZYM BYŁ MICHALCZEWSKI.
Adamek jak zdobędzie tytuł mistrza świata w HW będzie popularniejszy od Gołoty. Dawson pokazał, że można łatwo wygrać z bokserem odwodnionym i chorym, a przy okazji zaliczyć dechy.
Jeśli ktoś piszę, że Gołota poza większą popularnością osiągnął więcej od Adamka, to znaczy, że nie ma pojęcia co pisze.
zgadzam sie z Toba w 100% i podpisuje sie pod ta wypowiedzia
pozdrawiam
Npisałeś powyżej, że Chris byrd cyt.: "wypunktował Andrzeja niemiłosiernia". Zdajesz chyba sobie sprawę, że twoje stanowisko jest całkowicie odosobnione o nikt powazny, po obejrzeniu tej walki nie mógłby powiedzieć, że Gołota został "niemiłosiernie wypunktowany przez Byrda". jak wiemy sędziowie dali remis, natomiast w opinii wielu komentatorów walkę wygrał Gołota. Zwyciestwo Gołoty widzieli specjaliści HBO obsługujacy transmisję pojedynku. podobne zdanie mieli Lewis i Tyso, no cóż, ale pewnie ty się lepiej od nich znasz. Zamiast pisać bzdury, napisz lepiej TeddyBear skąd w tobie ta zawiść.
P= 1/2 * a * h :)
A komentarz do tego co napisałeś ostatnio: Każdy stosuje inne kryteria. Dla jednych jest wyżej w tej klasyfikacji Tomek, dla innych Andrzej. I nie trzeba z nikogo robić szmaty, jak to czynili niektórzy userzy (nie Ty!). Obaj mają zasługi, ale tytułów więcej ma Tomek (2:0 na jego korzyść). Natomiast popularność większą ma Andrzej. Jednak za 50 lat, gdy naszym potomkom zostaną tylko encyklopedie i archiwa internetowe światowych organizacji boksu zawodowego, to o Adamku będzie można przeczytać- bo o mistrzach świata pisze się zawsze- a o Gołocie z pewnością nie.
MAXIMVS, nie takie rzeczy da się zmierzyć i obliczyć. Naukowcy potrafią obliczyć nawet szybkość i czas ataku modliszki, czy szybkość i częstotliwość ruchu skrzydeł kolibra, że nie wspomnę już o wielkościach w fizyce cząstek elementarnych. Oglądasz czasami choćby programy popularno-naukowe?
TeddyBear,
Zależy jak kto pojmuje słowo "wybitny".Dla mnie Andrzej jest najwybitniejszy,bo osiągnął najwięcej w królewskiej kategorii,w najlepszych czasach HW!!
Jakby patrzeć,kto ile zadobył pasów i ile razy je bronił,to owszem nawet Adamek jest lepszy.
Ale czego musiał dokonać Adamek,żeby zdobyć te wyróżnienia???!!!
KOGO ON MUSIAL POKONAĆ??!!!!
A z kim dane było walczyć Andrzejowi??!!!!!!
Naprawdę nie chcę umniejszać Tomkowi,jest wielkim bokserem,ale bądżmy obiektywni!!Trafił na takie czasy,gdzie wybitni(np.Hopkins,RJJ)już są dziadkami,a następców BRAK.
Chyba wszyscy się zgodzą,że prime RJJ,B-Hop,Byrd itd. roznieśliby Tomka.
A ciężka w latach 90-tych by Mu nawet przez myśl nie przeszła!!!
Zapomniałeś o najważniejszym, Gołota to medalista olimpijski (jedyny polskiw kategorii cięzkiej). Miejsce w panteonie bokserów ma więc zagwarantowane.
glaude,
Jestem pewny,że nawet za 100 lat gdziekolwiek na świecie zapyta się o najlepszego Polskiego boksera,większość odpowie: Gołota!!!
Jeśli chodzi o osiągnięcia,to przypominam,że Andrzej jest brązowym medalistą olimpijskim.Wiem,że to nie boks zawodowy,ale nie uminejszajmy temu osiągnięciu...
Obejrzyj sobie walkę Gołoty z Byrdem raz jeszcze. Dla mnie ten remis to był wielki prezent dla Gołoty, który z pewnością bił mocniej, ale częściej trafiał Byrd. Potem ktoś rzucił, że to remis krzywdzący Gołotę i tak już zostało. Ja tę walkę widziałem inaczej, choć oczywiście wszyscy, w tym Ty możecie się ze mną nie zgadzać.
LAIK
"najwybitniejszy,bo osiągnął najwięcej w królewskiej kategorii,w najlepszych czasach HW!!"
najwięcej? Czyli co osiągnął? Ładnie przegrywał z czołówką? Najwybitniejszy polski pięściarz z bardzo słabą psychiką - źle to świadczy o naszych polskich bokserach. Prawda jest taka, że od Gołoty zaczęła się wasza i moja też przygoda z boksem. Nie potraficie przez to spojrzeć na jego karierę obiektywnie.
"Chyba wszyscy się zgodzą,że prime RJJ,B-Hop,Byrd itd. roznieśliby Tomka."
Ja się z tym nie zgadzam. Adamek w obecnej formie byłby nie lada wyzwaniem dla RJJ, Hopa czy Byrda w ich prime. Adamek to w tej chwili naprawdę znakomity pięściarz.
"A ciężka w latach 90-tych by Mu nawet przez myśl nie przeszła!!!" A to dlaczego. Przestańcie w końcu mitologizować lata 90 te w HW! Kliczko by sobie wtedy poradzili, a Adamek chce z nimi walczyć, więc w latach 90 też by pewnie chciał.
MAXIMVS,
To się zgraliśmy :)
HAHAHA, zaraz chyba spadnę z fotela. Dobrze byłoby gdyby Adamek wytrzymał z nimi w ich najlepszej formie dwie rundy.
Widziałem wielu fanatyków Adamka, ale Ty przebijasz wszystkich.
TeddyBear,
Świetnie,że podałeś przykład Kliczko.Pozycja braci idealnie pokazuje kondycję dzisiejszego boksu...
Nigdy tak nie dominowali,mimo iż są coraz starsi i słabsi...
A 44-letni B-Hop lejący dzisiejszą czołówkę???
Więc nie ma mowy o żadnej mitologizacji!!!To są czyste fakty!!!
Ci zawodnicy są daaaaawno po zwoim prime,a wygrywają łatwiej z dzisiejszą czołówką,niż za swych najlepszych lat!!!!!
Więc o czym my tu rozmawiamy!!!!???
"Dobrze byłoby gdyby Adamek wytrzymał z nimi w ich najlepszej formie dwie rundy."
No chyba żartujesz, matko, tak to jest jak dzieciaki zabierają głos w dyskusji o boksie. Napisz jeszcze, że z Rambo nie wytrzymał by 1 rundy, a z Terminatorem posrałby się w szatni.
44 B-Hop lejący czołówkę - za 20 lat Dawson będzie lał tamtejszą czołówkę i co? Napiszemy, że początek XXI wieku to był najlepszy okres w historii boksu?
Tyson poległ z kelnerem McBridem, ze średnim Wiliamsem, Holyfield nie potrafił pokonać wyraźniej Valuewa, Roy to jakaś karykatura samego siebie itd.
TeddyBear,
Teraz to przegiąłeś,ja się poddaję...
Nie obraz się,ale ta wypowiedz zasługuje na miano głupoty miesiąca...
Nie "potem" TeddyBear, obejrzyj sobie np. transmisje HBO, podają tam w studiu , że wygrał Gołota, a za chwilę poda informacja z ringu o remisie.
Nie zgodze się też z twoim zdaniem, że cyt.:" Przestańcie w końcu mitologizować lata 90 te w HW! Kliczko by sobie wtedy poradzili, a Adamek chce z nimi walczyć".
Po pirewsze Kliczko przegrał z 40-to letnim Lewisem, ważącym wówczas u schyłku swej kariery, najwięcej w swoim życiu, więc tym bardziej nie miałby szansy z Lewisem prime.
Po drugie, to Tomek wcale nie chce się bić z Kliczko. Miał okazję i nie odważyl sie, ostatnio tez coś wspominał , że kibicuje Areoli bo z nim mógł by się bić. Wynika z tego, że sodówka jednak totalnie nie uderzyła mu do głowy i wie , że z Kliczką dostałby KO.
W ogóle nie powinno być tematu Adamek-Kliczko!!!!!
Może niedługo będzie Adamek-Pacquiao???
MAXIMVS
Moja opinia o walce Gołoty z Byrdem jest odosobniona, ale kurka - naprawdę w tej walce Byrd wypunktował Gołotę, był szybszy i zdecydowanie częściej trafiał. Zostawmy jednak tą walkę. Było minęło.
Kliczko przegrał z Lewisem, tak jak Gołota z Austinem. Fakt kontuzja była po ciosie, ale nie wiadomo co by było gdyby rozcięcia nie było. Walka, moim zdaniem, była wyrównana.
"Po drugie, to Tomek wcale nie chce się bić z Kliczko"
Tak, wiesz lepiej czego chce, a czego nie chce Adamek :) Myślę, że jak Góral mówi, że chce, to rzeczywiście tego chce. Może i dostałby KO, ale walka z najlepszymi to cel Adamka, o którym ciągle powtarza.
Dzieciakiem to jesteś Ty i to chyba z podstawówki. Każdy ma choć trochę pojęcia o boksie wie, że Roy w swoim primie zmiażdżyłby Adamka. To samo dotyczy się Hopkinsa.
Nie będę z Tobą dyskutował, bo nie ma to najmniejszego sensu. Powrotu do rzeczywistości życzę.
Tak zmiażdżyliby, potraktowali laserem i superhiper ciosem. A ja twierdze, że dostaliby KO i tyle. Dyskusja rzeczywiście jak z piaskownicy.
Adamek jeszcze musi dużo potu przelać, żeby dzieciaki pojęły, iż jest wyśmienitym bokserem.
TeddyBear,
A jednak się obraziłeś.A tekst z głupotą w majtkach-żenada.
Jak można zarzucać 47-letniemu dziadkowi,że nie pokonał wyrażniej Valujewa??!!!Miał Go znokautować??
TeddyBear:
"44 B-Hop lejący czołówkę - za 20 lat Dawson będzie lał tamtejszą czołówkę i co? Napiszemy, że początek XXI wieku to był najlepszy okres w historii boksu?"
----Jeśli tak będzie,to napiszemy,że początek XXI wieku był lepszym okresem,niż XXII wiek,i tylko Ty będziesz twierdził znowu,że współcześni(ci z XXIIw. są najlepsi)
*oczywiście XXII wiek to błąd ;)
Odniosłem się do Twojego toku rozumowania. Skoro B-Hop leje czołówkę, to czemu nie Holyfield i to jeszcze tak beznadziejnego boksera jak Wałujew. Zgodnie z Twoją logikją powinien z nim łatwo wygrać.
Jeśli Dawson pokona za 20 lat jakiegoś pięściarza z czołówki - będzie to jak najlepiej o nim świadczyło, a nie o czasach w jakich przyszło mu walczyć. Tak samo jest z B-Hopami i innymi. Foreman zdobył mistrzostwo w prawie podeszłym wieku i co? Napiszemy, że jego czasy były najlepsze. W latach 90 było wielu wybitnych bokserów, wielu wybitnych walczy również teraz. Do lat 90 mamy jednak ogromny sentyment, bo wtedy byliśmy młodzi i wszystko wydawało się o 200% lepsze niż dzisiaj. Stąd takie bzdurne komentarze, że Adamek nie wytrzymałby z RJJ w jego prime dwóch rund. Matko, jakie leszcze wytrzymywały z nim dłużej.
I w tym własnie miejscu przyznałeś, że mamy w boksie kryzys, skoro ten "beznadziejny bokser" (ty tak go nazwałeś) jest mistrzem świata najstarszej organizacji.
To nie dyskutuj, bo po mojemu (widząc wiele Twoich piśmiennych potów) to Ty jesteś w rzeczywistości, ale tej wirtualnej. Chyba ktoś Ci płaci za przeinaczanie faktów na temat Tomka. Wysysasz wieści z palca, aż miło.
Laik napisał "Ci zawodnicy są daaaaawno po zwoim prime,a wygrywają łatwiej z dzisiejszą czołówką,niż za swych najlepszych lat!!!!!"
Więc dałem przykład Tysona i Holyfielda - w przypadku tego drugiego to łatwiejszego boksera do pokonania chyba mieć nie można, a jednak poza skakaniem, Holy nic wielkiego nie pokazał. Więc to co napisał Laik i wasz sposób rozumowania jest pomyłką.
TeddyBear,
Nie,nie,nie!!!!!
Kompletnie nie zgadzam się z tym co piszesz!!!!
Po pierwsze: 47-letni dziadek POKONAŁ panującego mistrza HW(został okradziony przez sędziów.A o obiciu nie Valujewa nie ma mowy,bo to ogromny MUTANT).
Po drugie: Ja jestem wciąż młody i piękny,i nie przemawia przeze mnie żaden sentyment.Dowodem na to jest chociażby fakt,że moim zdaniem jeden z najwybitniejszych bokserów wszech czasów walczy dziś...
Po trzecie: Powtórzę jeszcze raz:
- Bracia Kliczko są już dawno po prime,jednak łatwiej sobie radzą z rywalami,niż w czasach świetności-wniosek oczywisty...
-w niższej kategorii dziadek Hopkins obija czołówkę-wniosek oczywisty
Coraz więcej dziadków wraca!!!!!Dlaczego???
Podstawą dyskusji jest obiektywizm - tego szanownemu inaczej TeadyCośTam brakuje, więc to nie ma sensu... Jak ktoś nie rozumie że prime Hopkins czy Roy Jones jr to dwie klasy lepiej niż Adamek to rozmowa nie ma z nim sensu...
Po drugie - TeddyBear wypowiada tezy które mu bardziej pasują, a że się przy tym ośmiesza to już jest inna sprawa - pisze np. o tym że Gołota wyraźnie przegrał z Byrdem...
Reasumując każdy fanatyzm jest zły, więc nie mamy się czemu dziwić - pozostaje współczuć
" Zgodnie z Twoją logikją powinien z nim łatwo wygrać. "
Tak było ;]
Pozdrawiam:)
O nie!!!
Znowu pojawili się wwoojjtteekkpp i ppiioottrreekkww!!!!!
Znafcy,którzy jeszcze niedawno pisali,że Marqez zniszczy Floyda.
Nie piszcie na innych ,że są dziećmi,bo po waszych wypowiedziach ewidentnie widać,że nie macie więcej,niż 16 lat.
zgadzam sie ze Vitek jest po swoim prime ale twoje pisanie ze rowniez Wladek jest po prime jakos mnie nie przekonuje,moim zdaniem jest wrecz przeciwnie,Wladek ma 33lata a pod okiem Stewarda dojrzal i jak nie bedzie lapal kontuzji to jeszcze kilka lat powalczy na wysokim poziomie,
Wladek nie ma zadnych zauwazalnych objawow slabniecia formy,jest wrecz odwrotnie co pokazala ostatnia walka,czyli np.bardzo dobra szybkosc jak na te gabaryty,praca nog,no i lewy :)moglo to tez wynikac z tego ze Wladek dobrze sie przygotowal na walke z Haye,tak czy siak u niego forma zwyszkuje a nie maleje.
pozdrawiam
Kliczko są po prime? No nie wiem, może Vitali.
"47-letni dziadek POKONAŁ panującego mistrza HW(został okradziony przez sędziów.A o obiciu nie Valujewa nie ma mowy,bo to ogromny MUTANT)."
jak to pasuje do:
""Ci zawodnicy są daaaaawno po swoim prime,a wygrywają łatwiej z dzisiejszą czołówką,niż za swych najlepszych lat!!!!!" ??
Czyli Holyfield po swoim prime wygrał łatwiej z Wałujewem, niż np. z Tysonem mimo, iż nie wygrał. Logika na 5+ :)
"Dowodem na to jest chociażby fakt,że moim zdaniem jeden z najwybitniejszych bokserów wszech czasów walczy dziś..." a tak z czystej ciekawości, który? :)
"w niższej kategorii dziadek Hopkins obija czołówkę-wniosek oczywisty"
niech zawalczy z Dawsonem/Adamkiem - jakby ich pokonał, odszczekałbym to, co napisałem.
TeddyBear,
Jeśli chodzi o Valujewa,mam na myśli to,że takiego Mutanta nie da się znokautować(co nie znaczy,że jest wybitnym bokserem),a Holy z Nim WYGRAŁ!!!!
""Dowodem na to jest chociażby fakt,że moim zdaniem jeden z najwybitniejszych bokserów wszech czasów walczy dziś..." a tak z czystej ciekawości, który? :)"---nie wiesz??proponuję zabawę.Wymień trzech,zobaczymy,czy trafiłeś :)
"niech zawalczy z Dawsonem/Adamkiem - jakby ich pokonał, odszczekałbym to, co napisałem. "
Pavlik jest wg. w czołówce dziś??
A właśnie. Agnieszka Radwańska awansowała do półfinału turnieju w Tokio... Leć na wp.pl i napisz by nie wchodzila na kort bo przyniesie Ci wstyd...
Ciao Ragazza
witekkrol Prosze Cie nie pisz już o boksie, skoro sie nim nie interesujesz
Za dużo komentarzy i serwis oszalał hehe..
Adamek spłonąłby ze wstydu gdyby wiedział kto mu kibicuje.
"Jak ktoś nie rozumie że prime Hopkins czy Roy Jones jr to dwie klasy lepiej niż Adamek to rozmowa nie ma z nim sensu..."
DWIE KLASY?? Chłopie, przecież to czysta głupota. 2 klasy to górował Adamek nad Gunnem, czy Gołota nad Batesem. Pisząc to obrażasz Adamka i dyskwalifikujesz się, jako dyskutant.