ZDJĘCIE DNIA
Mike Gladysz, Materiał własny
2009-09-25
Deric Rossy już kiedyś pomagał w przygotowaniach Tomaszowi Adamkowi. Teraz "Góral" próbuje na pięściarzu z Nowego Jorku kombiancje ciosów, które będzie się starał wykorzystać w planowanej na 24 października walce z Andrzejem Gołotą. Zmaganiom Adamka z Rossy'm przygląda się drugi sparinpratner Polaka Jason Gavern.
Uważam, że adamek powinien zostać w junior ciężkiej, kilka pojedynków z liczącymi się zawodnikami mogłoby tej wadze dodać trochę blasku i odświeżyć ją. Adamkowi w ciężkiej życzę jak najlepiej, jednak chciałbym żeby walkę z andrzejem przegrał. Kibicuję Gołocie.
Jak wy wszyscy dobrze wiecie co powinien ze swoją karierą zrobić Adamek. Męczące to już jest.
iwoiwo - gratuluję logiki... Możemy mieć dzięki Tomkowi radość na kilka ładnych jeszcze lat ale Ty wolisz wygraną Gołoty. I na dodatek jeszcze piszesz, że życzysz Adamkowi jak najlepiej.
Niezłe - ale w kategoriach abstrakcji logicznej hehehe
Niestety za Adamkiem 'fizycznosc' raczej nie przemawia bo fizycznie to Goły jest mocniejszy... silniejszy cios, wiekszy zasięg ramion, waga, budowa.
Atutem Adamka będzie młodość jako taka w porównaniu do Gołego i na pewno szybkość.
Wg mnie szanse są 50 / 50
Niech wygra lepszy w tym dniu ;)
Wyciągasz słowa z kontekstu. Kibicuję Adamkowi, ale nie w starciu z Gołotą. Tam będę trzymał kciuki za Andrzeja.
Co do tomka, czasami mi wydaje się że traci kontakt z rzeczywistością. Nie wiem, czy to od nadmiaru ciosów, które lubi przyjąć....czy od czegoś innego. Andrzej boksu z głowy mu już nie wybije, ale jak trafi na Kliczkę, czy choćby jego najbliższego przeciwnika (Ch.A), nie sądzę by Adamek przetrwał do ostatniego stacia. Robi z siebie kogoś kim nie jest. Mógłby być niekwestionowanym mistrzem junior ciężkiej, jednakże mierzy wyżej, nie sądzę by cokolwiek tam zwojował.
widzisz Adamka w starciu z kims wielkosci np Wacha? mowie o zasiegu i wzroscie nie umiejetnosciach Mariusza
Szanse w tym pojedynku oceniam 80/20 dla Adamka, który moim zdaniem powinien pozostać w CW.Na królewską kategorię jest po prostu za mały...Walka z Gołotą to żadna próba tak naprawdę...Chciałbym by wygrał Gołota!I odszedł z ringu w wielkim stylu :)
Ciekawi mnie kiedy Tomek zejdzie na ziemię?
Przed walką z Dawsone był cykliczny program na polsacie sport, w którym narratoprem samym sobie był adamek. Powiedział wtedy "adamek przecież nie przegrywa". Miesiąc później ledwo co stał na nogach jak go okładał dawson, dlatego takie gadanie adamka mnie wkurza. Dla mnie będzie miał jaja jak wyjdzie do cuna i zetrze go w pył, bo wygrać z obecnym Andrzejem to chyba nie problem dla żadnego średniaka, a Tomek przecież jest mistrzem.
piszesz, że o mnie:
"Wyciągasz słowa z kontekstu. Kibicuję Adamkowi, ale nie w starciu z Gołotą. Tam będę trzymał kciuki za Andrzeja."
No chyba żartujesz - jak możesz pisać o kibicowaniu Adamkowi skoro przegrana zrobiłaby nieodwracalna szkodę Adamkowi? Ja co prawda w to nie wierzę ale aż trudno się powstrzymać by nie skomentować ciągu dalszego Twej specyficznej logiki.
piwszesz też...
"Co do tomka, czasami mi wydaje się że traci kontakt z rzeczywistością. Nie wiem, czy to od nadmiaru ciosów, które lubi przyjąć....czy od czegoś innego..."
Oj wierz mi, że Andrzej tracił kontakt z rzeczywistością w co drugiej walce a w niektórych przypadkach dramatycznie szybko po jej rozpoczęciu.
Podsumowując - Gołota ma na swym koncie niesamowite zasługi, był dla nas kimś niesamowicie ważnym ale sportowo nie spełnił naszych oczekiwań. Niemniej jednak w bilansie zasług należy go wysoko oceniać, co nie znaczy bezkrytycznie. Trzeba umieć odejść we właściwym momencie tymczasem Andrzej tak jak i nie umiał kończyć w ringu przeciwników tak i teraz nie potrafi powiedzieć koniec samemu sobie. Dla mnie jego obecna postawa to coś w rodzaju 10 rundy z Grantem - nie wiadomo czemu nie można skończyć.
Rymbaba - Tobie przyznam rację. Przekonałeś mnie:)
Pozdro