HAYE Z POGARDĄ O VALUEVIE
Kilka dni temu David Haye (22-1, 21 KO) oraz Nikolay Valuev (50-1, 34 KO) spotkali się po raz pierwszy, by promować swoją walkę o pas WBA wagi ciężkiej, do której dojdzie w Niemczech 7 listopada. Rosjanin nie zrobił na Angliku dobrego wrażenia, o czym ten oczywiście nie omieszkał poinformować swoich fanów.
- Nigdy w życiu nie widzieliście czegoś takiego. To wielki, brzydki koleś. Jest brzydszy niż mogłem to sobie wyobrazić, wygląda wręcz komicznie. Przypomina mi kogoś z filmu 'Władca pierścienia' albo coś w tym stylu.- skomentował pogardliwie wygląd swojego najbliższego rywala Haye, dodając, że mimo znacznej przewagi wagi i wzrostu Valuev nie będzie w stanie z nim wygrać- On jeszcze nigdy nie walczył z kimś tak szybkim i silnym jak ja. Wyprowadza ciosy bardzo wolno i myślę, że zetnę go z nóg i zafunduję mu nokaut.
Wku..ł mnie z braćmi Klitscho ale lubię tego czuba.....
"Nigdy w życiu nie widziałeś czegoś takiego. To wielki, brzydki koleś. Jest brzydszy niż mogłem to sobie wyobrazić, wygląda wręcz komicznie. Przypomina mi kogoś z filmu 'Władca pierścienia' albo coś w tym stylu"
jest po prostu chamskie i tak tylko mogl sie zachowac prostak i dodam tylko ze na jednym ze zdjec gdzie razem pozują Haye pokazuje fuck you.
Haye jest bardziej prymitywny niż jakikolwiek krzykacz przed nim. Nie lubię Nikosia bo dzięki ukladom został mistrzem , ale prywatnie to fajny facet i mam nadzieję że tego czarnucha nauczy pokory.
Pieprzy, że albo kogoś znokautuje, albo że ktoś jest za słaby, za brzydki, za gruby...
Przykład zwykłego idioty. Mam nadzieję, że Valujev "poprawi" trochę jego wygląd. Chociaż to raczej nie pomoże - to nieuleczalny przyklad.
jestem za nikosiem... niech stlucze tego pyskacza na kwasne jabulko!
Nawijka Haye na poziomie przedszkola. Co nie zmienia faktu że Haye ośmieszy Nikosa w ringu, to niestety prawda że z kimś tak młodym silnym i szybkim Vałek nie walcztył-na jego rozkładzie prawie sami emeryci i to po przekręcie
Haye często odwołuje się do pierwowzoru, co prawda uważa, że jest oryginalny.
Rozumiem przykozaczyć na konferencji i to też z umiarem nie obrażając przeciwnika .
Dla mnie on nigdy juz nie będzie prawdziwym fighterem i mężczyzną z zasadami nawet gdy zdobędzie tytół mistrzowski a na pewno nie z Wałujewem.
To słaby zawodnik i tylko masa i wzrost go 3mają przy pasie.
Pamiętamy jak zawalczył z nim Holly, jak wyleczył go Czagajew.
Myślę ,że jego dni są policzone. Osobiście nic a nic do niego nie mam , ale nie robi on na mnie żadnego wrażenia ani jako King Kong , ani tym bardziej jako bokserski mistrz.
Emocje to były jak wchodził Mike Tyson , Gołota choć wiele pozostawiał do życzenia , Jones Junior , Hollyfield i długo by wymieniać ...
Szkoda , ze nie doszło do walki Davida z witkiem Kliczką .
Zostałby zasluzenia i ponizony za swoje szczekanie i obity jak pies podwórkowy czyli morał z tego jaki panowie
----- Hay'e to zwykły buras !!! .
Czy wygra z Vałujewem czy też nie totalnie mi to lata , bo z ruskiem wygrali już Czagajew i Hollyfield . Wkurw.ał mnie (kiedyś)jako krzykacz a teraz jako prymityw i ham .