MARQUEZ CHCE WALKI Z HATTONEM
Michal Koper, boxingscene.com
2009-09-22
Po sobotniej przegranej Floydem Mayweatherem Jr Juan Manuel Marquez (50-4-1, 37 KO) zaczyna powoli snuć plany na przyszłość. Meksykanin najchętniej powróciłby na ring walką z poprzednią ofiarą "Pięknisia" Ricky Hattonem (45-2, 32 KO), o ile ten zdecyduje się jeszcze przywdziać bokserskie rękawice.
- Chciałbym spróbować swojej szansy w wadze junior półśredniej w starciu z Ricky Hattonem.- mówi Marquez, który mierząc się z Mayweatherem, przeskoczył aż o dwie kategorie wagowe- z lekkiej do półśredniej.
Jeśli jednak "Hitman" pozostanie w postanowieniu o sportowej emeryturze, Marquez na powrót zagości w limicie 135 funtów, gdzie mimo przegranej z "Money" Floydem wciąż jest jeszcze posiadaczem mistrzowskich pasów federacji WBO i WBA.
wiem ze korespondencyjnie sie nie patrzy ale Marquez przegral z Mannym kontrowersyjnie a z Floydem na punkty a Hatton od obu wzial straszne lanie wiec co tu porownywac
ja za 1/3 tej sumy przetrwal bym z Pacmanem w ringu te dwie rundy a pozniej po wyjsciu z ostrego dyzuru balowal bym za ta kase
a z Marqueza zeszlo powietrze po 2 rundzie
p.s. Odyniec za tą kase to ja z Tuą w pierwszej rundzie ide na wymiane sierpów(kto złapie moją głowe na widowni po jego lewym to ma połowe dla siebie:D:D)