MAYWEATHER JR: BĘDZIE O MNIE GŁOŚNO!

- Wróciłem i dalej będzie o mnie głośno w świecie boksu!- skomentował swoją wczorajszą wygraną z Juanem Manuelem Marquezem Floyd Mayweather Jr (39-0, 25 KO)- Zaczynałem od niskich wag, boksowałem od klasy 130 do 154 funtów i potykałem się z najlepszymi. To błogosławieństwo, że jestem tu, gdzie jestem.

Zapytany o to, kto jest najlepszym pięściarzem bez podziału na kategori wagowe "Money" Floyd odparł:

- Ludzie mówią, że Pacquiao to numer 1. Ja nie muszę siebie oceniać, wiem na co mnie stać. Rankingi pond-4-pound oparte są na osobistych opiniach. Boksowałem jako zawodowiec przez 11 lat, przez 10 lat byłem mistrzem. Odszedłem na 2 lata, wróciłem i zmierzyłem się z numerem 2 na świecie. To nie była moja opinia- oni tak go ocenili...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Grypser86
Data: 20-09-2009 11:34:14 
Wczoraj pokazal ze jest wielki.
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-09-2009 11:34:44 
Walczył z mniejszym od siebie i o jakieś 4-5kg zbyt ciężkim. Ten limit wagowy to już za wysoko dla formy Marqueza, a na tle Floyda wygladało to fatalnie.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 20-09-2009 11:40:53 
@Luton

Walczył bo chciał... tyle.

a co do wypowiedzi Floyda to zgadzam się z nią w 100% :)
myślę, że nawet odyniec nie będzie się miał już o co w niej przyczepić ;]

pozdro
 Autor komentarza: Andrzej
Data: 20-09-2009 11:50:11 
Szybciutki jest nie ma co. Pytanie jak naturalnie genialnie szybki i mniejszy fizycznie Manny zachowałby się w konfrontacji z Floydem. Bez względu na wynik walki Cotto-Pacquiao chciałbym zobaczyć obu w starciu z Mayweatherem. Tak czy inaczej mamy kolejną walkę Floyda w HBO PPV pewną, pytanie tylko z kim i czy długo karzą nam czekać (dogadać się finansowo z grupą Floyda łatwo nie będzie).
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 20-09-2009 11:51:54 
Sercem byłem za Marquezem. Marqueza trema zjadła i nie pokazał dużo. Ale jakby zawalczył jak z Diazem lub Barrerą mogłaby być niespodzianka, ale Floyd pokazał swoją klase jest wielki. ale i tak jestem z Marquezem każdy chyba rozumie jak sie lubi boksera.

pozdrawiam
 Autor komentarza: Luton
Data: 20-09-2009 11:52:54 
Wiesz za 2 miliony to i ja bym walczył i odchudziłbym sie do tych 147 funtów wedle życzenia Floyda.
 Autor komentarza: Woody
Data: 20-09-2009 11:54:10 
Floyd jest najlepszy pięściarzem na świecie. Żadne złośliwe komentarze tego zmienią. To geniusz. Wczoraj wielu widziało (a raczej chciałoby widzieć) zwyciestwo Marqueza, a dziś mówią że Marquez to żadne wyzwanie dla Floyda. Żenada!
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 20-09-2009 11:57:49 
Ale Marquez jest wielkim pięściarzem. ale Floyd jest nie do pokonania , może tylko mu zagrozić Pacman Lub Cotto. Chociaż cotto też by wiele nie zdziała.

pozdro
 Autor komentarza: Daw
Data: 20-09-2009 12:09:33 
Floyd jest wielki i tyle moim zdaniem on jest najlepszy bez podzialu na kategorie wagowe na swiecie,ale to tylko moja opinia!
 Autor komentarza: mobil85
Data: 20-09-2009 12:21:01 
Floyd byl za duzy,zasilny i zaszybki dla Marqueza to nie moglo sie inaczej skonczyc.
Ja za bardzo nie lubie Floyda ale potrafie docenic go jako boksera,wrocil,jest na topie,dal bardzo dobrą walke,nie mam mu nic do zarzucenia a Marquez wydawal mi sie jakis spiety,moze to trema ale i bez tremy moim zdaniem by przegral bo jest po prostu slabszym bokserem.

Jedynie do czego moge sie przyczepic jesli chodzi o Floyda :) to to ze nie walczyl z takimi bokserami jak np. Mosley,Margarito czy Cotto,ale dobor przeciwnikow to temat na osobną dyskusje.
pozdrawiam
 Autor komentarza: milek762
Data: 20-09-2009 12:24:46 
nie lubie go jako człowieka i nie szanuje!ale nabrał troche pokory !nie obrażal przeciwnika nie powiedzial że jest otwarcie nr 1 ! ale jest geniuszem boksu musze to przynzać!Po 2 latach wracach i deklasuje mareza ( bardzogo lubie i szanuje )
niewiadomo czy dojdzie do walki z pacqiano ( ja stawiam na Cotto) i moim zdaniem i pacqiano chyba też Cotto(jemu daje wieksze szanse) nie wygrają jedynie Paul wiliams nikt inny mawaytherowi nie zagrozi!!
 Autor komentarza: barteksz300
Data: 20-09-2009 12:39:33 
Pacquiao vs Cotto. mi sie zdaje że Cotto wygra. jest wolniejszy to fakt. ale umie sobie poradzić z szybszymi zawodnikami a ponad to jest dużo silniejszy. Floyd wygrał bo nie był z tremowany i walczył na luzie. Marquez jakby walczył na luzie to może inaczej by sie walka skończyła. może by nie było np: 120 do 107 tylko np: 115:113 . marquez miałby szanse jakby sie rozluźnił. Nikt sie nie dowie czy ta waga Floyda była specjalnie ponad limit czy nie. Floyd był silniejszy. ale marquez i tak jest dla mnie mistrzem.
 Autor komentarza: Biker
Data: 20-09-2009 12:41:51 
Podoba mi się że wreszcie ludzie zaczeli chwalic floyda.. wczesniej to byly tylko gadki typu: obic go! Znokautowac tego pyszalka itp...
Wczoraj floyd pokazal ze jest WIELKI!
Ja nie moglem oderwac wzroku od telewizora, bylem w takim szoku jak walczyl ze zasnac nie moglem po walce...
nie dosc ze obijal marqueza jak worek treningowy to robil to w pieknym stylu... przeciez on nawet potem sie nim bawil.. zapraszal do bicia a marquez nic nie mogl poradzic...
to jest moja osobista opinia ale uwazam ze floyd jest najlepszym piesciarzem w historii boksu zawodowego...
nikt mu nie zagrozil i nie moze zagrozic! ali, tyson, louis... wszyscy dostawali na koniec karier wpierdziel a floyd jest prawdziwym dominatorem...
geniusz to malo powiedziane..
pzdr
 Autor komentarza: Kalifek
Data: 20-09-2009 12:42:37 
Ma prawo tak uważać. Wkońcu zrobił swoje.
 Autor komentarza: luke666
Data: 20-09-2009 13:12:48 
Swoją drogą się zastanawiam ile Floyd ważył w dniu walki. Oglądałem ważenie i wydawał się dużo mniejszy niż podczas pojedynku(pewnie dlatego nie zgodził się na sobotnie ważenie). Wyglądał na przynajmniej sześć ,siedem kilo cięższego od Marqueza(wystarczyło spojrzeć na ramię pięściarza z USA) a w niskich wagach to przepaść. Wygląda na to ,że bardziej opłacało mu się nie zrobić limitu (tu jestem przekonany że to była chłodna kalkulacja bo zbijanie masy mięśniowej to samobójstwo o czym przekonał się Tomek Adamek w walce z Dawsonem) i zapłacić niż ryzykować ewentualną porażkę z mniejszym bokserem, kompletnie niedoświadczonym w pojedynkach z tak dużymi rywalami.
 Autor komentarza: aknl
Data: 20-09-2009 14:17:54 
Po tym co dzisiaj widzialem przeszlo mi przekonanie ze Pacman da sobie rade z Floydem. Tez jest za maly. Floyd sobie sprytnie dobiera przeciwnikow. Jak na prawde jest kozak to naturalnym przeciwnikiem w jego wadze jest Williams a nie Marquez ktory jeszcze rok temu chodzil w 130. Albo Mosley bo jest odpowiednio szybki i silny.
 Autor komentarza: Woody
Data: 20-09-2009 14:29:15 
akni
Dla Williamsa naturalna waga to raczej średnia.
 Autor komentarza: Laik
Data: 20-09-2009 14:41:18 




Szanowna redakcjo przypominam,że Floyd pokonał wczoraj Marqueza,więc jego bilans wynosi 40-0,25 KO

pozdrawiam


 Autor komentarza: barteksz300
Data: 20-09-2009 15:59:07 
Kalifek : Wszyscy dostawali wpierdziel ! tak.
ale Mayweather kariery nie kończy 1 ma 32 lata i jest jeszcze młody! a wiesz co sie stanie jak Floyd bedzie miał 40/42 lata? nie wiesz . bo wszystko sie może stać. napewno nie skończy kariery z takim dobrym bilansem walk jaki ma teraz. bedą go jak dzieciaka za pare lat obkładać. jak każdego mistrza pod koniec kariery.
 Autor komentarza: aknl
Data: 20-09-2009 19:52:34 
Woody
Dla Floyda z dzisiejszej walki chyba tez. Punisher z Quintana rok temu chodzil w 146, raczej nie przekracza 160 takze spokojnie by sie w ktoryms limicie spotkali. Mosley warunkami tez pasuje dla Floyda. Ale na dzien dzisiejszy wg mnie tylko Williams byl mial szanse, chociaz wiem ze tej walki nie bedzie, bo nie pasuje do cyrku Floyda.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.