HOPKINS: HBO CHCE WALKI Z DAWSONEM
Coraz większe zamieszanie panuje wokół Bernarda Hopkinsa (49-5-1, 32 KO) i jego kolejnej walki planowanej dotychczas na 30 stycznia 2010 r. Po fali przesunięć terminów kilku potyczek, którą wywołała kontuzja Kelly Pavlika wygląda na to, że anonsowany na styczeń występ "Kata" może zostać przeniesiony na luty. Choć Hopkins niezbyt optymistycznie odnosi się do tych wiadomości, to z takiego rozwiązania cieszyłaby się telewizja HBO.
- Tak naprawdę HBO chce, żebym walczył z Chadem Dawsonem. To jest ich polityka i szanuję ją, ale ja mam własną ściężkę działania, która jest najlepsza dla mnie i mojej rodziny. Oni zakładają, że Dawson pokona Johnsona, a ja poczekam na niego kolejnych kilka miesięcy aż odpocznie. Potem zapewne ktoś wyjdzie z propozycją olbrzymich pieniędzy, by doprowadzić do walki z nim i Dawson będzie kolejną wielką postacią, a Hopkins będzie mógł być odesłany do domu.- mówi były dominator kategorii średniej.
Obecnie na 30 stycznia planowany jest pojedynek unifikacyjny w kategorii półśredniej pomiędzy Shanem Mosleyem i Andre Berto. Chada Dawsona (28-0, 17 KO) czeka z kolei 7 listopada rewanżowa walka z Glenem Johnsonem (49-12-2, 33 KO). Przesunięcie daty zarezerwowanej przez HBO dla Hopkinsa na luty oznaczałoby, że Dawson będzie miał wystarczająco dużo czasu na przygotowanie się do ewentualnej potyczki z "Katem".
Ta cała telenowela z Hopkinsem jest już nudna, może jest rozwiązanie jak się nie może zdecydować czy Adamek, czy Dawson, czy Jones, to może zrobią coś jak w wrestlingu - bokserski tag team :)
Pozdrawiam
mch-wydaje mi się,że jednak o pieniądze nie chodzi Hopowi,on ma ich wystarczająco duzo.Jemu chodzi o to,żeby zdobyc kolejny tytuł,przy tym niezłą wypłatkę ale głównie o to aby dostać(ewentualnie) jak najmniejszy wpierdziel,aby nazwisko rywala cokolwiek się liczyło w swiecie boksu i żeby nie narobił sobie obciachu na koniec owocnej kariery.
Ok,spoko.
racja ta walka z Glota to moze byc "przegrana" Adamka o walke z Hopkisem, kat nie bedzie specjalnie na niego czekal, zrexzta jak widac to nie kwapi sie do walki z Tomkiem, pewnie wieksze pieniadze ma do zarobienia na Dawsonie, z takim nazwisoem to on rozdaje karty i tak naprawde nie musi walczyc z nikim, a stwierdzenie ze na poieniadzach mu nie zalezy tez nie jest trafne, bo taki lis jak on, zreszta kazdy, nie ma ich nigdy za duzo
Wklejam wam dwa komenty z wp...:
Pudzian czy Nejman?
Ja uwazam ze Pudzian sobie nie poradzi, bardzo go lubie ale jednak Nejman w tym siedzi i ma doswiadczenie a Pudzian dopiero wchodzi ze tak powiem "na rynek" a jak wiecie doswiadczenie ma spory wplyw na wynik walki, siła naszego dominatora moze mu nie wystarczyc na szybkosc i technike Nejmana, ja uwazam ze Pudzian niestety przegra
Odp.: Pudzian czy Nejman?
zgadzam sie z toba. tutaj wazna jest wytrzymalosc fizyczna i umiejetnosci, a dopiero potem sila. Watpie zeby byli w stanie przygotowac technicznie Pudziana do tej walki w tak krotkim czasie, ale nigdy nic nie wiadomo.
Pytam kto walczy z kim? Jednak dali Pudzianowi Nejmana, ale tego aktora?
Az strach sie bac skoro wp.pl jest tak opiniotwórcze hue hue...
Męczą mnie te rewelacje na temat Hopka, przypomina to coraz bardziej doniesienia paparazzich ze szmatławego brukowca.
To już jest bez smaku i emocji :(
mi sie tez wydaje ze to chyba prawda, choc ciezko w to uwierzyc. moze poprostu ma w oczach ciezkie k.o. ktore Tomek moglby mu zafundowac na koniec kariery
...kiedy?..Tomek ma swoje lata!..jego styl nie sprzyja długiemu boksowaniu.