PRZERWA FLOYDA BEZ ZNACZENIA
Już 19 września pojedynkiem z Juanem Manuelem Marquezem (50-4-1, 37 KO) wraca między liny po blisko 2-letniej przerwie były lider list P4P Floyd Mayweather Jr (39-0, 25 KO).
Trener Roger Mayweather jest zdania, że długi rozbrat z ringiem nie powinien szczególnie odbić się na formie "Pięknisia".
- Jeśli zawodnik ma talent, ludzie nie są w stanie nawet zauważyć, że boksuje po dłuższej przerwie.- twierdzi szkoleniowec- Sugar Ray Leonard odpoczywał pięć i pół roku, miał uszkodzoną siatkówkę, a mimo to był w stanie wygrywać z najlepszymi średnimi na świecie (…) Muhammad Ali miał przerwę trzyletnią.
- Floyd nie będzie więc jedynym gościem, który wraca po długim czasie do boksu.- kontynuuje Roger Mayweather- To łączy większość wspaniałych pięściarzy- mieli przerwę w startach, a jednak w walce wciąż prezentowali się świetnie. O wynikach pojedynków decydują umiejętności. To jest tu najważniejsze.
A o tym, że przerwa nie musi być negatywna niech świadczy choćby powrót Vitalija Kliczko.
pozdrawiam
po walce tak to bedzie wwyglądać Mayweather (40-1 TKO- 25 TKO)
Marquez (51-4-38 TKO) to chyba jasne. MAYWEATHER NIE WYTRZYMA 11 rund.
stawiam na Marqueza wygra przez TKO około 11 rundy
Poza tym Floyd nie ma 25 zwycięstw przez TKO, są także czyste KO lub przez poddanie się.
Jeśli Marquez ma wygrać przed czasem to raczej na początku, im dłużej walka będzie trwać, to przewaga Floyda będzie się umacniać. Przykład walka z Judahem.
pozdrawiam