TOMASZ BONIN KOŃCZY KARIERĘ
Podczas majowej gali w Gdyni swoją 44. zawodową walkę stoczył nestor grupy Bullit KnockOut Promotions, Tomasz Bonin. Jak się okazuje, był to ostatni profesjonalny występ obchodzącego jutro 36. urodziny popularnego "Bońka".
Tomasz Bonin karierę amatorską rozpoczął w 1988 r., w wieku 15 lat,. Reprezentował kolejno barwy Wisły Tczew (1988-94), Polonii Świdnica (1994), Renomy- Startu Elbląg (1995-97) i Halexu" Elbląg (1999-2000).
Największym amatorskim sukcesem tczewianina był tytuł mistrza Polski wagi superciężkiej, wywalczony w 1999 r. Ponadto aż trzykrotnie zdobywał srebrne medale krajowego czempionatu wszechwag (1993, 1994, 1996) i raz medal brązowy (2000). Wcześniej- w latach 1990-1991- dwukrotnie stawał na najwyższym podium mistrzostw Polski juniorów wagi superciężkiej. W 1999 r. reprezentował Polskę na mistrzostwach świata w Houston, gdzie w pierwszej walce przegrał po mocno kontrowersyjnej decyzji sędziów z późniejszym mistrzem globu, Turkiem Sinanem Samil Sanem.
Jako profi Tomasz Bonin był jedną z pierwszych (wraz z Krzysztofem Włodarczykiem, Wojciechem Bartnikiem i Krzysztofem Bieniasem) twarzy firmujących imprezy grupy KnockOut Promotions. Zadebiutował w 2001 roku, pokonując na gali w Warszawie Vladislava Druso.
Na zawodowych ringach "Boniek" sięgał po tytuł międzynarodowego mistrza Polski i pas czempiona federacji IBC, notując wygrane między innymi nad Mario Schiesserem, Wojciechem Bartnikiem, Asmirem Vojnovicem i Fenerly Felizem.
W czerwcu 2004 roku Bonin był blisko sprawienia sporej sensacji, gdy podczas bokserskiego wieczoru w Londynie znakomicie radził sobie z niepokonanym wówczas brytyjskim złotym medalistą olimpijskim z Sydney Audely’em Harrisonem. Ostatecznie jednak zacięty bój został przerwany, gdy Polak po jednym z mocnych ciosów odwrócił się tyłem do swojego rywala, dając tym samym sędziemu pretekst do orzeczenia wygranej Harrisona przez TKO.
Na Wyspy Bonin powrócił trzy lata później, jednak tym razem nie udało mu się już nawiązać wyrównanej walki ze znakomicie dysponowanym reprezentantem gospodarzy, Davidem Haye.
Trzecią i ostatnią porażkę w swojej profesjonalnej karierze pięściarz z Tczewa poniósł w 2008 roku, ulegając mimo ambitnej postawy utalentowanemu następcy z grupy Bullit KnockOut Promotions Andrzejowi Wawrzykowi.
6 miesięcy później trapiony już kontuzjami Bonin wyszedł jeszcze między liny na gali w Gdyni, gdzie po wyrównanym pojedynku niejednogłośnie pokonał na punkty Turka Serdara Uysal’a.
Ogółem podczas trwającej ponad 8 lat kariery zawodowej Tomasz Bonin stoczył 44 walki, z których wygrał 41, w tym 22 przez nokaut.
Oficjalne pożegnanie Bonina z ringiem odbędzie się podczas najbliższej gali grupy Bullit KnockOut Promotions.
W imieniu redakcji BOKSER.ORG dziękujemy Tomaszowi za emocje, których dostarczał w ringu swoim kibicom i życzymy zdrowia oraz wielu życiowych sukcesów po zawieszeniu rękawic na kołku.
Myślałem, że mistrzem polski był więcej niż raz, moja pomyłka. Jak ktos widział walkę z Bartnikiem(zwodową) to wie kto wygrał naprawdę. Sympatyczny i szczery facet z tego Tomka.
Powodzenia
Ciekawe co bedzie teraz robil w zyiu. W kazdym razie powodzenia, kawal historii polskiego boksu zawodowego.
Życzę Tobie byś ułożył sobie życie i wypełnił pustkę, którą przeżywa każdy sportowiec po zakończeniu kariery.
Pozdrawiam