Dobrze się słucha tego zdrowo myślącego, poukładanego chłopaka.
Wiadomo, że życzę mu jak najlepiej.
Jednakże w walce z Bartnikiem i Masterem nie widziałbym w nim faworyta.
Dlaczego?
Umiejętności. Szybkość. - tym im ustępuje, moim zdaniem.
Co z Jarosławem i plotkami, że już więcej nie będzie walczył?
pozdrawiam
Autor komentarza: przemo663
Data: 10-09-2009 16:47:02
Faktycznie poukładany chłopak.Na dziś dzień jednak chyba faktycznie nie byłby gotowy dać równej walki Masternakowi na przykład.Chociaż sam Mateusz to też oczywiście ciągle spora zagadka, zawodnik młody i jeszcze nieukształtowany.
Swoją drogą śmieszny jest ten pęd zawodników Bullita do Masternaka.Ok chłopak trochę poleciał w tym wywiadzie, ale na pewno nie obraził nikogo specjalnie dosadnie, mówił generalnie o kondycji polskiego boksu i w wielu kwestiach miał rację.A tu nagle Szpilka, Janik i w ogóle środowisko BKP poczuło się jakoś podejrzanie dotknięte i nagle występuje w obronie "polskiej szkoły boksu" czy jakiejś tam innej durnej idei.
Autor komentarza: pigwus
Data: 10-09-2009 19:38:40
Mi sie wydaje ze Tomek wraz ze swoim bratem sa najslabszymi bullitami i wpadli do teamu troche po znajomosci Pana Skrzecza... W amatorce obaj prezentowali sie niezle, ale tutaj to zupelnie inna bajka.
Wiadomo, że życzę mu jak najlepiej.
Jednakże w walce z Bartnikiem i Masterem nie widziałbym w nim faworyta.
Dlaczego?
Umiejętności. Szybkość. - tym im ustępuje, moim zdaniem.
Co z Jarosławem i plotkami, że już więcej nie będzie walczył?
pozdrawiam
Swoją drogą śmieszny jest ten pęd zawodników Bullita do Masternaka.Ok chłopak trochę poleciał w tym wywiadzie, ale na pewno nie obraził nikogo specjalnie dosadnie, mówił generalnie o kondycji polskiego boksu i w wielu kwestiach miał rację.A tu nagle Szpilka, Janik i w ogóle środowisko BKP poczuło się jakoś podejrzanie dotknięte i nagle występuje w obronie "polskiej szkoły boksu" czy jakiejś tam innej durnej idei.