HOPKINS: ADAMEK PODARŁ SWÓJ CZEK
Jeszcze niedawno tylko kwestie finansowe były przeszkodą nie do ominięcia na drodze do ogranizacji pojedynku pomiędzy Bernardem Hopkinsem (49-5-1, 32 KO) i Tomaszem Adamkiem (38-1, 26 KO). Teraz Amerykanin widzi kolejny problem - październikową potyczkę "Górala" z Andrzejem Gołotą.
- Mam wrażenie, że Adamek właśnie podarł swój czek z wypłatą za walkę ze mną. Przecież Gołota jest nieprzewidywalny. On może jednocześnie uderzyć Adamka pięścią w twarz i kopnąć go, ale jak sądze Polacy nigdy nie mieli klasowego pięściarza, którego mogli nazywać prawdziwym zwycięzcą przed Adamkiem. Nie mówię, że genialnego, ale klasowego gościa, o którym będą mogli dużo mówić. Myślę, że oni byliby teraz podekscytowani nawet jeśli Adamek walczyłby z Królikiem Bugsem. Jeśli chodzi o mnie, to życzę mu powodzenia - mówi były dominator kategorii średniej.
Bernard Hopkins ostatni raz walczył w październiku zeszłego roku. Kolejny i prawdopodobnie swój ostatni pojedynek planował na styczeń 2010, kiedy będzie obchodził 45. urodziny. Jednak wobec polityki finansowej stacji telewizyjnej HBO, która redukuje budżet przeznaczany na organizacje gal boksu zawodowego, "Kat" jest ponowanie coraz bliższy zakończenia kariery.
- Z każdą godziną, minutą i sekundą jestem bliższy podjęcia decyzji o zawieszeniu rękawic na kołku. Zawsze jestem jedną nogą poza boksem i jedną wewnątrz. Jestem usatysfakcjonowany z tym co osiągnąłem, więc wiele rzeczy jest mi dzisiaj już naprawdę obojętne. W moim wieku już nie potrzebuję walczyć i to jest rzecz, której żaden pięściarz, w tym Roy Jones, w moim wieku nie może powiedzieć - twierdzi 44-letni Amerykanin.
A Adamek może jak wygra z Andrzejem to wezmie walke z krolikiem Bugsem ? - Kto wie , jak kasa będzie duża to Adamek wezmie ta walke i pokona legende .. tyle ze kreskówek
Pozdrawiam
Jak można myśleć,że Hopkins boi się Adamka???
Człowiek,który stanął niedawno do walki z Joe Calzaghe ma się bać Tomka Adamka????Ludzie opamiętajcie się.
Zgadzam się z abdel1908,Tomek to dla Bernarda pionek...
To przez pozna pore...
"Człowiek,który stanął niedawno do walki z Joe Calzaghe ma się bać Tomka Adamka?"
WOW!! Stanął do walki z Calzaghe?? Naprawdę?? No to musi mieć największe cohones w galaktyce! Gdyby stanął do walki z Tysonem mógłbyś się podniecać i korzystać z chusteczek, a tak? Osobiście uważam, że Calzaghe poległby z Adamkiem, ale dopóki Adamek nie oklepie ryja tej babuni Hopkinsowi wielu z was nie uwierzy, że on naprawdę jest teraz w wyśmienitej formie i może wygrać z każdym.
gada jakby to jemu kazali walczyc z "nieobliczalnym" Golotą
....tak na poważnie to Hopkins-Dawson/Jonhson,najbardziej ciekawa oferta dla Bernarda z punktu widzenia sportowego i finansowego.Adamek nic nie znaczy dla takiej Legendy i kibiców za oceanu.
pozdro
Za teksty które czasem wypisujesz powinno Ci spalić klawiaturę...
A Hopkins przeżywa całą tę historię z walką Adamek-Gołota jak cham podorywki...nudny juz jest jak rozwolnienie na kacu...
Jednak jego gadka, ze nikt nie zna Adamka to ośmieszanie się niewiedzą o świecie.
Ja mam w takim razie pytanie: kto zna Hopkinsa w Polsce???
Nikt- przejedź się po miastach, wsiach i popytaj. Nikt o nim w życiu nie słyszał- a o Adamku w USA słyszało wielu.
,,Wielu nie widzi BHopa w walce z Adamkiem, mówią, że jest za słaby fizycznie,,
...zgadza się,wystarczy sobie przypomniec w jakiej kategori ,,Kat,, boksował większość swojej kariery i ile ma lat:)
glaude:
,,kto zna Hopkinsa w Polsce???
Nikt- przejedź się po miastach, wsiach i popytaj. ,,
....chyba tak zrobie;)...napewno Leper wie,kto to jest Hopkins,jak wiemy interesuje się boksem:)
,,Dodam, że w Europie też go raczej nie znają,,
...to jest bardzo odważne twierdzenie:)....ale co tam:)
pozdro
Czy o Adamka w pytano również mieszkańców wsi amerykańskiej :):)?
POza tym mój drogi to kto zna Hopkinsa w Europie ma znaczenie 3-rzędne, problem jest taki że to Adamek ma problem z rozpoznawalnością w USA skoro jego ostatnia obrona tytułu miała miejsce z 3-ligowym Gunnem a teraz bije sie w Polsce ze zdezelowanym Gołotą i jest to tylko walka przeznaczona dla polskiego, "wyrobionego" kibica...:):)
Adamek nie może sie doprosić walki na HBO a Hopkins ma ją z pocałowaniem ręki, ot-taka drobna różnica...
Tyle w kwestii rozpoznawalności.
Co do samej wypowiedzi Hopa to podzielam zdanie większości, że nie powinno go obchodzić z kim Tomek ma teraz walczyć. On powinien podpisać kontrakt na walkę w styczniu, a nie co raz to nowe rewelacje wymyślać żeby tylko i tu sam nie wiem co:
wykpić się od walki
cos jeszcze ugrać
Nie rozumiem większości ostatnich wypowiedzi B-Hopa
Na tej samej zasadzie Małysza nikt nie zna w Grecji- bo tam nie ma nawet takiej dyscypliny jak skoki narciarskie.
To kto zna Hopkinsa w Europie nie ma znaczenia 3-rzędowego. Sprzedaż jego walki do kilku stacji w Europie to megapieniądze, przy obecnej cieniźnie HBO i ich PPV to kokosowy interes.
A w ogóle złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy.
Z jednym się zgadzam- na wsi USA nie znają prawdopodobnie Adamka :D
ok przekonaliscie mnie.rzeczywiscie tomek jest obecnie najlepszym i najpopularniejszym bokserem na swiecie.
i byle hopkins nie nie ma prawa komentowac jego poczynan,tymbardziej,ze trzesie portkami na mysl o walce z goralem.
Pozdro dla wszystkich!
"Polacy nigdy nie mieli klasowego pięściarza, którego mogli nazywać prawdziwym zwycięzcą przed Adamkiem."
Jak by wyglądała walka możemy się tylko domyślać...
Tak patrząc na to trzeźwym okiem, to trudno odgadnąć w jakiej właściwie sytuacji jest obecnie Adamek.Gdzieś nie mogę się pozbyć wrażenia, że Adamek nie tylko jest ciągle daleko od walki z Katem, ale równie daleko jest ewentualny pojedynek z Cunnem w HBO.Nie sądzę żeby w miarę zdrowo myślący ludzie mając zaklepane bardzo fajne walki (albo Cunn w HBO albo Hop) bawili się w polską walkę stulecia.To całe zamieszanie wokół pojedynku z Hopkinsem to tylko robienie niepotrzebnego wiatru.
Schemat wygląda zawsze podobnie.Najpierw załóżmy wypowiada się Ziggy, później Duva dementuje po części to co powiedział Rozalski,następnie pan redaktor Rafael z ESPN przedstawia nam swoje przemyślenia, w między czasie pojawiają się gdzieś już opinie i komentarze drugiej strony czyli załóżmy samego Hopkinsa czy szefów Golden Boy, później znów Ziggy mówi, że jesteśmy już praktycznie pewni, że jesteśmy bliżej niż ostatnio, ale oczywiście znów nie może zabraknąć szefowej Main Events która nie co koryguje obraz, że faktycznie blisko, ale jeszcze trzeba poczekać.W tym momencie po raz kolejny wystrzela z jakimś "gorącym newsem" Rafael, a za nim w kolejce stoją już Hopkins czy dyrektor stajni De la Hoyii.I tak w koło Macieju.
Bardziej idiotyczna wypowiedz ciezka spotkac. Hopkins ma teraz podpisac kontrakt, nie wiedzac jaki bilans bedzie mial jego przeciwnik w dniu walki??? 24 pazdziernika moze sie przeciez okazac ze Hopkins podpisal kontrakt na walke z zawodnikiem, ktory przegral pojedynek po przypadkowym sierpowym z emerytem wagi ciezkiej. To bylby duzy blad Hopa jakby podpisal kontrakt przed walka Adamek-Golota.
Nie mam pojecia czemu niektorzy tak sie podniecaja Adamkiem. Mam wrzazenie, ze niektorzy na same slowo Adamek zaczynaja sie onanizowac przed jego plakatem. Troche rozsadku!
A walka z Bugsem to tylko eliminator. Pozniej walka z mistrzem czyli Myszka Miki...
Gdyby wyłowić powiedzmy jakiś dwóch przypadkowych amerykańskich kongresmenów i kazać im znaleźć na mapie Polskę to nie zdziwiłbym się jakby zaczęli szukać gdzieś w Ameryce Południowej.Tym bardziej trudno oczekiwać od prostego faceta, zawodowego pięściarza że będzie znawcą historii polskiego boksu.On widział w ringu tylko Gołotę, który przegrywał swoje najważniejsze szanse i stąd czerpie swoją wiedzę.Jak już mówiłem jest to mocno ograniczone, ale trudno się tak na prawdę temu dziwić.
"Nie mam pojecia czemu niektorzy tak sie podniecaja Adamkiem. Mam wrzazenie, ze niektorzy na same slowo Adamek zaczynaja sie onanizowac przed jego plakatem. Troche rozsadku!"
A Ty przed czyim plakatem się onanizujesz?Nadałeś powyższej części swojej wypowiedzi ton przypuszczający a ja np. przypuszczam,że onanizujesz się przed plakatem braci Kaczyńskich...
Powiem Ci-irytuje mnie gadanie Adamka o jego katolicyzmie,bogach tak jak wkurzało mnie to np. u Holyfielda i cenię go tylko i wyłącznie jako rasowego sportowca i pięściarza.
Za co?
A za to,że nie zrobił nigdy cyrku jak Michalczewski(którego lubię i też cenię)w walce z Rocchigianim(dyskw)...Adamek mógł nie wyjść do kolejnej rundy gdyż walczył ze złamanym nosem z Briggsem(ogromnie ciężka walka)a nie zrobił tego.
Cenię go za to,że nie narobił tyle razy nadziei a następnie kichy jak Andrzej Gołota,uciekając z ringu i wierzę,że nigdy nie zrobi wstydu polskim kibicom.
N/t jego gadania o pieniądzach nie wypowiadam się ale zwracam uwagę co niektórych Userów,że żaden z jego krytyków karku za niego nie nadstawia więc ma prawo żądać godziwych pieniędzy.
Hopkinsa tak naprawdę osobiście obejrzałbym w walce z Tomkiem,żeby zobaczyc jak Kat dostaje baty,w innych walkach nie,bo jest nudny.
Mam gdzieś kto wygra w jakiejkolwiek walce- byle w uczciwej, i byle byłaby to walka widowiskowa!!!!!!!!!!!!!!!!
Poza tym pomysłodawcą tego pojedynku był chyba GBP- tylko chyba nikt nie chce oglądać już nie tylko Adamka w USA, ale i BHopa. I tu się zaczyna problem Kata, którego on nie może/chce zrozumieć. Legendę dobrze się opowiada, ale nie ogląda.
OK w boksie mieliśmy Michalczewskiego, którego nawet jak B-Hop kojarzy to z Niemcami - słusznie ( wychowany w Niemczech, mieszkał, walczył w Niemczech, za kasę Niemiecką )
Gadki , że Hopkins boi się Adamka są po prostu śmieszne - sprawdźcie z kim on walczył, myslicie, że koles który pokonał już De La Hoyę, Trinidada, Tarvera i tak z dwadzieścia innych gwiazd, nagle zaczął uciekać przed Adamkiem, którego z resztą sam wyzwał. Wyobraźcie sobie jakby to Adamek pierwszy wyzwał B-Hopa - komentatorzy na świecie chyba poszczaliby i zadławili ze śmiechu, więc nawet te gadki są korzystne dla Adamka.
Jak już tak chcecie dorobić Hopkinsowi opinię tchórza. To juz bardziej można powiedzieć, że unika on Dawsona - to ma w sobie wiecej z prawdy. HBO naciskała na Adamka - bo ma on fajny styl do oglądania, walka z Dawsonem to byłoby 12 rund nudy, klinczów i punktowania
A BHop się wkurzył, bo myślał, ze Górala szachuje kasą. Nagle (dla niego) okazało się, ze poza Stanami też gdzieś walczą i to za niezłą kasę- i się wpienił. Bo okazało się że w rankingu Górala stoi za Gołotą :)
A tak na serio tej walki nie będzie- nie musimy się łudzić. Żaden z nich nie ma nic do zyskania- a dużo do stracenia.
Tej walki nie bedzie.
A te gadki BHopa, to zwykł pr i nie ma co się podniecać.
Przy okazji gadki o Hop vs Adamek od razu zaczyna Cię ponosić.
Szacunek dla innych świadczy o poziomie i wielkości mistrza a wielkopańskie traktowanie Adamka z góry przez Hopa aż razi w oczy.To zwykłe kołtuństwo z jego strony i małostkowość.Z tym swoim wywyższaniem się wkurwia tylko ludzi a te jego gadki to pierdolenie psa w łańcuch.Najzwyczajniej w świecie boi się Adamka i to jest jasne.Nikt mi nie wmówi,że Hop mógłby znokautować Adamka,na punkty też Adamek nie da mu wygrać bo zmiażdży go siłą.Hop nie ma żadnych szans.Ktoś tu wyżej napisał,że Hop pokonałby RJJ...kurwa,spadłem z fotela-świetny żart z rana.
maddog- masz po czesci racje,zgadzam sie z tobą.Natomiast popatrz się z tej strony.Taki Tyson,Bowe i paru innych...czyli legendy,często uzywali wulgryzmów na temat rodzin swoich przeciwników itp:)...gdzie tu logika,przeciez Tysona gwałciciela wszyscy kochają:)....to jest poprostu zajob na punkcie Tomka i tyle...ale jest to spowodowane zapewne posuchą w polskim zawodostwie,jeżeli chodzi o tytułu i dlatego społeczensto bierze co jest:)pozdro
"Adamek to dla niego NIKT,ewentualnie moze dostać napiwek za noszenie ręczników na treningu."
Malutki jesteś w tym wszystkim i tyle w temacie.
Jeżeli jest nikim - to po co się tak napinasz i w prawie każdym komentarzu to podkreślasz. A jak już ktoś coś pozytwynego napisze, to mało nie narobisz w gacie.
Coś mi się wyaje, że przejąłeś pałęczkę po pewnych gościach, których nazywano lizodupcami. Tyle w tym temacie i nie pozdrawiam.
Tak,ale gadanie Tysona czy Bowe'a o urywaniu głowy,wyrywaniu serca dzieciom itd. to śmiechu warte pierdoły.Zauważ,że wspomniany Tyson czy Bowe nigdy nie szukali benzyny do roweru,chcąc się wycofać rakiem z walki tylko wychodzili i walczyli a moim zdaniem Hop po woli dąży do wycofki.Jeśli miałby chęć walczyć z Adamkiem nie szukałby co chwilę kolejnej kłody które ktoś stale mu rzuca pod nogi.
A tak na marginesie w temacie Adamkomanii-przeczytaj mój post wyżej.
Powtórze-wkurza mnie do łez pieprzenie Adamka o jego świątobliwości,ręce Boga którą przyłozył do jego zwycięstwa i podobne wypowiadane przez niego brednie.Posunę się dalej w krytykowaniu Adamka-moim zdaniem posiada on tylko inteligencję ringową jak Michalczewski.Natomiast jeśli chodzi o ich mozliwości intelektualne to obaj są z nią mocno na bakier,Michalczewski bardziej.Zero zasobu używanych słów,zero składnych zdań,problem z poprawnym wysławianiem się w ogóle.Adamek radzi sobie nieco lepiej ale też nie jest krynicą intelektu-tym niemniej obaj byli/są świetnymi sportowcami.Chyba ludzie nie kaleczący polskiego języka i nie mający problemów z wysławianiem się przyznają mi rację.
nie każdy Cię tu obraża,nie chcę abyś pomyślał,że skoro piszę o tym to Ty uderzyłeś w stół a nozyce się odezwały,więc czy ten Twój post tyczy się również mnie??
,,Tyson czy Bowe nigdy nie szukali benzyny do roweru,chcąc się wycofać rakiem z walki tylko wychodzili i walczyli a moim zdaniem Hop po woli dąży do wycofki.,,
..owszem,natomiast Tyson i Bowe nie mieli prawie 45 lat i boksowali cały czas w jednej kategorii wagowej:)...Hopkins to dziadek.....a w jego przypadku każdy normalny zawodnik kalkuluje.
Pozdrawiam
prawdę piszesz,ale coś za późno Hop zaczął kalkulować,trochę błazna z siebie robi.Powiem Ci szczerze-wolę mimo wszystko 1000 razy bardziej obejrzeć walkę Adamka niż nudnego Hopkinsa,kwestia gustu oczywiście.
Również pzdr.
I powinieneś zauważyć, że nie piszę tylko w kwestiach Adamka, choć nie wiele mam czasu, żeby coś w ogóle skrobnąć, w przeciwieństwie do ciebie. Wygląda mi to na jakiś etat.
Ech ...szkoda czasu.