FROCH: ROZTRZASKAM GO NA KWAWAŁKI

17 października w pierwszej rundzie turnieju super średnich "Super Six" czempion WBC Carl Froch (25-0, 20 KO) zmierzy się w swoim rodzinnym Nottingham z niepokonanym Andre Dirrellem (18-0, 13 KO).

Anglik odgraża się, że sprawi swojemu amerykańskiemu rywalowi takie lanie, że ten będzie miał wątpliwości, czy powrócić jeszcze między liny.

- Dirrell jest pewny siebie, ale moją robotą jest pokazać mu jego miejsce. Zda sobie sprawę, że przybył do kryjówki węża.- mówi nazywany "Kobrą" Froch.- Po tym jak roztrzaskam go na kawałki, może mu się odechcieć boksowania.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 08-09-2009 09:39:38 
akurat bede w Birmingham to moze dostane bilety
 Autor komentarza: ogon
Data: 08-09-2009 11:51:24 
Froch może dużo szczekać ale moim zdaniem nie wygra tej walki, no chyba że będzie mieć takiego farta jak z Taylorem...
 Autor komentarza: Danny
Data: 08-09-2009 12:29:35 
Froch jest prostakiem ringowym....ale ma psychike,szczęke,cios.Zawsze może stanowic zagrozenie..przecież to boks.Osobiscie go nie lubie(jego boksu) i twierdze,że kiedys zostanie osmieszony w ringu przez przyzwoitego technika z głową na karku.Nie jest to materiał na championa ludu....dziwmnie mówi,natomiast wazne jest tylko i wyłącznie wykonanie tego w ringu:)

pozdro
 Autor komentarza: waden15
Data: 08-09-2009 14:16:41 
mysle ze predzej czy pozniej na super six ktos go osmieszy bo tam technikow nie brakuje... myślę że pierwszym który to uczyni będzie Dirrell...
 Autor komentarza: mik36
Data: 08-09-2009 15:38:20 
waden15 - też mam taką nadzieję
 Autor komentarza: Zeke
Data: 08-09-2009 15:44:56 
odyniec jesli byłbyś na walce to fajnie by bylo jak bys porobil fotek i z łaski swojej przeslal mi:)
 Autor komentarza: gazda
Data: 08-09-2009 15:51:13 
Taylor to przyzwoity technik z glowa na karku i wtopa
 Autor komentarza: Crimson
Data: 08-09-2009 15:58:38 
Taylor w tamtej konfrontacji tak na dobra sprawe przegral sam ze soba. Pod koniec walki ledwo juz oddychal zreszta zawsze kondycja byla jego slaba strona. Wydaje mi sie tez, ze zlekcewazyl anglika i sie slabo do tej walki przygotowal. Jest kilku bokserow, z ktorymi moim zdaniem Froch nie ma szans. Ten turniej to pokaze.
Tak na marginesie... Szkoda ze Paul Williams nie zostal zaproszony, wkoncu moglby sobie pobokswoac.
 Autor komentarza: Wojslaw1
Data: 08-09-2009 17:57:35 
Jesli Dirrell podejdzie do sprawy bez nonszalancji i nie wylapie czegos glupio to wygra wysoko na punkty tej pojedynek.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.