CLOUD NOWYM MISTRZEM ŚWIATA
Łukasz Furman, Informacja własna
2009-08-29
Tavoris Cloud (20-0, 18 KO) zdał najtrudniejszy test w karierze i udowodnił, że to właśnie on jest przyszłością wagi półciężkiej. 27-latek z Florydy narzucił byłemu championowi - Clintonowi Woodsowi (42-5-1, 24 KO) swój styl walki i wciągnął w nieustanną wymianę. A że Cloud dysponuje dużo mocniejszym ciosem, z czasem coraz bardziej spychał Anglika do obrony. Ameryanin był bliski zwycięstwa przed czasem w rundzie ósmej i dziesiątej, ale dało o sobie znać doświadczenie Woodsa, dzięki któremu wyszedł z tarapatów. Po wyrównanym początku Tavoris wygrał drugą połowę pojedynku, co znalazło odbicie na kartach sędziowskich. Cloud wygrał jednogłośną decyzją - 3x 116:112 i zdobył wakujący tytuł mistrza świata wagi półciężkiej federacji IBF.
A ja nadal nie jestem przekonany do Clouda, rozwalił porozbijanego starego WOodsa który walkę o pas dostał trochę z dupy i pokonał go nie tak zdecydowanie jak się spodziewałem...Zobaczymy jak mu pójdzie z zawodnikami którzy nie dadzą wciągnąć się w wojnę..
pozdro
Ciekawostka : poprzednikiem zawodnikiem, który tak jak Woods wytrzymał pełen dystans z Cloudem był prawdopodobnie najgorszy bokser świata - Reggie Strickland ( 276 porażek !!!!!!! ). Z tym, że Strickland miał do wytrzymania 4 rundy a nie 12
Niech będzie - druga klasówka. Na przejście do następnej klasy składa się wiele takich sprawdzianów. Ilość klas - dowolna.