WILLIAMS: PAVLIK TO TCHÓRZ
Prawdopodobnie nie dojdzie już w tym roku do zapowiadanej mega walki pomiędzy Paulem Williamsem (37-1, 27 KO) i Kelly Pavlikiem (35-1, 31 KO) o niekwestionowane mistrzostwo świata kategorii średniej. Po tym jak się okazało, że Pavlik od dłuższego czasu zmaga się z kontuzją lewej dłoni, a dodatkowo pięściarz opuścił trzy kolejne konsultacje lekarskie w tej sprawie, Paul Williams stracił nadzieję na potyczkę z "Duchem". Mistrz świata w dwóch kategoriach wagowych nie daje wiary doniesieniom o kontuzji Pavlika i zarzuca mu, że po prostu nie miał odwagi wyjść z nim do ringu.
- On ma chyba infekcję serca, a nie dłoni. Jeśli boisz się walczyć, to chociaż miej odwagę to powiedzieć. Duch dopiero chyba sobie zdał sprawę, że będzie walczył z pięściarzem, który wyprowadza ponad 100 ciosów w każdej rundzie, a dodatkowo ciężko go trafić. On jest tchórzem. Ucieka przede mną szybciej niż Usain Bolt - mówi sfrustrowany "Punisher".
Akurat jeżeli chodzi o pojedynek z Morą to wycofała go jego grupa promotorska, on sam nie wiedział o co kaman ponoć...
dla mnie nie logiczne jest podpisywanie kontraktu na walkę, bo takowy został podpisany, a pare dni potem symulować kontuzję... Niby co to miałoby pokazać...
Kat obnażył jego marne strony.