TRENER ARREOLI: CHRIS RUSZY NA KLICZKĘ
Michal Koper, boxingscene.com
2009-08-19
- Gdy zabrzmi pierwszy gong, Chris wyjdzie ze swoimi odpalonymi pistoletami i ruszy na Kliczkę.- zapowiada trener Henry Ramirez, którego niepokonany podopieczny Chris Arreola (27-0, 24 KO) zmierzy się 26 września z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBC Vitalijem Kliczko (37-2, 36 KO).
- Chris da spektakularną walkę i nie będzie wciągał się w konkurs lewych prostych z Kliczką. Bez względu na to, czy wygra czy przegra, pokaże widowiskowy boks.- dodaje Ramirez- Chciałbym by zaraz po lewym prostym Chris szybko skracał dystans. Musi to robić, bo pozostając w dużej odległości, będzie zbierał mocne ciosy.
Dla arreoli to jest wlasnie najwazniejsze w walce z kliczką wykonanie zalozen trenera.Jesli spelnią sie zapowiedzi trenera Ramireza to mozemy obejrzec najlepszą walke w heavyweight od dłuższego czasu.pPrzy wojnie szanse mają 50 na 50 ,i kliczko i arreola maja mlotek w rękach.Walka w dystansie to bezwzględnie Kliczko . POZDRAWIAM
co do samej walki to Arreeola nie ma wyjscia musi wyjsc do ringu i od pierwszego gongu zaatakować inaczej przegra
I ŚWIAT POZNA PRAWDZIWEGO MISTRZA!!!!!
Myślę że Arreoli będzie trudno powalić Kliczkom. Jeżeli już piszemu o nokaucie na stronę Cristobala to chyba jedynie techniczne KO bo jednak Granit to Granit:D
o ile pamietam andre i granvorki . bywalo wtedy smiesznie.:)] po prostu mialem na prawdo malo czasu zeby komentowac newsy czasami tylko przeglądałem .dużo pracowałem. ty widze dalej aktywny bo wydaje mi sie że komentowales juz od dawna tak jak pamietam forumowiczow: stonkakartoflana,rogal danny,mario19..,wojslaw. Pozdrawiam was wszystkich bo musze juz konczyc.
Ja uwazam ze tylko arreola i david tua jak by zlapal dobra forme moga znokautowac Vitka.
to Tua jeszcze walczy?a tak powaznie to moim zdaniem nie dalby rady przedrzec sie do poldystansu jest za maly a co do Arreoli to mysle ze jak zaryzykuje to moze Vitka porozcinac bo ten ma delikatną twarz ale w ostatecznym rozrachunku polegnie przez KO!
pozdrawiam
Arreola- też nie bardzo go widzę - Arreola jest silny a Kliczko silniejszy, Arreola jest duży a Kliczko większy, Areola jest słaby technicznie Kliczko dobry, Areola jest twardy Kliczko jeszcze twardszy.
Arreola jest młodszy ale Kliczko nie tuczy się między walkami, prowadzi sportowy tryb życia.
Taki Haye pomimo swych wad jest chociaż od Kliczki sporo szybszy, zwinniejszy i pod wieloma względami lepszy technicznie - już jemu bym dawał większe szanse....
wiem że taka wyliczanka może się okazać nić nie warta ale i tak myślę że Chris przegra.
Należy oczywiście dodać że absolutnie NR 1 jest WALUJEW....później Bóg....później przestrzeń kosmiczna a dopiero gdzieś tam jakiś Kliczko, Arreola, Haye i inne robaczki.
Jak mały Niko Walujew mieszkał na Syberii już jak miał 10 lat to spieprzały w popłochu przed nim niedzwiedzie a tygrysom Syberyjskim to łapki wyrywał tak jak inne dzieci wyrywały skrzydełka muszką....
Wyobrażasz sobie żeby taki Chris czy Kliczko wyskoczyli do niedzwiedzia??
Co do walki Kliczko va Arreola to tutaj nie ma faworyta. Jeśli Chris będzie dobrze przygotowany to szczerze mówiąc stawiam na niego. Jednak jeśli Kliczko narzuci swój styl i nie pozwoli na walkę w półdystansie to wygra. Tak czy siak liczę na nokaut któregoś z nich.
"StonkaKartoflana) Lubię czytać Twoje komentarze o Wałujewie ;)"
-dzięki wielkie nie każdy lubi słyszeć PRAWDĘ. Pozdrawiam.
a tak poważnie właśnie odwiedził mnie kumpel Alireza z Iranu (pracowałem dla niego w tamtym roku w Teheranie jako alpinista). Będzie wóda, browary i wieprzowina bo w Polsce Allach i władza nie widzi...:)0
Pozdrowienia dla wszystkich fanatycznych miłośników supertalentu WALUJEWA.
Co do Davidka Haye'a to polegnie z braćmi na 100%.
No rzeczywiście dalej komentuje jak widzisz...
Stonka - jaja jajami ale nie zaśmiecajmy forum. Twoje komentarze są zabawne ale co za dużo to nie zdrowo...
Szymonides
Z tą techniką to bym się wstrzymał, jednak older Kliczko to jest drwalem przy swoim bracie... I Arreola bije mnóstwo na tułów czego Vitalij nie robi