CHWALONY QUEZADA

Łukasz Furman, eastsideboxing

2009-08-19

Nokautując w pierwszej rundzie Travisa Walkera Manuel Quezada (28-4, 18 KO) zanotował siedemnaste zwycięstwo z rzędu, a przede wszystkim awansował o pięć oczek na czwarte miejsce w najnowszym rankingu federacji WBC.

- Dzwoniliśmy do czołowych bokserów świata, ale nikt nie był zainteresowany naszą ofertą. Teraz z numerem czwartym według WBC oni będą dzwonić do mnie.- skomentował swoją sytuację bokser, a promujący go Dan Goossen dodał:

- Manny zrobił w ostatnim czasie ogromne postępy, a my jesteśmy z tego powodu szczęśliwi, bo nagle zyskaliśmy czołowego pięściarza wagi ciężkiej.

Quezada klasyfikowany jest w zestawieniu WBC za plecami Chrisa Arreoli, Ray'a Austina oraz Olega Maskaeva.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: kuba2

Data: 19-08-2009 13:32:57

Wygląda na to, że albo Arreola albo Vitek będą mieli łatwą obowiązkową obronę niezaleznie od tego czy będą walczyć z Olegiem, Manuelem czy Rayem :) No chyba że coś się zmieni na co liczę bo taka czołówka rankingu to troszkę wstyd dla WBC.

Autor komentarza: iron

Data: 19-08-2009 13:35:25

Patrząc na czołówkę rankingu WBC poza Arreolą wydaje się że to są zawodnicy do połknięcia przez naszego smoka, czy nawet Andrewa tego choćby z walki z Molo czy z Mccbrithem nie mówie że wygrali by na bank ale mzją z nimi spokojnie szanse

Autor komentarza: Wojslaw1

Data: 19-08-2009 14:06:39

Tak iron Andrzejek pokazał z Austinem jak to by połknął,lecąc na dechy po 3 sekundach i dostając przez całą rundę ostry łomot.

Autor komentarza: Grypser86

Data: 19-08-2009 17:38:10

To jest fakt, Gołota juz nie ma czego szukac w boksie.

Autor komentarza: iron

Data: 19-08-2009 22:57:30

Ja mówiłem o Gołocie z walki np z MCcbrightem Gołota przegrał a Austinem przez kontuzje, niewiemy jak by ta walka wyglądała gdy by nie to.Bo wiadomo u Andrzeja po pierwszej rundzie idzie z górki, ale Austin to też nie obliczalny zawodnik w każdym razie jak dla mnie był w zasięgu Gołoty, ale to tylko moje zdanie.

Autor komentarza: otke

Data: 20-08-2009 14:11:30

pewnie..hehe, z McBrightem Andrew też o mało nie leżał, z Mollo też wyglądał jak księżyc w nowiu, zbierał bardzo dużo ciosów. Temu panu już dziękujemy. Smok jeszcze jest zagadką, po tych 2 walkach jeszcze bym się tak nie podpalał co do jego wielkości. Ale Oleg też chyba nie powinien być tak wysoko, ogólnie dziwny ranking.

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.