ALEKSY KUZIEMSKI PRZED MISTRZOWSKĄ SZANSĄ
Już w najbliższą sobotę, pokonując na gali w Budapeszcie Niemca Jurgena Brehmera (32-2, 27 KO), Aleksy Kuziemski (17-0, 4 KO) może zostać czwartym w historii polskiego boksu zawodowego mistrzem świata. Do tej pory ta sztuka udała się tylko Dariuszowi Michalczewskiemu, Tomaszowi Adamkowi i Krzysztofowi Włodarczykowi.
ALEKSY KUZIEMSKI: SERWIS SPECJALNY >>
- Muszę wykorzystać moją wielką szansę. Zrobię wszystko, by wywalczyć ten tytuł.- deklaruje w rozmowie z serwisem bokser.org 32-letni pięściarz- Na pewno zaliczam się do światowej czołówki wagi półciężkiej i chcę zostać mistrzem świata. Teraz nadarzyła się ku temu okazja i nie chcę jej zmarnować.
Polaka czeka jednak bardzo trudne zadanie i to nie tylko dlatego, że dwa lata młodszy od niego rywal to naprawdę utalentowany zawodnik. Nie bez znaczenia dla wyniku walki może okazać się bowiem fakt, że obaj pięściarze są promowani przez organizującą budapeszteńską galę niemiecką grupę Universum, a Brahmer to jeden z nielicznych rodowitych Niemców z realnymi szansami na tytuł mistrza świata.
- Niestety spodziewam się tego, że jeśli walka będzie wyrównana, sędziowie nie będą mi przychylni.- bez ogródek mówi Kuziemski- Dlatego będę chciał wygrać tę walkę bardzo wyraźnie lub przed czasem. Cała ta sytuacja dodatkowo mnie jednak mobilizuje i na pewno będę chciał pokazać, na co mnie stać.
Aleksy Kuziemski na zawodowych ringach stoczył 17 walk- wszystkie wygrał, w tym 4 przez nokaut. Jurgen Brahmer w 34 występach jako "profi" zanotował tylko 2 porażki, a z 33 zwycięstw aż 27 odniósł przed czasem.
Galę z Budapesztu pokaże na żywo Polsat Sport. Początek realcji o godz. 20.00.
Udowodniłeś że z tobą nie warto pisać, szkoda że nie ma na tym forum opcji ignoruj...
Iron
Łatwych walk on nie miał ale pokonywał jedynie średniaków... Zwycięstwo nad Liciną nic nie znaczy bo na pewno niemiec nie prezentował poziomu tego co dziś
Ciekawe dlaczego uważa się za czołówkę światową, niech mi ktoś napisze chociaż jednego średniego rywala którego pokonał Polak? będę wdzięczny '
Naucz sie uzywac boxrecu dziecko.
Dlaczego najlepszy bokser jakiego pokonał(przynajmniej z bilansu) ma na swoim koncie trzy walki z zawodnikami z dodatnim bilansem...
http://www.boxrec.com/list_bouts.php?human_id=305493&cat=boxer
A Licina nalezy do czolowki wago cruiser i pokonal kilku przyzwoitych zawodnikow np Griffina czy Nortona.
Kuziemski walczyl z dobrymi zawodnikami a najepiej odzwierciedla to jego pozycja na boxrec.com ktore to ma najbardziej obiektywny (bo stricte matematyczny) ranking na swiecie. Kuziemski jest tam 16 na 696 bokserow.
Masz jeszcze jakies pytania dzieciaku?
HAhahaha, zabawny jesteś...
Boxrec.com - najbardziej obiektywny ranking na świecie... To jak wytłumaczysz że Hopkins jest tam liderem rankingu P4p, Mosley jest drugi a PacMan dopiero 3, Carl Froch jest 13.... To jest dla Ciebie najbardziej obiektywny ranking na świecie??? No cóż... Jak to wytłumaczysz? Czyżby twoja matematyka zawiodła??? Oj, przykro mi...
Ile mam Ci tłumaczyć że Licina w swojej 4 walce zawodowej był "trochę" słabszym bokserem niż teraz?? Margarito przegrywał 3 razy w ciągu 15 pierwszych walk a jakoś był potem mistrzem świata, czyli według Ciebie w ciągu tych przegranych pierwszych zawodowych walkach prezentował się tak samo jak teraz? Oczywiście że nie, wię fakt, że Licina przegrał w 4 walce zawodwej z Kuziemskim to nie znaczy że w tamtej walce walczył dobry bokser Licina i nie znaczy to że Kuziemski pokonał wtedy dobrego boksera. Nie, pokonał dobrego bokseraw PRZYSZŁOŚCI. Twoje rozumowanie mnie rozwala...
Mam jedno pytanie, a raczej prośbę - wytłumacz mi kto jest dla Ciebie dobrym bokserem, bo skoro rywale pokonani przez Kuzkiemskiego są dla Ciebie dobrymi bokserami...
'że w tamtej walce walczył dobry bokser Licina i nie znaczy to że Kuziemski pokonał wtedy dobrego boksera. Nie, pokonał dobrego bokseraw PRZYSZŁOŚCI. Twoje rozumowanie mnie rozwala...'
A mnie rozbraja twoj brak logiki i pisanie zdan na poziomie 5latka.
zobacz ile lat mial licina kiedy walczyl z kuziemskim i jaka juz wtedy za soba mial kariere amatorska. poza tym Kuziemski pokonal nie tylko Licine.
Ale to ty klamales piszac ze najlepszy przeciwnik Kuziemskiego mial tyko 2 rywali o dodatnich bilansach
KLAMCA.
'Mam jedno pytanie, a raczej prośbę - wytłumacz mi kto jest dla Ciebie dobrym bokserem,'
W przeciwienstwie do ciebie KLAMCO nie uznae za dobrych bokserow tylko mistrzow swiata. dla mnie to kazdy ktory cos pokaze w ringu i znam dobrych bokserow o baaardzo przecietnych bilansach. ale dobrych a nie bardzo dobrych czy swietnych a ty tych pojec nie rozrozniasz.
Moze idz na jakis trening, potrenuj z 3 lata, wejdz na ring amatorski dostan wpier#%$ i wtedy powiedz kto to jest dla ciebie dobry bokser.
nie lubie takich kanapowych kibicow ktorzy potrafia tylko krytykowac a sami w dupie byli i gowno widzieli.
Dibry bokser to nie znaczy MISTRZ SWIATA naucz sie tego dzieciaczku.
Widze ze bardzo cie boli sukces Kuziemskiego bo on dostaje szanse i zarobi niezla kase a ty biedny polaczku przez caly rok nie zarobisz tyle co on przez jedna walke i dlatego siedzisz tu i wylewasz swoje zale deprecjonujac jego sukcesy. Piszesz ze Margarito przegral 3 walki na poczatku kariery to zobacz sobie z kim ten Margarito wtedy walczyl dzieciaku.
1.Jesteś wyjątkowy, wszyscy kpią z tych rankingów boxrecu, uważają że jest nieobiektywny a ty sądzisz że jaest najobiektywniejszy.
2.Czemu "klamco"? Licina w momencie tamtego pojedynku nie miał ani jednego rywala o dodatnim bilansie... Dzieciaku...
2.No to dobrze, kogo dobrego(czyt. zawodnika który pokazuje że Kuziemski ma szansę na wywalczenie tytułu) pokonał polak?
4.6 ostatnich linijek Paybacka nadaje się do działu "Najśmieszniejsze komentarze bokser.org" więc ich nie skomentuje
5.Ortografia nie boli, no może jak nie masz alt w klawiaturze to jestem wstanie zrozumieć...
6.Wiek nic nie ma do poziomu Liciny prezentowanego w tej walce, no i co z tego że miał 25 lat, nie mógł w ciągu 2 lat zrobic postępu?
7.Czyli nie mam prawa według Ciebie oceniać obiektywnie bokserów tylko dlatego że nie walczyłem zawodowo, pomimo tego że trenowałęm amatorsko? Skoro tak to już nic nie pisze...
Dobry bokser to nie znaczy zawodnik który walczył z dobrymi rywalami, podani przez Ciebie zawodnicy to średniacy... A no tak zapomniałem... Nie mam praawa tak napisać bo nie mam za sobą kariery zawodowej - PRZEPRASZAM PAYBACK, wybaczysz mi?
Nie boli mnie sukces Kuziemskiego, boli mnie to że nie do końca na niego zasłużył a ten "sukces" jest bardziej zasługą promotorów aniżeli jego "klasy"
ortografia? nie roobie bledow ortograficznych co najwyzej literowki. a polskich znakow nie uzywam i nie bede sie z tego na pewno tlumaczyl jakiemus dzieciakowi. w necie nie obowiazuja ogolnie przyjete wzory pisania panie 'polonisto'.
'
Jak uargumentujesz słuszność rankingu boxrec to przyznam ci rację'
ale co tu jest do udowadniania? Ranking wg matematycznego wzoru bedzie ZAWSZE dokladniejszy od tego ukladanego przez ludzi. Hutkowski np nigdy nikogo znaczacego nie pokonal a jedna z najwiekszych federacji umiescila go na mega wysokim 15 miejscu. Boxrec dziala na prostej zasadzie : nie liczy sie tylko to ile walk ty wygrasz ale tez to ile walk wygraja twoi rywale. czyli samo 20-0 gowno ci moze dac w rankingu boxrec jesli walczyls z samymi debiutantami. a np 8-0 moze wywindowac cie wysoko jesli walczyles z zawodnikami dobrymi i bardzo dobrymi : casus Szumenowa ktory przy bilansie 9-1 jest bardzo wysoko na boxrec dla porownania Bonin o bilansie 41-3 jest w drgiej setce bo nigdy nie pokonal nikogo znaczacego.
Teraz kumasz jak dziala ranking matematyczny? jest to najlepszy mozliwy ranking i w grach logicznych (brydz, szachy, go) jest uzywany od lat i faktycznie odzwierciedla aktualne umiejetnosci zawodnikow. W wymienionych grach logicznych jest niezwykle malo prawdopodobne zeby bardzo dobry zawodnik u byl w rankingu za sredniakiem. powiem wiecej : TO JEST NIEMOZLIWE. w boksie 'ukladane' rankingi zabijaja dyscypline bo sa ukladane wg wlasnego 'widzimisie' albo sa zalezne nie od umiejetnosci a od koneksji. Ranking matematyczny daje takie same szanse wszystkim zawodnikom i tym niezaleznym i tym za ktorymi stoja wielkie grupy zawodowe bo nie wg tego systemu nie mozna prowadzic zawodnika 'byle jak' rzucajac mu na pozarcie samych leszczy tylko musi on wygrac kilka walk przynajmniej z przecietniakami zeby sie znalezc na szczycie zestawienia. I zmniejsza mozliwosc 'kombinowania' przy organizacji walk eliminacyjnych o tytuly. przy dzisiejszym systemie rankingowym nawet ja jesli bede mial kase moge sobie nabic ranking 25-0 (wystarczy ze oplace 25 kelnerow ktorzy sie podloza) a pozniej ZA NIC dzieki kasie i ukladom moglbym sie wkrecic nawet do walk mistrzowskich. takie przypadki juz byly ze kolesie z nikad dostawali wielkie walki. uwazasz to za uczciwe?
teraz wszystko juz jasne?
To w takim razie: KTO TO JEST DOBRY BOKSER? Ten co wygrywa wszystkie walki? jesli tak sadzisz to widac faktycznie nigdy nie stales w ringu, moze bys docenil to ile pracy trzeba wlozyc w budowanie dobreo bilansu, nawet w amatorce.
Takie np MMA nie popadlo w obsesje i manie rekordow i np legenda mma Don Frye ma dzisiaj bilans 20-7. w boksie uznali by go za 'przecietniaka' a w mma to legenda. jeszcze bardziej jaskrawy przyklad : Tank Abbott 10-14 a byl by niebezpieczny dla wielu wielu zawodnikow uznawanych za gwiazdy.
I dlatego nie nazywaj np Karaniewicza przecietniakiem tylko z uwagi na jego rekord bo facet przegral przez SD z Diablo a ze pozniej przegrywal to inna sprawa. Gdyby mial dobrego promotora pewnie jego bilans byl by duzo lepszy. Tylko czy gdyby nabij 40-0 na leszczach nagle uznal bys go za dobrego boksera chociaz teraz to dla ciebie nikt? ja widzialem jego walki i mimo bilansu moge powiedziec ze to jest dobry bokser.
Według aktualnych rankingów:
WBO - 3!
WBA - 4
IBF - 5
WBC - 10
Co do rankingu WBC to mam jedno zastrzeżenie bo 7. jest Kostecki. Bez wątpienia Kuziemski jest lepszym bokserem od Kosteckiego który może Aleksowi co najwyżej podawać ręczniki na treningu. Kuziemski jest polskim numerem jeden w light heavyweight.
Mam nadzieje że zdobędzie tymczasowy pas WBO.
Rozum mówi że wygra Braehmer.
Serce mówi że wygra Kuziemski.
Tak czy siak dobrze że Aleks chce spróbować. Ma 32 lata. Kiedy jak nie teraz.
"To w takim razie: KTO TO JEST DOBRY BOKSER? Ten co wygrywa wszystkie walki? jesli tak sadzisz to widac faktycznie nigdy nie stales w ringu, moze bys docenil to ile pracy trzeba wlozyc w budowanie dobreo bilansu, nawet w amatorce. "
Ten co nie przyjeżdzą po wypłatę jak to miało miejsce z wymienionymi przez Ciebie... Oglądnij te walki to pogadamy... Wymienieni przez Ciebie zawalczyli na niskim poziomie w walce z Kuziemskim i dlatego twierdze że nie są DOBRYMI bokserami...
Co do rankingu boxrec to:
jakbyś się wgłębił w sposób licznia tego rankingu to byś wiedział że byle jaki zawodnik z pozytywnym rekordem na przykład 2 - 1 jest lepiej liczony tam niż np. Demetriuce King, uznany journeyman wagi ciężkiej...
Po za tym jak dobrze wiesz jest wielu bokserów np.Antwun Echols którzy byli świetnymi bokseramia pod koniec kariery stają się journeyami. Był pretendentem do tytułu, i teraz po pokonaniu go dostaje się tam po prostu mnóstwo punktów za niego, a nie bierze się pod uwagę tego w jakiej jest dyspozycji. Oto kolejna druga, wielka wada boxrecu...
Robienie rankingów według ludzi jest moim zdaniem lepsze bo bierze się tam dyspozycje zawodników a nie tylko ich renome...pokazue to świetnie przykład wymienionego przez Ciebie Shumenowa i tu objawiła się wada boxrecu... Pokonał renomowanych zawodników ale zdecydowanie past prime którzy przyjechali tam po wypłatę.
Po za tym chyba masz zdecydowanie za mały dystans do rankingów. Mają one pokazać mniej więcej hierarchię danej kategorii wagowej, boxrec tego nie robi bo np. Froch w kategorii smw jest wyżej od Kesslera pomimo tego że walczył tylko 2 razy o pas super średniej, a Kessler jest uznaną marką tej kategorii... I takich przypadków jest mnóstwo, więc boxrec nie pokazuje tego, co jest zadaniem rankingów w pierwowzorze - hierarchi danej kategorii wagowej. I mówię tutaj o ludzkich raningach a nie o rankingach federacji które są kupowane...
"I dlatego nie nazywaj np Karaniewicza przecietniakiem tylko z uwagi na jego rekord bo facet przegral przez SD z Diablo a ze pozniej przegrywal to inna sprawa. Gdyby mial dobrego promotora pewnie jego bilans byl by duzo lepszy. Tylko czy gdyby nabij 40-0 na leszczach nagle uznal bys go za dobrego boksera chociaz teraz to dla ciebie nikt? ja widzialem jego walki i mimo bilansu moge powiedziec ze to jest dobry bokser."
Przegranie przez SD z Diablo nic nie znaczy...
Wiesz, mam ten dar oceniania zawodnice po oglądanych walkach... I np. widziałem walkę karaniewicz - Kuziemski i jestem w stanie powiedzieć że to jest przeciętny bokser...
I jeszcze jedno, nie porównuj MMA do boksu...
Ostatni raz bo juz nie moge czytac tych bredni:
'Co do rankingu boxrec to:
jakbyś się wgłębił w sposób licznia tego rankingu to byś wiedział że byle jaki zawodnik z pozytywnym rekordem na przykład 2 - 1 jest lepiej liczony tam niż np. Demetriuce King, uznany journeyman wagi ciężkiej...'
BZDURA I KLAMSTWO. Bonin ma rekord 41-3 i jest ZA Demetrice Kingiem ktory ma rekord 15-17 i w rankingu boxrec jest bardzo wysoko bo na 43 miescu !!!! i wyprzedza kolesi ktorzy maja DUZO LEPSZE REKORDY np Wacha z rekordem 21-0. Kumasz juz? Ten ranking jest tak skonstruowany ze wygrywajac z byle kim nie wybijesz sie chocbys mial rekord bez porazki.
Ostatni raz daje ci przyklad bo ty po prostu nie wiesz o czym piszesz
Wanczyk ma 7-0 ale pierwsze 3 walki walczyl z 'nonames' debiutantami ktorzy byli wynajeci na jedna walke. I mimo dobrego rekordu jest na boxrec - uwaga - 511! WYPRZEDZA GO NP James Ventry O REKORDZIE 7-9!!!! Bo mial lepszych przeciwnikow.
Kumasz juz? Jak tak to przestan mi tu pier@#$% bzdury, przesiedzialem nad statystyka i podobnymi rankingami polowe studiow wiec nei wciskaj mi glosnych kawalkow.
W oigole nie masz argumentow, sama demagogia.
Np:
'Przegranie przez SD z Diablo nic nie znaczy...'
Tylko ze Wlodarczyk to szeroka swiatowa czolowka. Nie lubie jego boksu ale to jest fakt. Wiec byle kto nie mial by SD z tego typu gosciem, a juz w walce z Karaniewiczem o Diablo ludzie wypowiadali sie pozytywnie.
'Po za tym chyba masz zdecydowanie za mały dystans do rankingów. Mają one pokazać mniej więcej hierarchię danej kategorii wagowej, boxrec tego nie robi bo np. Froch w kategorii smw jest wyżej od Kesslera pomimo tego że walczył tylko 2 razy o pas super średniej, a Kessler jest uznaną marką tej kategorii'
Juz ci pisalem : POROWNAJ SOBIE ICH RYWALI. Froch pokonal Taylora i dlatego jest tak wysoko w rankingu, Kessler walczyl tylko z Calzaghe jesli chodzi o nazwiska w miare porownywalne do Taylora ale PRZEGRAL.
Boxrec robi srednia wazona z walk twoich i twoich przeciwnikow!
'I takich przypadków jest mnóstwo, więc boxrec nie pokazuje tego, co jest zadaniem rankingów w pierwowzorze - hierarchi danej kategorii wagowej. I mówię tutaj o ludzkich raningach a nie o rankingach federacji które są kupowane...'
Wlasnie ze to boxrec jest obiektywny a nie ludzkie rankingi gdzie osobiste preferencje i sympatie goruja nad liczbami. LICZB NIE OSZUKASZ. Jesli Froch poprzegrywa walki w turnieju Super 6 to automatycznie poleci w rankingu. Bo nie wiem czy wiesz ale te rankingi maja to do siebie ze sa RUCHOME.
Idealnego rankingu nigdy nie ustawisz ale najblizszy idealowi jest system MATEMATYCZNY a nei typowany przez ludzi. Golote wielu by wstawilo do czolowki rankingu a wielu wywalilo by go miedzy Journeymanow a komputery pokazuja wszystko bezwzglednie kumasz?
Zanim zaczniesz ze mna dyskutowac o rankingach i statystece odrob lekcje z matematyki i sie troche zaglab w temat zamiast rpzepisywac z innych forow pierdoly od innych leszczy co sie nie znaja na rzeczy
Kolejna demagogia. Fakt jest taki ze w mma rekord 20-10 znaczy czesto duuzo wiecej niz 40 - 0 w boksie bo w mma najlepsi nie unikaja sie na wzajem a w boksie leszcz moze nabic swietny rekord byle by mial dobrego promotora.
"BZDURA I KLAMSTWO. Bonin ma rekord 41-3 i jest ZA Demetrice Kingiem ktory ma rekord 15-17 i w rankingu boxrec jest bardzo wysoko bo na 43 miescu !!!! i wyprzedza kolesi ktorzy maja DUZO LEPSZE REKORDY np Wacha z rekordem 21-0. Kumasz juz? Ten ranking jest tak skonstruowany ze wygrywajac z byle kim nie wybijesz sie chocbys mial rekord bez porazki."
Ale mi nie chodziło o to...
Chodziło mi o to że za pokonanie kolesia z bialnsem 20 - 10, który obijał samych leszczy, masz więcej punktów niż za pokonanie np.Marcusa Rhodesa tylko dlatego że tamten ma dodatni bilans...
"Kolejna demagogia. Fakt jest taki ze w mma rekord 20-10 znaczy czesto duuzo wiecej niz 40 - 0 w boksie bo w mma najlepsi nie unikaja sie na wzajem a w boksie leszcz moze nabic swietny rekord byle by mial dobrego promotora. "
Dlatego też nie porównuj mma do boksu... Niejako przyznałeś mi racje
"Juz ci pisalem : POROWNAJ SOBIE ICH RYWALI. Froch pokonal Taylora i dlatego jest tak wysoko w rankingu, Kessler walczyl tylko z Calzaghe jesli chodzi o nazwiska w miare porownywalne do Taylora ale PRZEGRAL.
Boxrec robi srednia wazona z walk twoich i twoich przeciwnikow!"
Z tym jeszcze jestem w stanie się zgodzić.. No to inny przykład: jak mi wytłumaczysz fakt że Juan Guzman jest wyżej w rankingu od Juana DIaza wagi lekkiej, skoro Guzman zawalczył jedynie raz w wadze lekkiej?
Dlatego ze przechodzac z wagi do wagi liza sie i tak wszystkie walki. I dlatego Adamek beda wysoko w LHW byl od razu wysoko po przejsciu do Cruiser. Boxrec stosuje specjalny system puntow ktore przyznawane sa za konkretne walki. Poczytaj na forum boxrec tam jest wszystko wylozone.
'Chodziło mi o to że za pokonanie kolesia z bialnsem 20 - 10, który obijał samych leszczy, masz więcej punktów niż za pokonanie np.Marcusa Rhodesa tylko dlatego że tamten ma dodatni bilans...'
Ale to nie prawda! Jak juz pisalem boxrec uzywa sredniej wazonej masz to wyjasnione na ich stronie. Tu nie chodzi tylko o to zebys ty walczyl z niezlymi kolesiami (jak Rhode) tylko zebys tez z przyzwoitymi wygrywal. A rhode jak juz wygrywa to z meeeega kelnerami np :
2008-02-23 262 Steve Lewallen 250 4-4-0
2007-09-15 281 Mitchell Seigrist 201 1-13-0
2005-10-22 263 Calvin Miller 231 6-22-1
Nie bierz pod uwage osiagniec samego zawodnika. Robiac tak robisz duzy blad. Boxrec robi srednia wazona z wygranych i przegranych twoich ja i twoich przeciwnikow, nie wystarczy przegrywac ze znanymi trzeba tez przecieniakow kosic zeby piac sie w gore w rankingu. D.KING jes wysoko bo poza pzegarnymi ze znanymi bokserami pokonal kilku sredniakow (w sesie matematycznm tzn ci sredniacy teznie wygrywali z byle kim tylko z innymi sredniakami). Ross Purrity zawsze byl wysoko na Boxrec bo poza przegranymi z dobrymi zawodnikami mial na koncie wygrane z przyzwoitymi zawodnikami. I wlasnie o to chodzi w boxrec: zeby byc wysoko w rankingu nie mozesz wygrywac z byle kim. A wygrywanie z przecietniakami i unikanie walk z rownymi sobie oznacza bardzo powolny progres vide Wanczyk.
Pamietasz jak niedawno Kostecki walczyl z jakims komandosem z argentyny?
Ten koles ma dzisiaj dobry rekord 17-2 ale poniewaz wszystkie jego wygrane byly ze slabeuszami (wiekszosc z debiutantami) TO on nie jest nawet klasyfikowany przez BOXREC!
Inny znajomy Kosteckiego Martial Bella Oleme ma rekord 9-21 i w rankingu sie znalazl bo jego rekord jest duzo bardziej wiarygodny niz tego typa z argentyny.
Teraz widzisz jak to dziala? nie sluchaj ludzi z zachodnich forow ktorzy jada po boxrecu bo to jest najlepszy obecnie system rankingowy.
Konczac juz temat zwiazany z Kosteckim i boxreciem jest taka ciekawostka: w wbc kostecki jest w pierwszej 10tce natomiast boxrec ustawil go na 55 miejscu. Zrob sobie taki test, wejdz na profil kosteckiego na boxrec a pozniej sprawdz zawodnikow z miejsca np 25 i 15 boxrec. i porownaj przeciiwnikow. zdziwisz sie jak nieobiektywne sa rankingi ukladane przez ludzi i ilu gosci o gorszych od cygana rekordow zasluguje na wyzsze od niego miejsca w rankingach.
Jeszcze jedna uwaga do tego co napisalem wyzej : rankingi staja sie adekwatne dopiero w dluzszym okresie czasu. Jak zawodnik zmienil wage to ma okresona ilosc punktow. wszyscy wiemy ze zmiana wagi nie zawsze wychodi zawodnikom na dobre. jak gosc przegra nastepna walke poleci w rankingu w dol. i tyle. w rankingac ukladanych przez ludzi tez zmieniajac wage zostajesz wysoko na listach. nie ma idealnego sposobu na robienie list rankingowych ale bliski idealowi jest ranking matematyczny. zmuszal by on promotorow do robienia dobrych walk bo tylko wygrana z dobrymi zawodnikami dawala by punkty i awans w drabince. bez tego mamy typowo bokserska maszynke : zlac 20 leszczy i wepchac sie na chama do walki o tytul. boks przez to cierpi.
"Jeszcze jedna uwaga do tego co napisalem wyzej : rankingi staja sie adekwatne dopiero w dluzszym okresie czasu. Jak zawodnik zmienil wage to ma okresona ilosc punktow. wszyscy wiemy ze zmiana wagi nie zawsze wychodi zawodnikom na dobre. jak gosc przegra nastepna walke poleci w rankingu w dol. i tyle. w rankingac ukladanych przez ludzi tez zmieniajac wage zostajesz wysoko na listach. nie ma idealnego sposobu na robienie list rankingowych ale bliski idealowi jest ranking matematyczny."
Tak, racja, zawodnik jak zmienia kategorię wagową to dostaje daną ilość punktów, Guzman jako mistrz w dwóch kategoriach wagowych dostał tego punkty tylko ja mam jedno ale... Diaz nie dawno był absolutnym mistrzem świata, skompletował wszystkie pasy, Guzman pokonał jednego dosyć przeciętnego rywala i jest przed nim... Czy aby ranking wagi lekkiej nie powinien obejmować osiągnięcia w wadze lekkiej?? Guzman na razie na przestrzeni prawie dwóch lat nic nie osiągnął, w jednej walce nie stanął do potyczki przez siebie samego i jest przed Diazem który pokonywał wielu świetnych rywali...
I tak i nie. W boksie jest za duzo kategorii wagowych. Niektore co 2 kilogramy. Wiec ciezko sobie wyobrazic zeby ktos idac wage wyzej/ nizej musial zbierac punkty od poczatku.
Np Adamek skoczyl z LHW do Cruiser i jest w tej wadze najlepszy. Gdyby musial zbierac punkty od nowa to conajmniej 2 lata nie wspial by sie na szczyt rankingu. Szczegolnie w nizszych wagach to widac gdzie roznice w wadze sa symboliczne a zmiana kat wagowej oznaczala by dla kogos praktycznie zaczynanie kariery od nowa. Dla mnie bez sensu
Co do Diaza to przegral ostatnia walke i moze dlatego spadl. Poza tym nie ma miedzy nimi wielkiej roznicy punktowej. I jak mowilem : rankingi sa adekwatne po dluzszym okresie czasu. Za 2-3 walki bedzie mozna powiedziec czy Guzman jest lepszy od Diaza czy nie. Mimo wszystko matematyczne rankingi sa najdokladniejsze z mozliwych. Gdyby istniala jedna federacja moze nasi lokalni promotorzy zainwestowali by wkoncu w dobrych rywali dla polakow. bo teraz to nie musza wystarczy ze nabija 30-0 na slowakach a walki o tytul jako sie tam dostanie po znajomosciach.
Zobacz ranking Cruzer WBC i porownaj z boxrec a pozniej przemysl ktory jest dokladniejszy.
Jest jedna rzecz do ktorej mozna sie przyczepic na boxrec. Moim zdaniem zawodnik po wkroczeniu np do pierwszej setki nie powinien dostawac punkto za wygrana z zawodnikami o np 60-80 miejsc nizej w rankingu. Poza tym walki gosci 15-0 z gosciami 0-15 sa w ogole nie dopuszczalne i nie powinny nie tylko nie byc punktowane ale tez w ogole nie miec miejsca no ale to juz wina promotorow a nie tworcow boxrec ze do takich walk doprowadzaja.
"I tak i nie. W boksie jest za duzo kategorii wagowych. Niektore co 2 kilogramy. Wiec ciezko sobie wyobrazic zeby ktos idac wage wyzej/ nizej musial zbierac punkty od poczatku."
Mi nie chodziło o to żeby J.Guzman zbierał punkty od początku, tylko o to że w tym rankingu nie sprawiedliwe jest to że Guzman tocząc jedną walkę w tej wadze jest wyżej od Diaza który walczy tam przez całą karierę i ma/miał wielkie sukcesy...
"Np Adamek skoczyl z LHW do Cruiser i jest w tej wadze najlepszy. Gdyby musial zbierac punkty od nowa to conajmniej 2 lata nie wspial by sie na szczyt rankingu. Szczegolnie w nizszych wagach to widac gdzie roznice w wadze sa symboliczne a zmiana kat wagowej oznaczala by dla kogos praktycznie zaczynanie kariery od nowa. Dla mnie bez sensu"
Tylko Adamek w porównaniu do wymienionego przeze mnie Guzmana w niecałe dwa lata po zmianie kategorii wagowej był już mistrzem świata, a Guzman stoczył jedynie walkę na przetarcie
"Co do Diaza to przegral ostatnia walke i moze dlatego spadl. Poza tym nie ma miedzy nimi wielkiej roznicy punktowej. I jak mowilem : rankingi sa adekwatne po dluzszym okresie czasu. Za 2-3 walki bedzie mozna powiedziec czy Guzman jest lepszy od Diaza czy nie."
Za 2,3 walki... Tylko że Guzman już miał swoją szanse, dostał walkę o pasy Campbella tylko nie zrobił limitu wagi... Moim zdaniem za coś takiego mogłyby być odejmowane punkty...
"Zobacz ranking Cruzer WBC i porownaj z boxrec a pozniej przemysl
ktory jest dokladniejszy."
Akurat na ten temat już pisałem... Rankingi tych kategorii są kupowane po znajomościach, dlatego tylu polaków w nich... Nie rozumiem o co Ci chodzi
A ja nie widze nic niesprawiedliwego. Diazk przegral ostatnia walke to czemu ma byc np 2gi? Przychodzi koles z nizszej czy yzszej wagi i jak mial tam lepszych przeciwnikow a w dodatku ostatnia walke wygral to moze go wyprzedzic.
Dla mnie nic dziwnego. Za 2 - 3 walki obu gosci zobaczymy ktoy jest lepszy. Juz pisalem do znudzenia : ranking jest dynamiczny i zmienia sie po kazdym wystepie nie tylko zawodnika ale i jego rywali i innych zawodnikow na liscie!
'Tylko że Guzman już miał swoją szanse, dostał walkę o pasy Campbella tylko nie zrobił limitu wagi... Moim zdaniem za coś takiego mogłyby być odejmowane punkty...'
Facet sa 4 federacje i zadna nie jest zwiazana z boxrec. Nigdy nie bedziesz mial 100% pewnosci czemu odmowil, moze sie kasa nie zgadzala, moze sedziowie mieli byc stronniczy. NIGDY nie bedziesz wiedzial, wiec za co chcesz goscia karac? Napisalem juz : trcoche cierpliwosci jak nie da rady w tej wadze to poprzegrywa walki i spadnie w rankingu bo w rankingach matematycznych promotor mu nie pomoze utrzymac dobra lokate.
'Nie rozumiem o co Ci chodzi'
O to ze piszesz ze ranking boxrec jest do bani a w rzeczywistosci to wszystkie ukladane przez ludzi rankingi sa do bani.
'
Tylko Adamek w porównaniu do wymienionego przeze mnie Guzmana w niecałe dwa lata po zmianie kategorii wagowej był już mistrzem świata, a Guzman stoczył jedynie walkę na przetarcie'
Nie che mi sie juz pisac bo pozno jest. To jest matematyka. Guzman mial widocznie matematycznie lepszych zawodnikow+ wygral ostatnia walke z przyzwoitym A.Diazem. Nie wiem czegos sie czepil przeciez nikt nie pisal ze ten ranking jest idealny i zadowoli wszystkich ale jest to najlepszy modelowy ranking jaki mozna stworzyc.
I pamietaj : JEST DYNAMICZNY.
Jeszcze raz: matematycznie musi miec troche gorszych zawodnikow od Duzmana i tyle. Ranking boxrec nie ma nic wspolnego z tytulami roznych federacji bierz to pod uwage. Mozesz miec kilka pasow i wejdzie ktos z wagi nizej kto mial lepszych przeciwnikow i cie wyprzedzi. Na boxrec nie ma czegos takiego jak sukcesy jest tylko czytsa matematyka. Poza tym zaloze sie ze wielu przeciwnikow Guzmana tez walczylo w lekkiej i mialo tam punkty.
Ty probojesz przylozyc stereotypowe bokserskie myslenie do rankingu matematycznego. 'Pasu', 'sukcesy'. NIE. W dobrym rankingu nie ma nic poza liczbami a jak przegrales ostatnia walke nie licz ze bedziesz zajmowal tam 2 miejsce chyba ze twoja przewaga punktowa nad kolejnymi zawodnikami jest duza (casus Cunninghama).
Rankingi układane przez ludzi? Jakie rankingi? Ranking WBO, WBA, WBC? Moim zdaniem mocno sprawiedliwy jest np. ranking The Ring. Nawet pas mają... Co do tego the ring... Guzman nie walczy ponad rok i jest od razu wywalony... To mi się podoba
"I pamietaj : JEST DYNAMICZNY."
To na już wiem... Nie musisz się powtarzać...
"Facet sa 4 federacje i zadna nie jest zwiazana z boxrec. Nigdy nie bedziesz mial 100% pewnosci czemu odmowil, moze sie kasa nie zgadzala, moze sedziowie mieli byc stronniczy. NIGDY nie bedziesz wiedzial, wiec za co chcesz goscia karac? Napisalem juz : trcoche cierpliwosci jak nie da rady w tej wadze to poprzegrywa walki i spadnie w rankingu bo w rankingach matematycznych promotor mu nie pomoze utrzymac dobra lokate."
akurat w tym przypadku miałem stuprocentową pewność skoro dzień przed walką Guzman nie zrobił limitu wagowego...
Jeszcze co do Diaza to następną walkę stoczy z Malignaggim w catchweight... I tu się objawia kolejna wada tego rankingu boxrec... Do jakiej kategorii będzie liczony ten pojedynk? Do lekkiej gdzie walczy Diaz czy do lww... Moim zdaniem to jest ciekawe...
A ja mam jeszcze jedno ale. W tej wadze lekkiej niejaki Rolando Reyes jest przed Diazem... Nie pokonał on nikogo znaczącego prime i jest drugi tylko dlatego że pokonał zdecydowanie over prime Julio Diaza który przegrał 3 z 5 ostatnich walk... Jednak ranking boxrec tego nie uwzględnia... My, ludzie, wiemy jak jest na prawdę, ale ranking boxrec nam tego nie mówi
Moim zdaniem Freitas, prime Diaz, Jose Cotto, Katsidis czy Irwin to dużo więcej niż Humberto Soto czy Barrios... Pewnie wpływ na to mają porażki. Akurat Diaz pokonywał wybitnych zawodników LW a Guzman pokonywał jedynie dobrych zawodników SFW
To zalezy jak na to patrzec. Cunn po porazce z Adamkiem nadal byl 2gi w cruzer ale Cunn pokonal gosci ktorzy byli wysoooko w rankingu boksrec np Wlodarczya, Hucka, Jonesa. Jesli Diaz jest 4 to znaczy ze matematycznie na dzien dzisiejszy mial gorszych zawodnikow niz Guzman.
Poza tym jest takie 'skakanie' po wagach. Adamek przez swoja kariere walczyl w LHW i Cruiser ale jego przeciwnicy walczyli w roznych wagach np Banks walczyl jedna walke w ciezkiej i tam zdobyl punkty a za czasow LHW niektrozy przeciwnicy Adamka mieli doswiadczenie w super sredniej czy nawet sredniej. Wiec nie mozna tak generalizowac.
Boks to nie jest dyscyplina ktora zmierzysz w kilogramach i centemetrach wiec prowadzenie idealnego rankingu jest niemozliwe ale ranking boxrec jest bliski idealowi. Teraz nie jest nigdzie stosowany ale gdyby szanse walk o MS dostawali tylko goscie top 10 to poziom walk by sie podniosl a ranking stal by sie bardziej wiarygodny.
Zreszta jak to wyglada w praktyce to wystarczylo zobaczyc w walce Hopkins - Pavlik. Wielu 'ekspertow' skazywalo Hopkinsa na pozarcie nie zwracajac uwagi na jego osiagniecia. Mowilo sie o wieku itd. A jak wygladala walka wszyscy wiemy. Boxrec sie tu nie pomylil stawiajac Hopa wysoko w rankingach. RJJ to inny przyklad, wszyscy po nim jada ale jak sie zobaczy jakich mial zawodnikow w swoim prime i nawet jakich ma teraz (bardzo przyzwoici np Lacy a niedlugo Green) to 3-4 miejsce w rankingu nalezy mu sie jak psu buda bo chyba nikt nie wierzy ze z RJJ jest w stanie wygrac Erdei czy Campillo albo inny Brahmer. Nawet z RJJ po prime. Boxrec zmusza zawodnikow do walk z przyzwoitymi zawodnikami inaczej pikujesz tam w dol. Przyklad Bonina jest dobry : EBA wstawila go na 18 miejsce w ciezkiej a na boxrec jest kolo 300 czy 400 miejsca bo obijal kelnerow.
Gdyby byla 1 federacja to ranking matematyczny byl by niezbedny. Przy burdelu i duzej ilosci organizacji i paskow nikt go nie uwzglednia bo rankingi WBC czy IBF nie uwzgledniaja np mistrzow innych organizacji. I tak w WBC pierwszy jest Wlodarczyk a Adamka nie ma wcale.
Co do rankingow The Ring to nie jestem przekonany. Zbyt duzo wpadek mieli z tymi rankingami. Zreszta czytalem to pismo regularnie i ogolnie mnie nie zachwycilo ( standardowe jest podniecanie sie 'prospekatmi' ktorzy jak si epozniej okazuje nie osiagaja NIC) i wg mnie jego legenda jest mocno nadmuchana. W stanach to sie sprzedaje ale wg mnie wcale nie ma tam niewiadomo czego i jest przynajmniej 1 lepsza publikacja. Kup pare egzemplarzy to zrozumiesz czmeu podchodze do Ringu z dystansem.
1. Ja osobiście cenię rankingi The Ring, czasopism szczerze nie czytałem, w ogóle nie wiem gdzie mogę go dostać, wiesz coś o tyym?
2.Juan Diaz od Rolando Reyesa też miał matematycznie gorszych rywali?? Przecież to jest nie dorzeczne... Reyes pokonał JEDNEGO wybitnego rywala ale past prime julio Diaza i jest przed Juanem Diazem... Tutaj wymówka "miał matematycznie lepszych rywali" do mnie nie trafia...
3.Cały czas się powtarzasz:
- piszesz że boxrec zmusza do walk z lepszymi rywalami i dlatego Bonin jest tak daleko". To nic nie wnosi do rozmowy
4.Jeśli chciałbym wejść na styl twojego pisania to powinienem napisać;
- Bonin jest 247 - kłamca - co ty na to?
5.Myślę,powoli zbliżając się do końca tej ciekawej dyskusji że boxrec ma tyle wad, że nie ma co się nim sugerować w 100% i trzeba patrzyć na niego z przymrużeniem oka...
I jeszcze jedno- napisałeś że Kuziemski jest 16 w rankingu boxrec... Tylko czy 16 zawodnik na świecie powinien być jednym z mistrzó... Nie sądze