KLICZKO I ARREOLA TWARZĄ W TWARZ
Wczoraj na pierwszej konferencji prasowej promującej ich wrześniową walkę spotkali się champion WBC wagi ciężkiej Vitali Kliczko (37-2, 36 KO) oraz oficjalny pretendent tej federacji Chris Arreola (27-0, 24 KO). Obaj pięściarze wypowiadali się o sobie z szacunkiem, ale 38-letni Ukrainiec wyglądał na pewniejszego siebie:
"To jest waga ciężka. Kiedy spotyka się dwóch takich puncherów nigdy nie wiadomo co się zdarzy. Ja chcę zakończyć walkę przed czasem, lecz będę także przygotowany na pełen dystans. Będę gotów na wszystko, co on może zaproponować. Jestem już stary, dręczą mnie kontuzje, ale nie martwi mnie to. Pokazałem się z dobrej strony z Peterem, zastopowałem Gomeza i zrobię to samo z Arreolą"
Bardziej oszczędny w słowach był Chris:
"Nigdy nie lubiłem takich utarczek słownych. Mam respekt do tego faceta, także swoją energię zamiast na pyskówki zachowam na ring. Zarówno on jak i ja jesteśmy odporni na ciosy, kto trafi ten wygra. Boks to jest ciężki sport i jeden z nas zostanie mocno zraniony. Ja mam tylko nadzieję, że tym kimś nie będę ja"
Chris to facet z jajami!!!!
Jedno jest pewne,w tej walce będzie K.O.
'Lubiałem' proponuję zmienić na 'lubiłem'.
Co do walki Kliczki z Arreolą, to jestem ciekaw, czy sprawdziły się te plotki odnośnie bardzo dużej nadwagi Chrisa??
Co do walki Kliczki z Arreolą, to jestem ciekaw, czy sprawdziły się te plotki odnośnie bardzo dużej nadwagi Chrisa??
i don't think so...
No i Furmi popraw ten błąd co Kris powiedział bo...