BOKS KOBIET JUŻ W LONDYNIE !
Łukasz Furman, sport.pl
2009-08-13
Boks kobiet został włączony do programu igrzysk w Londynie w 2012 roku. Tak zdecydował obradujący w Berlinie Komitet Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.
Niby tak, ale jednak nie lubie patrze na bijacego sie kobiety
NIC nie wiem na ten temat. Nie znam żadnej polskiej amatorki w boksie. Zechcę poznać, po zdobyciu medalu, poprzez media. Fin.
to sam sobie bierz do buzi jak Cię rajcuję taki sport ;D
widzieliście chociaż jedną walkę kobiet ;>
ale nie jakiś początkujących tylko np. z Kadry ?
jeśli tak to chyba nie wiecie o czym piszecie ;)
a jak nie wiecie to po co się odzywacie ;>
ja dziewczyny znam osobiście i mam pewność, że nie jednemu by jakaś tam pięściarka - która się niby do tego nie nadaję - skopałaby wam tyłki ;D
jakimś dziwnym trafem jesteśmy na drugim miejscu w Juniorkach i Kadetkach w Europie i coo to tak słabo;>
a np. wcześniej wymieniona Karolina Michalczuk jest Mistrzynią Świata a Ty capricornxxx czy Dorian kim jesteś ;>
nie musi was to pasjonować i jak chcecie sami zapiszcie się na balet ;D
a boksującym dziewczyną dajcie spokój ;)
pozdrowienia dla wszystkich Kadrowiczek i boksujących dziewczyn ;)
oraz oczywiście dla Trenera Kadry ;)
Cwaniaki przy klawiaturze nie maja pojecia o kobiecym boksie i kozacza co to nie oni i co to jest za boks kobiecy?
nie znają nikogo a komentują bezsensu ;)
pozdrawiam Jasiu1976
Do buzi to ja nie biorę i nie mam zamiaru, ale dziękuję za uwagi w tym temacie. Wezmę je sobie do serca.
Są pewne dyscypliny sportu, które mnie nie zainteresują, są nieco zbyt kontrowersyjne moim skromnym zdaniem. Ja nie będę interesował się kobiecym boksem z uwagi na dość słabą widowiskowość takich "pokazów". Pewne rzeczy są nie do przeskoczenia, nawet dla najbardziej uzdolnionych pań. Owszem, oglądałem walki tych najlepszych naszych dziewczyn, jak Rylik, czy Guzowska, kibicowałem im.
Na olimpiadzie również będę mocno kibicował dziewczynom. Jesli będą sukcesy, to... jak mawiają, tylko krowa nie zmienia zdania.
A swoją drogą, może udało mi się sprowokować którąś z pań? Może te dwa powyższe komentarze? No, śmiało! Nie taki ch..j ze mnie, jakby to winikało z powyższych wpisów.
Od kilkunastu lat trenuję różne sporty walki, więc i w tym względzie nie mam kompleksów. Co prawda, to nie był nigdy boks, ale mógłbym tu podać lawinę powodów, dlaczego tak było.