HOPKINS OBSTAWIA 'PAC-MANA'

Zdaniem większości ekspertów to Manny Pacquiao (49-3-2, 37 KO) będzie faworytem listopadowej potyczki z Miguelem Cotto (34-1, 27 KO). Nie innego zdania jest wielki Bernard Hopkins, który wprost mówi iż Portorykańczyk nie ma wręcz żadnych szans na zwycięstwo:

"Nie chce mi się wierzyć żeby twarz Cotto była w stanie wytrzymać dwanaście rund ciosów Pacquiao" - skomentował w swoim stylu "Kat", wymieniany jako potencjalny rywal dla Tomka Adamka na styczeń przyszłego roku.

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: odyniec
Data: 11-08-2009 08:16:40 
ja nie uwazam ze bedzie az tak jednostronnie ale raczej pacman wygra
 Autor komentarza: glaude
Data: 11-08-2009 09:36:36 
Ja trochę o psychice:

Głosy o niedługim wycofaniu się Manny'ego z boksu świadczą według mnie o tym, że on się już wyboksował i nie ma motywacji do dalszych walk. Mówiąc bez ogródek- jemu się już nie chce. Dla dużej kasy "pociągnie" jeszcze parę walk (pewnie z teoretycznie słabszymi przeciwnikami, zeby nie ryzykować "wpadki") i pójdzie w karierę polityczną.

I tu się zaczyna problem, bo bokser bez motywacji, do tego robiący coś na co nie ma już ochoty (boksowanie), może być łatwiejszy do skończenia niż się wydaje- pomimo dużego nazwiska i roli faworyta. Wystarczy determinacja i konsekwencja, a walkę można wygrać nawet z Pacmanem.
 Autor komentarza: Daw
Data: 11-08-2009 09:37:50 
A ja wierzę w Cotto,ze sie postara i da mu TKO!
 Autor komentarza: wwoojjtteekkpp
Data: 11-08-2009 10:48:30 
zgadzam sie z glaude szczegolnie z ostatnim zdaniem kazdego sie da pokonac tylko potrzebna jest determinacja i konsekwencja ... i wg mnie dla pac- mana nie powinni dawac takich wolnych przeciwnikow maja sile ale pac-man dominuje w tych walkach szybkoscia ... z marquezem juz by mial problemy co bylo widoczne w dwoch ich walkach ktore zakoczylo sie remisem i wygrana pac mana co wzbudzilo duzo kontrowersji... a co do walki cotto - pacman to wg mnie wygra pac man chyba ze cotto uda sie trawic mocno pac mana jakims ciosedm rozpaczy
 Autor komentarza: maddog
Data: 11-08-2009 11:57:10 
Glaude-od dawna nie jest tajemnicą,że Pacman wygrałby wybory prezydenckie na Filipinach z palcem w dupie bo jest tam bogiem.Ponadto,jest na tyle bogaty,że naprawdę nie musiałby nadstawiać karku z większymi i silniejszymi fizycznie od siebie zawodnikami mimo oferowanych kwot.Dla mnie jest on wzorem karności i dyscypliny sportowej,nie sądzę aby był wyboksowany,on wie czego chce.
 Autor komentarza: kazan
Data: 11-08-2009 12:00:47 
maddog - popieram to co napisałeś. Na szczególną uwagę zasługuje ostatnie zdanie. Pac Man jest zawsze wzorowo przygotowany do pojedynku.
 Autor komentarza: glaude
Data: 11-08-2009 12:25:32 
Maddog pewnie, ze nie jest tajemnicą. On jest tam bardziej popularny niż Matka Boska- z resztą nie na tym położyłem nacisk w swoim poście. Co do karności i dyscypliny sportowej, też mam takie samo zdanie co Ty. Dodam, że dla mnie jest też wzorem (chodzi o postawę poza ringiem) do naśladowania dla innych pięściarzy (zwłaszcza tych bez elementarnych zasad kultury).

Co do reszty się nie zgadzam. To że ktoś jest bogaty, to nie znaczy że nie potrzebuje więcej, a nawet dużo więcej. Ponadto on nie jest sam- chciwi są napewno jego agenci i promotorzy. A obaj nie wiemy, co ma zapisane w kontrakcie i do kogo tak naprawdę należy ostatnie zdanie przy podejmowaniu decyzji.

Pamiętaj także, że wypadki (szczególnie komunikacyjne) zdażają się każdemu- a sparaliżowanego polityka nikt nie wybierze na prezydenta. Co do majątku- spójrz na Tysona, czy Eubanka. Przepieprzyli całą kasę i są bankrutami.
 Autor komentarza: przemo663
Data: 11-08-2009 17:16:10 
Przychylam się w dużej mierze do zdania Maddoga.Glaude na pewno jakieś ryzyko wypadku w ringu istnieje.Zapewne też do dalszej kariery Packmana namawiają ludzie z jego otoczenia, bo jest tą przysłowiową kurą znoszącą złote jajka.

Jednak bardzo ważna w tym wszystkim jest mentalność samego Pacquiao i w ogóle mentalność wielu narodów azjatyckich.Ich podejście do pracy, zdolność do samodyscypliny i taka naturalna skłonność do wypełniania każdego dnia stu procent założonej normy.

Pamiętamy końcówkę kariery Michalczeswkiego, dla którego od pewnego momentu boks przestał być najważniejszy a coraz bardziej zaczynał pochłaniać go biznes.Ostatnie dwie walki pokazały jak bardzo potrafi to być kosztowne.

Widać że Many zaczął podnosić sobie porzeczkę przechodząc do coraz wyższych dywizji, a to może oznaczać, że szuka większych pieniędzy i większej motywacji.Pewności mieć nie można, ale wydaję mi się, że akurat o jego zaangażowanie, podejście do treningów i kolejnych walk można być spokojnym.Może zdarzyć się też tak, że dla Filipińczyka w pewnym momencie poprzeczka może być ustawiona jednak zbyt wysoko.Z tym też trzeba się liczyć.
 Autor komentarza: Laik
Data: 11-08-2009 22:54:56 



Ale farmazony wypisujecie,czytać się tego nie chce...

Nie macie pojęcia o profilu psychologicznym waszych najbliższych znajomych,a rozkminiacie co ma w głowie wybitny bokser filipińczyk.Hahaha
 Autor komentarza: glaude
Data: 12-08-2009 07:46:00 
Laik, no chyba nie sądzisz, że będę się Ciebie o zdanie pytał czy mogę coś napisać na tym forum- czy nie ?

Nie zamierzam nawet konsultować swoich postów z Tobą ! Poza tym jaki profil psychologiczny ??? Nie za dużych słów używasz ?
hahaha

Tam gdzie jest bieda (a taka panuje na Filipinach), ludzi ocenia się po majątku i po sukcesach. Teraz Manny jest bogiem, ale niech przegra walkę (a do tego przez KO)- a wszyscy rodacy odwrócą się od niego jak Polacy od Małysza- i będzie politycznie skończony.

Teraz pewnie napiszesz, że nie mogę zamieszczać ocen socjologicznych ?
hahaha
 Autor komentarza: maddog
Data: 12-08-2009 08:51:26 
Laik...grypsowałeś???Bo zamiennikami zasuwasz heheheheeh.
A tak na poważnie-Pacman jeden raz trochę dał sobie luzu i zachciało mu się nagrywać pisenki,wynikiem tego była przegrana z Moralesem zdaje się...Glaude,Pacman to nie Eubank i Tyson,nie sądzę aby to co przyszło mu bardzo ciężko chciał przepieprzyć jak wyżej wymienieni.On ma inną mentalność-Przemo663 bardzo ładnie to wyłożył w drugiej części swojego postu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.