JACKIEWICZ - CLOTTEY: PRZETARG 18 SIERPNIA
18 sierpnia w siedzibie International Boxing Federation w New Jersey ma odbyć się przetarg na walkę eliminacyjną w wadze półśredniej pomiędzy byłym mistrzem świata Joshuą Clottey’em (35-3, 20 KO) a ex-czempionem Starego Kontynentu Rafałem Jackiewiczem (34-8-1, 18 KO).
Promotor "Wojownika" Andrzej Wasilewski z Bullit KnockOut Promotions póki co z rezerwą podchodzi do perspektywy konfrontacji swojego podopiecznego z pięściarzem z Ghany.
- Clottey to w światowym boksie naprawdę duże nazwisko. W swoim ostatnim pojedynku, pokazywanym przez stację HBO, przegrał niejednogłośnie na punkty z jednym z najlepszych zawodników bez podziału na kategorie wagowe Miguelem Cotto, więc wątpię, by chciał boksowa,ć na pewno za dużo mniejsze pieniądze, w walce eliminacyjnej z pięściarzem z Polski.- komentuje Wasilewski.
RAFAŁ JACKIEWICZ: SERWIS SPECJALNY >>
Gdyby promująca Clotteya grupa Top Rank wycofała Ghańczyka z udziału w eliminatorze, jego miejsce zająłby najprawdopodobniej, również promowany przez Boba Aruma, Jesus Soto-Karass (23-3-3, 16 KO).
ps. pozdrawiam administratorów bokser.org...;)
Nie dawałbym w tej walce żadnych szans Rafałowi, niestety, choć taki zawodnik jak on, z takim sercem do walki, i z niebanalnymi umiejętnościami, zawsze ma jakiś procent szansy.
Gdyby ta walka doszła du skutku, to byłby hit.
Clottey to absolutna ekstraklasa, tylko może ludzie go nie doceniają, bo jest mało medialny.
pozdrawiam. Ciekawe czy dojdzie do tej potyczki.
Kto zna angielski niech dobrze się w to wczyta i zrozumie, co czeka Rafała w ringu z Clottey'em.
pozdrawiam.
Przecież Berto za walkę z Clotteyem praktycznie nic nie dostanie, to samo Mosley, słaba sprzedaż walki
Chodziło mi o to że jak chce się liczyć o walkę o tytuł to musi pokonac ghanijczyka...
No chyba Cotto by z nim za czapkę gruszek nie walczył. Clottey nie jest może bardzo popularny ale za to jest groźny i dlatego ci najlepsi go trochę unikają. Jednak jego walki pokazuje HBO także musi być dosyć znany w USA.
Cenię go za ciężką pracę i waleczność ale jego umiejętności(biorąc pod uwagę światową czołówkę)są mizerne.Jest schematyczny i prezentuje boks niestety ale niezbyt miły dla oka(jak dla mnie-inni mogą sądzić inaczej).Między nim a np.Clottey'em jest przepaść umiejętności a pierwsza 10 Boxrecu jest w ogóle poza jego zasięgiem bez dwóch zdań.
To będzie niestety pierwsza porażka Rafała przed czasem...
W którym miejscu jest napisane, że Clottey spotka się z Jackiewiczem? Czy aby przypadkiem główną tezą przedstawionej informacji nie jest to, że Rafał stoczy eliminator z Karassem?
W tym całym zamieszaniu to tylko TheFoulPole zachował jakąś zimną krew i trzeźwość umysłu.Clottey świetnie się ostatnio wypromował i jego promotorzy zrobią wszystko żeby załatwić mu jakieś poważniejsze walki, a pojedynek z Rafałem do takich się nie zalicza.Pewnie wystawią Karassa, dla którego taki eliminator jest jakąś szansą na zaistnienie.
Więc wysyp komentarzy i opinii co to Clottey nie zrobi naszemu pięściarzowi jest elementem jakiegoś bokserskiego sciente-fiction.
Może ma ktoś jakieś linki do walki Karassa? Na nim powinniśmy się skupić w tym momencie.
Z reszta skoro Cotto zawalczyl z Jenningsem to czemu CLottey nie moglby z Jackiewiczem?
Tak więc pisanie o tym, że Jackiewicz już położył się na deskach przed dzielnym Ghanijczykiem w momencie gdy autor tekstu za pośrednictwem Don Wasyla sugeruje, że najbardziej prawdopodobny jest eliminator z Karassem jest chyba trochę niezrozumiałe.
Bedzie walczyl nawet z Clotteyem skoro tak dbaja o niego BKP.
Chce dla rodziny jak najlepiej.
Ja go lubie. Gadalem z nim podczas gali w Warce. Spoko facet. Trzymam Kciuki Rafał ;))