CO W RINGU W NAJBLIŻSZY WEEKEND?
Pierwszy weekend nowego miesiąca nie rozpieszcza nas jeżeli chodzi o boks na najwyższym, światowym poziomie. Oto przegląd najciekawiej zapowiadających się wydarzeń na bokserskich arenach:
W Piątek w Republice Południowej Afryki, w Bloemfontein odbędzie się gala na której zobaczymy pojedynki aż o 3 pasy mistrzowskie federacji WBF.
Do obrony tytułu w kategorii super-średniej stanie stary "wyjadacz" William Gare (25-14, 5KO), jego rywalem będzie niepokonany Rigoberto Alvarez (22-0, 16 KO). O pas w wadze lekkiej staną Mlungisi Dlamini (19-0-1, 12 KO) i znany głownie za sprawą kontrowersyjnej pierwszej walki z Humerto Soto, Francisco Lorenzo (33-5, 14 KO). Dla Lorenzo będzie to pierwszy pojedynek po przegranym rewanżu z w/w. Trzeci pojedynek to konfrontacja Afryki z Europą, bowiem Bongani Mwelase (13-0, 12 KO) podejmie w obronie pasa doświadczonego Węgra Attile Kovacsa (25-3, 17 KO). Walka odbędzie się w kategorii półśredniej.
26- letni Meksykanin Alfredo Angulo (15-1, 12 KO) szybko wraca po porażce poniesionej z rąk Kermita Cintrona i w Primm zawalczy z Gabrielem Rosado (12-3, 7 KO).
W sobotę kolejny powrót po porażce, tym razem po prawie rocznej przerwie zaliczy Jorge Rodrigo Barrios(47-4-1, 34 KO), były mistrz świata zmienił kategorię na lekką i zawalczy o pas WBO Latino z Moisesem Castro (27-11-4, 13 KO). Ostatnia izraelska nadzieja boksu Ray Nakash (19-0, 15 KO) stoczy swoją kolejną walkę, tym razem w ojczyźnie z Yavorem Marinchevem (5-13, 3 KO). Izraelczycy mają jeszcze co prawda Romana Greenberga, jednak po jego ostatniej walce z Cedrickiem Boswellem musi się on poważnie zastanowić nad dalszym kontynuowaniem kariery. Marinchev jest doskonale znany polskim kibicom, ponieważ dawał kolejne wygrane w rekordzie już Masternakowi, Wachowi i Wawrzykowi.