FROCH STAWIA NA HAYE'A
Michal Koper, boxingscene.com
2009-08-05
Według czempiona WBC w limicie 168 funtów Carla Frocha były król wagi junior ciężkiej David Haye (22-1, 21 KO) będzie faworytem w zaplanowanym na 7 listopada starciu z mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBA Nikołajem Wałujewem (50-1, 34 KO).
- Z pewnością można się spodziewać konkretnego odczytu na skali Richtera, gdy Wałujew padnie na deski.- przewiduje Froch- Haye musi być ostrożny i uważać na ciosy podążające w jego kierunku, ale jestem przekonany, że będzie je widział w zwolnionym tempie, bo Wałujew to wielki tłuścioch. [Haye] nie będzie miał z nim problemu. W najgorszym wypadku wypunktuje go w dobrym stylu.
Jeśli "Hejek" będzie konsekwentnie parł na przód przez cały czas- to ta taktyka moze przynieść efekt.
Zobaczymy.
glaude-wlasnie Haye nie moze walczyc tak jak piszesz bo dostanie jedną kontre i usnie,mutant nie bije za mocno ale swoje wazy.
jesli Haye ma to wygrac to mysle ze na punkty i nie moze sie podpalac,tylko czy bedzie potrafil tak walczyc to nie wiem.
pozdr.
Haye w życiu nie znokautuje Wałujewa!!!!!!
Jego atutem jest szybkość i to nie tylko ciosów ale i nóg (w ataku). Mamut może paść, wbrew temu co piszesz runwarsaw, ale po licznych mocnych ciosach na tułów. David może dążyc do klinczu, gdzie Wład nie ma miejsca na wyprowadzenie mocnego ciosu, a Ruchliwy i szybki Haye może mu obić wątrobę i śledzionę.
Wał może paść po dużej ilości silnych ciosów na korpus (złoty chłopiec przecież nawet padł)- to tym bardziej prawdopodobne, ze jego mięśnie brzucha to flak. Po takim wstępie, mamut może opaść kondycyjnie.
Jego brzucha (Wałka) też nikt nie sprawdzał specjalnie- a nie sądzę żeby w krótkim czasie zbodawał prawdziwy pancerz mięśniowy.
Jabym postawiłbym na atak Haye'a- głównie brzuch i boki, a jak się Wał odsłoni to w głowę. Ma ją taką dużą, ze nie trzeba specjalnie celować, żeby trafić :)
Nie padli nigdy na dechy Chuvalo w 93 walkach!!! choć z Formanem i Frezierem sędzia przerywał walkę - gdyby nie to Chuvalo pewnie by padł albo zginął na stojąco! nie padł też McCall w 64 walkach. Mc Call jest silny jak tur i cwany i nigdy nie obrywa seriami, Jedni bokserzy są łatwiejsi do znokautowania inni bardzo trudni ale Każdy może paść tak jak niezniszczalny mercer.
gdtby McCall wyszedł teraz do Kliczki pewnie poszedłby na deski.
Wielki nieruchawy Walujew to łatwy cel dla superszybkiego Haye.
Louis i Dempsey z łatwością kładli olbrzymów a mieli kłopoty z małymi
zwinnymi bokserami. Haye to też szybki niszczyciel i Walujew może okazać się łupem dużo łatwiejszym niż wszyscy myślą
Jeśli Haye wygra walkę z Wałem to będzie łakomym kąskiem dla Tomka Adamka.