KLICZKO - ARREOLA 26 WRZEŚNIA

Jak podaje witryna fightnews.com, pomyślnie zakończyły się negocjacje na temat walki pomiędzy mistrzem świata wagi ciężkiej World Boxing Council Vitalijem Kliczką (37-2, 36 KO) a prowadzącym w rankingu WBC Chrisem Arreolą (27-0, 24 KO). Do starcia "Dr Żelaznej Pięści" z "Koszmarem" ma dojść 26 września w Los Angeles.

Dla 38-letniego Kliczki będzie to druga obrona pasa WBC wywalczonego w październiku zeszłego roku w konfrontacji z Samuelem Peterem. 10 lat młodszy Arreola po raz pierwszy spróbuje swych sił w walce rangi mistrzowskiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: takietam
Data: 03-08-2009 19:29:00 
jakieś zakłady, którego sierpnia kliczko wycofa się z powodu kontuzji? ;)
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 03-08-2009 19:30:39 
Chyba Arreola...
 Autor komentarza: crazy15
Data: 03-08-2009 19:34:05 
a mnie sie wydaje że jego walke zobaczymy dopiero za 20 lat ale w szachy
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 03-08-2009 19:38:03 
Arreola ma zgona...Biedaczek juz wie ze ma nowy rekord 27-1(ko)
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 03-08-2009 19:43:21 
Dokładnie lukaszenko.
 Autor komentarza: Laki
Data: 03-08-2009 20:13:42 
Arreola raczej przegra
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 03-08-2009 20:14:46 
Zgadza się Arreola to rzeźnik bez żadnego błysku, bardzo solidny rzemieślnik Kliczko mu dopierdzieli.Wolałbym zobaczyć Kliczkę z Haye - Hayeto nie Ali ale błysk ma myślę że byłoby ciekawiej..
 Autor komentarza: Danny
Data: 03-08-2009 20:16:34 
Ciekawa walka,napewno będą towarszyszyc emocje przed pojedynkiem.Cieszy konkretne stanowisko ludzi obu piesciarzy,tak powinno się finalizwoać rozmowy:)....Vitek nie jest pierwszej młodosci,do tego kontuzjogenny...ale jest faworytem i raczej da K.O,myśle też,że to jego jedna z ostatnich walk,ma swoje lata i zdrowie nie te.Przynajmniej dostaniemy odpowiedz na temat Chrisa i będziemy moadrzejsi po tym pojedynku,niech wygra lepszy:)

pozdro
 Autor komentarza: Daw
Data: 03-08-2009 20:24:29 
Faworytem bedzie Witek,ale ja bede kibicowal Arreoli!
 Autor komentarza: adenauer
Data: 03-08-2009 20:37:22 
Cieszy mnie ta informacja. Tym bardziej, że wg mnie Arreola jak mało kto ma realne szanse na znokautowanie Vitka. Nie wydaje mi się, aby pojedynek ten mógł potrwać pełne 12 rund. Może tutaj zadecydować wydolność i odporność na uderzenia. Nikt chyba nie spodziewa się tutaj szermierki.. Ciężkie ciosy z obu stron i zwycięzcą Arreola!!
 Autor komentarza: iron
Data: 03-08-2009 20:58:01 
W końcu coś się dzieje w HW.Według mnie Arreola miałby większe szanse z Władem ale z Witkiem powinna być lepsza walka
 Autor komentarza: KrzychuFR
Data: 03-08-2009 21:41:24 
Cos czuje powtorke z walki z Peterem :/
 Autor komentarza: godik
Data: 03-08-2009 21:50:45 
Zgadzam się z przedmówcą.
 Autor komentarza: boryna3
Data: 03-08-2009 21:56:05 
vitek go zniszczy, amerykanin to dobry bokser, ale ja od czasów walki vitka z lenoxem mam do niego ogromny szacun, dla mnie jest mistrzem nie jego wina że nie ma godnego przeciwnika w ciężkiej dla niego, można być znudzonym braćmi kliczko, i zgadzam sie , że Władek jest malowanym mistrzem, ale Vitek to inna bajka, nie mam złudzeń, że jeśli by doszło do walki miedzy nimi to starszy z braci by wygrał, Aureola dostanie szanse - to chyba jednak za wcześnie, tylko że uparci amerykanie chcą mieć mistrza ciężkiej szkoda, że Aureola zapłaci za to zdrowiem i przerwaną zwycięską passą.
 Autor komentarza: milek762
Data: 03-08-2009 21:59:52 
może być ciekawie zasieg ramion i doswiadczenie za Kliczko obaj odporni na ciosy !!ale arrreola to dobry fighter chyba jednak vitek ale nieskzuje areeole na pożarcie! jak kiedyś arreola spotka sie z hyem to angol dostanie KO!!
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 03-08-2009 22:10:06 
Jedyny problem Witka to wiek.Arreola to tylko lepszy rzeźnik i z tak szybkim i całkiem cbłyskotliwym bokserem jak Haye dostałby KO.
oczywiście przy tej sile Chris jakieś by szanse miał,,,
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 03-08-2009 22:28:17 
Arreole wolałbym zobaczyć z Peterem a Witka z Haye byłoby ciekawiej
 Autor komentarza: waden15
Data: 04-08-2009 01:11:40 
Trochę dziwi mnie wasze skreślanie Chrisa Arreoli w tym pojedynku...

Po pierwsze: dochodzą doniesienia jakoby Arreola ważył około 110 kg, a przed walką z Kliczko jeszcze zrzuci i będzie przez to szybszy

Po drugie: Arreola jest bardzo odporny na ciosy

Po trzecie: Witalij od czasów powrotu nikogo nie pokonał, 120 kilowy, świetnie mu pasujący Peter bo o głowę mniejszy i Gomez który wyszedł do ringu się wyłożyć

Po czwarte: Witalij ma problemy kondycyjne, od 6 rundy z Gomezem sapał, walczył z opuszczonymi rękoma, a że Gomez tego nie wykorzystał to już inna sprawa

Widzę że wielu z was patrzy na Witalija z pryzmatu jego walk z Lennoxem Lewisem gdzie walczył dobrze. Tylko że wtedy miał 32 lata, był u szczytu swoich umiejętności tzw. prime. Teraz to jest tylko stary wyjeadacz który jest mistrzem dzięki słabej konkurencji w HW. BO chyba nikt nie sądzi że wygrałby z Bowem czy Tysonem prime.

Dziwi mnie też wasze stawianie w pojedynku Witalij - Władimir na tego pierwszeg. Younger kliczko ma równie świetny cios, jest młodszy, szybszy, lepszy technicznie, lepsze nogi, kondycha nawet nie tak słaba jak u Witalija. Szczęka... Moim zdaniem obecny Władimir nie da się zaskoczyć wolnemu bratu na tyle żeby przegrać przed czasem
 Autor komentarza: odyniec
Data: 04-08-2009 07:32:06 
ale grubas i tak padnie pod stalowym mlotem
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-08-2009 09:36:03 
waden15-zgadzam się że obecnie młodszy Kliczko jest lepszy i pomimo przykrych wpadek w porównaniu ze starszym prime Kliczko też był Lepszy -trochę szybszy, mocniejszy technicznie(choć to oczywiście podobni bokserzy).Co do słabej szczęki młodszego to pierdzielenie o szopenie - po ciosach jakie dostał od Purritego padłby i McCall.
Tak jak całą karierę wszyscy pletli bzdury że Lewis ma słabą szczękę a później przetrwał najsilniejsze bomby puncherów jak Tua, Witali czy Briggs. Za to zawsze uważany za betonowego Holy padał po ciosach dość słabo bijących Toneya i Ruiza.
Co to formy Witalego to oczywiście że ma 38lat i sporą przerwę więc nie spodziewam się że będzie taki jak 10lat temu..opasiony Peter i stary leniwy Gomez to rzeczywiście słaby test..jednak Arreola nie odstaje jakoś klasą od Petera czy Gomeza jest tylko młodszy i będzie pewnie lepiej od nich przygotowany.
Arreola to prosty rzeźnik ze słabą techniką,podejrzaną kondycją i niezbyt szybki.Ma za to cios i twardą szczękę która i tak nie ma wielkiego znaczenia jak go taki puncher jak Witek trafi.
Prędzej bym widział z Witkiem nie tak silnych jak Chris ale dużo szybszych Chambersa i Haye(choć ten drugi petarde ma nie gorszą niż Arreola)

 Autor komentarza: Danny
Data: 04-08-2009 10:07:36 
,,Za to zawsze uważany za betonowego Holy padał po ciosach dość słabo bijących Toneya i Ruiza.,,

StonkaKartoflana- Toney akurat do słabo bijacych nie należy:)...ma ciężką łape,Ruiz tez potarfi trafić....a te ,,padanie,,Evandera wynikało raczej z etepu jego kariery:)...on juz był wyboksowany i tyle,wczesniejsze walki potwierdzają,ze Holy potrafił przyjąć...oj potrafił:)...a z Tomeyem to raczej był rodzaj kumulacji.

pozdro

 Autor komentarza: Danny
Data: 04-08-2009 10:13:11 
Ps.

Holyfield wytrzynywał ciosy Foremana,Bowa,Mercera,Lewisa,Tysona.....on naprawde miał betonową szczęke:)

 Autor komentarza: mobil85
Data: 04-08-2009 10:22:59 
dajcie spokoj szczece wladka bo to juz jakas obsesja jest:)

dostal czysty lewy sierp po gongu od leworecznego czagajewa i co sie stalo? NIC ,tylko przyspieszyl w nastepnej rundzie:)
oczywiscie ze nie ma szczeki brata ale nie ma tez szklanki.

a ci co mowią ze ma szklanke to niech napiszą jak nazwac szczeke bokserow ktorzy po jednym ciosie nie wstają,
moze super,super szklanka?:)

i na koniec jako nowy pozdrawiam wszystkich:)
 Autor komentarza: puncher48
Data: 04-08-2009 10:50:27 
Chris poniżej 110 kg równa się niespodzianka i mamy nowego mistrza.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-08-2009 11:31:52 
Danny-napisałem "dość słabo" bijący Toney czy Ruiz bo Bowa, Tysona,Tuy im bardzo daleko oczywiście np Byrd czy Young bili znacznie słabiej,
Holy oczywiście potrafił przyjąć ale chodziło mi o porównanie..
 Autor komentarza: otke
Data: 04-08-2009 11:43:21 
Lewis padał po pojedyńczych ciosach prostych, Rahman czy McCall pokazali ile jest warta jego odporność. Briggs trafiał Lenoxa przez gardę i też o mało go nie znokautował, Lewis latał po całym ringu i klinczował jak się dało. Potem Shannon zaczoł pajacować, opuszczać ręce i dostał ko. A mógł ta walkę wygrać.
Poza tym takie porównania są bezsensowne. Władek tez padał po ciosach Sandersa i Brestera, nie jest jakimś odpornym zawodnikiem, przy jego wzroście i umiejętnościach nie powinno się to zdarzyć. Z warunkami fizycznymi i umiejętnościami Lenoxa i Władka takie nokauty by się nie zdarzały gdyby byli zawodnikami odpornymi na ciosy.
Toney w walce z Holym był w super formie, a Ewander był tragiczny, ciosy się skumulowały i było ko.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-08-2009 11:45:11 
Co do Toneya to w HW przed czasem skończył tylko Holego a w walce 2 z Peterem było widać że Peter bije o niebo mocniej. Toney to bił mocno ale w średniej jak kładł jednym ciosem Nunna.
Co do Ruiz - Holy to był raczej początek końca Holego -chyba pierwsza walka była w rok po walce Holego z Lewisem 2 gdzie holy świetnie się zaprezentował
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 04-08-2009 12:03:08 
otke-McCall i Rahman trafili prosto w szczękę a obaj mają siłę konia.
Witali i Marcer pare razy trzepnął czyściutko Lewisa i ten nie padał choć się chwiał.z Kliczką to Purrity to kawał chłopa i bił niesamowicie mocno a trafił ze cztery razy czysto. Brawster i Sanders też bili mocno i dużo.
Forman zaliczył deski po pojedynczym ciosie słynnego z waty Younga(choć forman był już wtedy zmęczony) a jemu nikt odporności nie odmówi.
 Autor komentarza: mch
Data: 04-08-2009 12:33:41 
Wniosek?
Nie ma pięściarzy odpornych, są tylko źle trafieni ;)

A co walki Witek - Areola to bezapelacyjnie stawiam na Witka. A co do niego tak się mówi się o tym że jest kontuzjogenny, jak to że Wład ma słabą szczękę :| Fakty gdyby nie te urazy to Witek mógłby być niepokonany na zawodowym ringu. pozdro
 Autor komentarza: mobil85
Data: 04-08-2009 12:43:26 
Vitek go rozjedzie i nastepna amerykanska nadzieja okaze sie tylko nadzieją:)

Arreola czlapie,przy ataku nogi zostają, bedzie podobnie jak z Peterem.
 Autor komentarza: szymonides222
Data: 04-08-2009 20:13:03 
Areola przegra z Kliczko , nasuwa misie kilka wniosków jednym znich jest napewno faktem który miał miejsce kiedy Areola ladował na deskach z Walkerem i nawet posune sie do stwierdzenia ze sromotnie dostawal baty od Walkera i gdyby był bardziej doswiadczony wygrał by z Hristobalem, Boks Areoli opiera sie na ataku i braku techniki oraz słabej dynamice ,, poparty jest dynamitem w łapie, a na takiego boksera jak vitali kliczko napewno niewystarczy stawiam na wielkie lanie i Ko do 8 rundy ,wygra Vitalij bez problemu , niema cosie łudzic
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.