CLOTTEY CELUJE W MOSLEY'A

Być może niebawem dojdzie do interesująco zapowiadającego się starcia na szczycie wagi półśredniej pomiędzy byłym mistrzem świata federacji IBF Joshuą Clottey’em (35-3, 20 KO) i aktualnym posiadaczem pasa WBA Shane’em Mosley’em (46-5, 39 KO). W najbliższych dniach mają rozpocząć się rozmowy na temat tego pojedynku.

- Sądzę, że Mosley nie może już dłużej przede mną uciekać.- mówi sklasyfikowany na 1. miejscu rankingu WBA Clottey- Unikał mnie przez lata, ale chyba nadeszła pora, by się zmierzyć, bo żaden z nas nie ma już czym od tej walki się wymówić.

W swoim ostatnim występie Clottey przegrał niejednoglośnie na punkty z mistrzem WBO Miguelem Cotto. Przed tym pojedynkiem zmuszony był zwakować pas IBF.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: kolariusz
Data: 03-08-2009 11:02:09 
liczyłem że clotte pokaże na co go stać i sprawi nie spodziankę w pojedynku z cotto ale gdyby nie kontuzja tego ostatniego nie szłoby mu dobrze. Wydaje mi się że ta walka mogłaby dojść do skutku. Joshua nie powinien mieć dużych wymagańfinansowych i mógłby przystać na ofercie jaką zaproponowano berto.
 Autor komentarza: swietypio
Data: 03-08-2009 11:20:47 
Lubię Mosleya i dawno go nie widziałem, więc walka spoko
 Autor komentarza: Laik
Data: 03-08-2009 11:42:20 


Do tej walk nie dojdzie...

Shane zaboksuje tylko za konkretną kasę,a Clottey mu jej nie zagwarantuje...


 Autor komentarza: aknl
Data: 03-08-2009 13:09:19 
"Sądzę, że Mosley nie może już dłużej przede mną uciekać" - dawno mnie nic tak nie rozśmieszyło. Clottey jest za cienki w uszach na Mosleya. Ani sportowo ani marketingowo nie jest w stanie zaoferować niczego ciekawego w porównaniu z Sugar Shanem. Marzy mi się Mosley Pacquaio w 140 ale boję się że się nie doczekam.
 Autor komentarza: waden15
Data: 03-08-2009 13:40:04 
JAk na wiek Mosleya walka w catchweight byłaby złym rozwiązaniem...
Jeszcze z PacManem
 Autor komentarza: aknl
Data: 03-08-2009 14:30:58 
Mosley sam mowil o 140. Wiem ze 147 jest dla niego bardziej naturalne ale watpie zeby Manny w 147 chcial walczyc. Juz teraz przy okazji walki z Cotto widac jak sie kloca o kazdy funt. Chyba ze Mosley - Floyd. Ale serce mi podpowiada, ze JMM odesle PBFa znow na emeryture :) rozum mowi co innego, ale to juz inna sprawa.
 Autor komentarza: waden15
Data: 03-08-2009 14:39:34 
wiem że sam Mosley chciał walczyć do 140 ale to nie oznacza że dla niego to jest najlepsze rozwiązanie. Moim zdaniem biorąc pod uwagę jego wiek(37 lat) to zbijanie wagi jest głupim pomysłem, może się skończyć jak de la Hoya - Pacquiao
 Autor komentarza: adenauer
Data: 03-08-2009 18:03:45 
aknl.. mój rozum natomiast jest wyraźnie powściągliwy przy faworyzowaniu Floyda.. bo niby dlaczego wspaniały Marquez miałby rzeczywiście nie odesłać Pięknego na emeryturę, a już na pewno nie "zbezcześcić" jego bilans...? Jedyne pytanie to na ile i czy w ogóle straci Meksykanin wspinając się tak wysoko z wagą. Ostatnie przypadki jednak pokazują, że dodatkowe kilogramy stają się tylko atutem. Dziwi mnie taki wysoki kurs na Marqueza. Zwykle stawiam rozsądnie, ale biorąc pod uwagę powyższy wysoki kurs... wkład może być odpowiednio mniejszy a emocje nieporównywalne. Pozdrawiam
 Autor komentarza: Laik
Data: 03-08-2009 22:41:01 


Autor komentarza:adenauer

"Jedyne pytanie to na ile i czy w ogóle straci Meksykanin wspinając się tak wysoko z wagą. Ostatnie przypadki jednak pokazują, że dodatkowe kilogramy stają się tylko atutem."


Chłopie,co Ty wypisujesz???


 Autor komentarza: adenauer
Data: 04-08-2009 06:06:04 
Na prawdę nie kojarzysz "chłopie" żadnego superpiórkowego, robiącego ostatnimi czasy wielką karierę w junior i półśredniej..? Pozdrawiam
 Autor komentarza: Laik
Data: 04-08-2009 22:50:18 



No jest , jeden...




 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.