JUTRO HLATSHWAYO - RODRIGUEZ O IBF W 147
Michal Koper, Informacja własna
2009-07-31
Jutro na gali w Uncasville rozstrzygną się losy tytułu mistrza świata wagi półśredniej federacji IBF. W pojedynku wakujący pas zmierzą się bezpośrednio wyprzedzający Rafała Jackiewicza (34-8-1, 18 KO) w zestawieniu rankingowym Delvin Rodriguez (24-2-2, 14 KO) i Isaak Hlatshwayo (28-1-1, 10 KO).
- Odjedziesz do domu z pustymi rękoma.- odgraża się Hlatshwayo boksujący w grupie Joe De Guardii 29-letni Rodriguez- Ja udam się do domu jako nowy czempion IBF wagi półśredniej.
Obaj pięściarze mieli już okazję walczyć ze sobą- w spotkaniu rozegranym w RPA, ojczyźnie Hlatshwayo, padł remis.
Ja wiem że pojedynku nie ustala się w pięć minut. Wiem że w związku z Jackiewiczem były różne plany (myślano o walce o pas IBF, potem o eliminatorze IBF).
Ale miesiąc temu pojawiła się opcja walki z Vyacheslav Senchenko o pas WBA. Minął miesiąc i dalej nic nie wiadomo. Chyba przez miesiąc można było ustalić czy zawalczą czy nie? Przynajmniej tyle.
Rafał ostatni raz walczył w lutym. Jest lipiec i dalej kompletnie nic nie wiadomo.
Swoją drogą to ma facet pecha. Zwakował pas mistrza Europy bo liczył na mistrzowski pojedynek. Federacja EBU wyznaczyła Bonsu i Aydina do pojedynku o wakujący tytuł. Walka się odbyła. Wygrał Aydin. Teraz myśli o walce z Berto o pas WBC a Jackiewicz czeka, czeka a lata lecą.
Szkoda.
Na tej samej gali Kostecki miał walczyć z Kanfouah o pas IBC lub EBU-EU. Nawet obaj byli wpisani jako oficjalni pretendenci do wakującego pasa EBU-EU na stronie federacji EBU. Ale z gali nic nie wyszło. Szkoda. Chciałbym żeby wkrótce doszło do pojedynku Cygana z Kanfouah który przecież jest jedynym pogromcą Dawida na zawodowych ringach. Kostecki mógłby się odegrać.