FLOYD JR LEPSZY DO ALEGO?

Nie tak dawno były lider rankingów P4P Floyd Mayweather Jr (39-0, 25 KO) zaistniał w mediach kontrowersyjną wypowiedzią o podtekście rasowym na temat boksu i MMA, a już dostarczył kibicom boksu kolejnego tematu do dyskusji, porównując się do legendy wagi ciężkiej Muhammada Ali.

- Boksowaliśmy w innych epokach. Muhammad był w swoich czasach najlepszy, ale ludzie zapominają, że przegrał z Leonem Spinksem w jego, zdaje się, ósmej walce.- mówi popularny "Piękniś"- Jesteśmy dwójką różnych zawodników z dwóch różnych epok, ale ja nigdy nie przegrałem walki a startowałem w bardzo odległych klasach wagowych.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: georgedawid
Data: 30-07-2009 23:11:21 
Może i ma racje. Inne tempo walki. Nie tylko on jeden jest lepszy od Alego.
 Autor komentarza: zin
Data: 30-07-2009 23:18:58 
Mam nadzieję , że Marquez oklepie mu tą jego śliczną buzię ;)
 Autor komentarza: gazda
Data: 30-07-2009 23:19:59 
co za bzdury, dzizas...
niech mu juz ten Marquez zamknie paszcze
 Autor komentarza: Koriano
Data: 30-07-2009 23:24:59 
Nie cierpie tego przyglupa! Moze cos tam w ringu potrafi ale oleju w glowie ma zero! Zauwaz cwaniaczku, ze Ali przegral z wspomnianym Spinksem bedac u schylku kariery i potrafil mu sie zrewanzowac!!! Koles w ogole nie wie o czym mamrocze! To tak samo gdyby Cristiano Ronaldo powiedzial, ze jest lepszy od Maradony i Pelego! Pewnie jest, ale trzeba zauwazyc roznice ktora dzieli sport lat 60,70,80 od wspolczesnych, ze prawic takie brednie trzeba byc blaznem pokroju Mayweathera. JMM wznies sie na wyzyny i wytrzyj ring tym kretynem!
 Autor komentarza: zatoichi
Data: 30-07-2009 23:48:21 
ale emocje.......
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 30-07-2009 23:54:56 
Nie dodam komentarza.
 Autor komentarza: pietrzek
Data: 31-07-2009 00:01:24 
Floyd opowiada różne pierdoly bo wie że sprzeda malo ppv bo w tym samym dniu jest UFC 103
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 31-07-2009 00:04:27 
i teraz wszyscy będą swoje żale wylewać w komentarzach :) bo znowu Floyd powiedział coś kontrowersyjnego :)

PS. Koriano - skoro trzeba zauważać różnicę która dzieli sport lat 60,70,80 to dlaczego w dalszym ciągu ludzie pieprzą farmazony że np. Ali czy tam Robinson to najlepsi bokserzy wszech czasów ?
Ale ja znowu pewnie czegoś nie rozumie... ;-) spoko, przyzwyczaiłem się do tego... albo i nie -.-
 Autor komentarza: iron
Data: 31-07-2009 00:10:46 
Jak dla mnie mistrz lat 60-70 wcale nie ustępuje dzisiejszym mistrzom najlepszym przykładem tego jest Foreman, który dostał KO od Alego(mistrza z lat 60-70) w latach siedemdziesiatych a w 1994 roku w wieku 45-ciu lat został mistrzem świata wagi ciężkiej moimo że był cieniem samego siebie.
 Autor komentarza: NIGHTRIDER
Data: 31-07-2009 00:19:12 
Floyd to mistrz klinczu,ustawiania się bokiem i tyłem do przeciwnika,uderzania łokciem.owszem dobry jest z kontry ale dla mnie to nie jest zawodnik zasługujący na miano najlepszego.
 Autor komentarza: jerry
Data: 31-07-2009 00:19:23 
Piekny miesza bo zbliza sie jego walka i znowu nikt tego nie kupi ....
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 31-07-2009 00:25:41 
Dokładnie. Wyobraźmy też sobie, jakim potencjałem dysponowali faceci walczący do upadłego przez całe godziny(głównie wiek XIX).
Co do Foremana, to zabrakło mu doświadczenia, zimnej krwi, trochę też odporności psychicznej (Ali, zabij go!) w wiadomej walce.
Ciosy George'a zrobiły swoje. Śmiem twierdzić, że to był początek końca, jeśli nie kariery Alego, to jego zdrowia.
Jakby mnie ktoś porządnie przypiekł, to postawiłbym na Sugara R. Robinsona, nie uznaje jednak klasyfikacji typu: numer 1, numer 2, numer 3.
Weźmy Michaela Jordana. Czy był najlepszym koszykarzem w dziejach? Prawdopodobnie tak, ale ktoś mógłby mi powiedzieć, że uważa, iż był nim Wilt Chamberlain, ktoś inny wskaże Oscara Robertsona, jeszcze ktoś postawi na Magica Johnsona...
Po refleksji zgodzę się ze swoim drugim P., że to nie jest dobry kontr-przykład, z uwagi na to, że basketball to sport zespołowy, ale nie bedę już się rozpisywał od nowa. Wiadomo, o co chodzi.
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 31-07-2009 00:50:49 
widzisz iron ;-)
według mnie sport z lat 60,70,80 dzieli przepaść w porównaniu ze sportem dzisiejszym :)
Wszystko wraz z biegiem czasu się rozwija... więc w taki oto sposób, bokserzy są coraz lepiej wyszkoleni technicznie, są bardziej wszechstronni, a nawet i wytrzymalsi :)
Więc jakby nie patrzeć twierdzenie, że bokser z tamtej "epoki" jest najlepszym bokserem wszech czasów, jest twierdzeniem absurdalnym :)

A takie twierdzenia wypływają, ponieważ w tym czasie zaczął się jakby nie patrzeć ;-) na dobre kształtować boks. Cała ta otoczka... dla wszystkich praktycznie nowość, zaskoczenie... euforia na widok jednego twardziela okładającego drugiego twardziela ;-) dzisiaj to już jest codzienność ;-)

albo i nie...
zresztą, chyba sam nie wiem ;-)
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 31-07-2009 01:18:50 
SkazanyNaInstynkt.

Racja. Nigdy się nie przekonamy o tym, czy jakbyśmy wyciągnęli Dempsey'a, Walcotta, Marciano, czy J.L'a do współczesnych realiów, to nie zabiłyby ich sterydy. Medycyna robi postępy.

Merxxxcxxx też byłby bez szans.

Czy najwybitniejszy rzymski(Imperium Romanum) zapasnik dałby radę Fiodorowi?
 Autor komentarza: Shogun90
Data: 31-07-2009 02:58:55 
NIGHTRIDER nie przesadzaj z tym klinczowaniem . Pomylil ci sie Floyd Z Hopkinsem . Ten to dopiero klinczer i nudziarz . Floyd natomiast ma piękną ,wszechstronną obrone , piękną dla oka . Popis swojej obrony dał np w walkach z N'dou , Chavezem a przede wszystkim z Oscarem , który mimo swoich wielkich umiejetnosci nic nie mógł zrobic Mayweatherowi i przegrał zasłuzenie na pkt .
 Autor komentarza: odyniec
Data: 31-07-2009 07:41:37 
nawet nie skomentuje tego debila...
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 31-07-2009 09:59:45 
Floyd PRZEGRAŁ pierwszą walkę z Casttilo a i drugiej nie wygrał max zremisował.
Ali jak przegrywał ze Spinksem był wrakiem.

georgedawid - Jakie inne tempo walki??? pokaż mi współczesną walkę prowadzoną w lepszym tempie niż Ali Frazier 3 albo Ali - Foreman.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 31-07-2009 10:47:53 
oglonie moze i racja ze kiedys nie byli tak trenowani jak dzis, odnowa biologiczna itd ale gdyby wziac tamtych asów i dzis ich trenowac wspolczesnie to taki Ali czy Frazier dzis zatlukliby polowe czolowki wagi ciezkiej bez gadania

a rzeczywiscie jest to trudno porownac
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 31-07-2009 13:04:14 
odyniec- "a rzeczywiscie jest to trudno porownac" -a moim zdaniem bardzo łatwo - wszystkie walki są nagrane - który bokser HW dziś bije szybciej niż Ali prime czy Patterson. przecież można policzyć ilośc zadanych ciosów uniki itd...Który zobaczcie jakie kombinacje potrafili zadać bokserzy w tamtych czasach jakie obecnie. 50 letni Foreman w walce z 25letnim Brrigsem bił dużo mocniej niż uznawany wtedy za superpunchera Brrigs.To jak mocno musiał bić Foreman w wieku 25lat??
może Kliczko dziś ma porwnywalny cios...
Lepszy trenning??????odnowa biologiczna - młody Norton Foreman Ali wyglądali jak bogowie przy dzisiejszych tłuścioszkach - Solisach, Pererach Liakowiczach Povetnikach itd..
 Autor komentarza: skoromny
Data: 31-07-2009 15:34:33 
niech stoczy tyle walk co ali to pogadamy
 Autor komentarza: przemo663
Data: 31-07-2009 16:58:13 
Panowie po pierwsze, użalanie się nad kolejną prowokacyjną i podyktowaną marketingiem wypowiedzią Floyda jest troszkę nudne.Być może jutro powie, że jest bratem Jezusa, że umie zamieniać wodę w wino albo posiada szósty stopień wtajemniczenia w szydełkowaniu.Może prywatnie jest dupkiem, rozumiem, że ktoś może go nie lubić jako osoby, ale bokserem jest świetnym czy się to komuś podoba czy nie.I opinie w stylu: "obraca się tylko dupą i klinczuje" świadczą raczej o złej woli tego czy innego użytkownika albo o jego kompletnym dyletanctwie w tej materii.

Co do porównań bokserów z różnych lat.

Stonka: "a rzeczywiscie jest to trudno porownac" -a moim zdaniem bardzo łatwo - wszystkie walki są nagrane - który bokser HW dziś bije szybciej niż Ali prime czy Patterson. przecież można policzyć ilośc zadanych ciosów uniki itd..."

Moim zdaniem bardzo upraszczasz problem.Kasety można sobie pooglądać jako ciekawostkę, ale na tym czy innym VHSie nagrani są pięściarze, którzy walczyli w tej samej epoce.Jest coś takiego jak ewolucja w sporcie, odbywa się ona na różnych płaszczyznach, od zmiany techniki boksowania, wprowadzania nowych rozwiązań taktycznych aż po zmianę używanego sprzętu.Nie wiemy jak dany zawodnik sprawdziłby się 30 lat później.30 lat to w sporcie jest czas ogromnej rewolucji i na podstawie nagrań wideo możesz tylko ocenić czy ten bokser miał talent, miał warunki i czy był świetny w swoich czasach.To nie znaczy, że Ali, Frazier, Marciano etc nie poradziliby sobie dziś, ale pewności mieć nigdy nie będziesz.Stawianie śmiałych tez w tym przypadku jest wątpliwe, bo tak na prawdę przeprowadzasz tylko i wyłącznie symulację.

Generalnie nie jest zwolennikiem wyłaniania pięściarzy wszech czasów czy podobnych rankingów.Nigdy nie będą obiektywne, bo nie decydują tutaj tylko umiejętności, ale także cała otoczka kariery tego czy innego boksera.Natomiast można się pokusić o wyłonienie najlepszego boksera dekady.10 lat to taki wprawdzie umowny okres, ale mniej więcej tyle trwa średnio kariera zawodowa pięściarza (przynajmniej ta poważna).Unika się też wtedy przy okazji głupich prehistorycznych porównań.Dla mnie np. bokserem dekady 2001-2010 będzie Packman i to bez względu na wynik potyczki z Cotto.
 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 01-08-2009 00:30:08 
przemo663.

Szydełkowanie to zajęcie dla białych, zresztą przypomina trochę MMA.
Nie sądzisz?
 Autor komentarza: przemo663
Data: 01-08-2009 00:55:18 
Zupełnie szczerze capricornxxx rozbawiłeś mnie teraz.Aż się piwem zakrztusiłem.

Ale wiesz co widywałem filmy, gdzie starsze czarnoskóre panie siedząc na bujanych fotelach przy ciepłej kawusi dziergały coś na drutach, więc być może jakieś tradycje w tworzeniu wyrafinowanych haftów ziomkowie Floyda jednak mają.
 Autor komentarza: Laik
Data: 01-08-2009 01:16:03 

stonkakartoflana
"Floyd PRZEGRAŁ pierwszą walkę z Casttilo a i drugiej nie wygrał max zremisował."

Chłopie opanuj się!Drugą walkę wygrał zdecydowanie!!

Każdy,kto twierdzi,że Floyd nie jest wybitnym bokserem nie ma pojęcia o boksie!!!

Floyd to geniusz,który WALCZYŁ Z NAJLEPSZYMI,A NIKT MU W KARIERZE BUZKI NIE OBIŁ!!!

Zwróćcie uwagę,że każdy największy bokser miał w swojej karierze wyrównane walki,które wygrywał,ale po ciężkim boju.|

I to jest paradoks!!

Dlaczego Kliczki są niedoceniani??Bo za łatwo wygrywają!!

Dlaczego Floyd jest niedoceniany(u nas oczywiście)?Bo nie daje sobie dać po mordzie!!

Gdyby np.Ali wygrywał wszystkie walki bez problemu,po jednostronnych pojedynkach,gdzie rywal był bez szans,nie byłby legendą...



 Autor komentarza: capricornxxx
Data: 01-08-2009 01:26:51 
Floyd jest swietnym bokserem, to fakt. Ma tez swoj styl boksowania, wspaniala technike, szybkosc, prace nog, potrafi precyzyjnie uderzyc.
Jednego jednak nie ma - szacunku dla rywali. Poza tym, wedlug mnie, osmiesza się tymi swoimi tekstami.

Mimo wszystko zdecydowanie preferuję oglądanie jego walk, niz czytanie jego wynurzen. Z drugiej strony, jak slucham niektorych rodzimych (i nie tylko) politykow, to zaluje, ze nie mam mozliwosci postawienia ich na ringu z Mayweatherem. Okreslenie "wielka geba" nabraloby dodatkowego znaczenia.
 Autor komentarza: StonkaKartoflana
Data: 01-08-2009 01:38:56 
Laik-Floyd to jeden z najlepszych bokserów w historii boksu choć uważam że np Jones jr był lepszy choć parę razy wpierdziel dostał
co do rewanżu Floyd-Castillo to nie lubię statystyk ale inaczej Ci tego nie udowodnię:

Total Punches Mayweather Castillo
Landed 162 137
Thrown 399 604
Pct. 41% 23%
Power Punches Mayweather Castillo
Landed 74 101
Thrown 164 427
Pct. 45% 24%
nie nazwałbym tego wygraną zdecydowanie, za to pierwszą Casttilo wygrał zdecydowanie i wał był ewidentny

Marciano też nigdy nie przegrał - myślisz że by wygrał z Alim, Lennoxem czy Kliczko??????
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.