GOOFI CHCE KLICZKĘ
Informowaliśmy już Was o szybkim tempie jakie narzucił sobie Lance Whitaker (33-5-1, 27 KO), jeszcze kilka lat temu uważany za wschodzącą gwiazdę wagi ciężkiej. Popularny "Goofi" po zwycięstwie nad Danny Batchelderem nie próżnuje i już 21. sierpnia sprawdzi przeciętnego tak naprawdę Mathew Ellisa (20-8-2, 9 KO).
- Wszystkie drogi prowadzą do braci Kliczko. Nie mogę już się doczekać powrotu na ring by sprawdzić, czy jestem już gotów na najlepszych i czy jestem w stanie wygrywać z nimi ? Waga ciężka jest teraz "otwarta" i każdy ma teraz szanse coś zwojować. Ja zamierzam zrobić wszystko by za moją sprawą tytuł mistrza świata powrócił do USA.- powiedział Whitaker, który ostatni raz klasowego rywala (F. Ahunanya) pokonał pięć lat temu. Cóż - za oceanem bardzo cierpią na deficyt dobrych pięściarzy wagi ciężkiej...
A utwierdzają ich w tym: komiksy, filmy (supermean, spiderman, dzień niepodległości), gry itp. rozrywki dla ćwierćinteligentów.
No ale jak w wirtualu potrafią pokonać kosmitów- to kto im może skoczyć?????
robia wojne z jakims krajem trzeciego swiata i chwalą sie tym pozniej jakby nie wiadomo jakie mocarstwo pokonali
szkoda gadac
Byłby to kolejny spacer po deskach ringu, w wiadomym wykonaniu.
Ale, ale... Tak sobie pomyślałem, że może ja się zgłoszę?
Potrzebuję dobrego promotora! Są chętni?
abdel1908.
Wytarguj mi ze dwa miliony, może być nawet w Lirach. Już żrę na maksa, więc za pół roku mogę stanąć do walki.
Aha, zadzwoń do Agnieszki, to może będzie z rabatem. Fajna sztuka, weźmie go z zaskoczenia. Telefon podam Mailem, bo się dziewczyna wstydzi.
Koniecznie wykończ "odyńca", bo może nas przebić finansowo.