SZPILA- Z USTAWKI NA RING W HOLLYWOOD

- Byłem umówiony na kolejną "ustawkę". To było na stadionie Cracovii. Jakiś trener zobaczył, że mamy się bić i zaciągnął nas na salę mówiąc, że jeśli walka to tylko w rękawicach. Szybko znokautowałem rywala i tak to się zaczęło...- wspomina początki swojej przygody z boksem jeden z najbardziej utalentowanych zawodowych pięściarzy młodego pokolenia Artur Szpilka.

ARTUR SZPILKA: SERWIS SPECJALNY >>

31 lipca cieszący się dużą popularnością wśród polskich fanów szermierki na pięści 20-latek z Wieliczki zadebiutuje za Oceanem, krzyżując podczas gali w Hollywood  na Florydzie rękawice z Amerykaninem Joshem Harrisem.

-  Mam nadzieję na dobrą walkę, bo Amerykanie nie przewracają się tak łatwo jak Włosi czy Węgrzy.- mówi w wywiadzie dla serwisu  bokser.org "Szpila", który w dotychczasowych czterech profesjonalnych pojedynkach dwukrotnie nokautował swoich rywali.

Do lipcowego startu Szpilka przygotowywał się, sparując między innymi z amatorskim wicemistrzem Anglii i według nieoficjalnych informacji radził sobie znakomicie, kilkakrotnie posyłając gościa z Wysp na deski.

Artur Szpilka na zawodowstwo przeszedł w ubiegłym roku, a podpisanie przez niego kontraktu z grupą Bullit KnockOut Promotions odbiło się bardzo szerokim echem w polskim środowisku bokserskim. Na talencie czołowego wówczas polskiego amatora, któremu do zdobycia kwalifikacji olimpijskiej zabrakło tylko jednej wygranej w turnieju eliminacyjnym, poznała się również jedna z największych amerykańskich grup promotorskich Seminole Warriors Boxing, podejmując decyzję o współpracy przy budowaniu kariery Polaka.

Mierzący ponad 190 cm wzrostu Szpilka boksuje w tej samej kategorii wagowej co Tomasz Adamek i Krzysztof "Diablo" Włodarczyk- do 91 kg, jednak zdaniem trenerów i promotora jest tylko kwestią czasu, kiedy pięściarz z Wieliczki spróbuje swoich sił w "królewskiej" wadze ciężkiej.