TYLKO WAŁUJEW Z PASEM WBA W CIĘŻKIEJ
W najnowszym zestawieniu rankingowym World Boxing Association znalazło się miejsce tylko dla jednego mistrza świata wagi ciężkiej- Nikołaja Wałujewa (50-1, 34 KO). Dzierżący do tej pory tytuł "czempiona urlopowanego" Rusłan Czagajew (25-1-1, 17 KO) straci swój tytuł mistrzowski i został sklasyfikowany na 1. miejscu rankingu federacji.
Kwestię mistrzostwa WBA Wałujew i Czagajew mieli rozstrzygnąć między sobą w ringu, jednak Czagajew dwukrotnie (w maju i lipcu 2008 roku) rezygnował z walki z powodu kontuzji. Trzecia próba doprowadzenia do konfrontacji obu pięściarzy, w maju tego roku, zakończyła się fiaskiem, gdy fińska federacja bokserska (do starcia miało dojść w Helsinkach) nie dopuściła Czagajewa do startu ze względu na obecność w jego krwi śladowych ilości wirusa żółtaczki typu B.
W swoim, najbliższym występie, 7 listopada, mierzący 213 cm Wałujew zmierzy się z byłym czempionem wagi junior ciężkiej Davidem Haye (22-1, 21 KO).
Jeśli chodzi o Haye'a to moim zdaniem jest on na siłę kreowany na gwiazdę. Wierzę, że kontuzja była prawdziwą przyczyną wycofania się z walki z Kliczką, ale wynik takiej potyczki jest dla mnie praktycznie oczywisty. Czy Władimir czy Witalij moim zdaniem zdecydowanie wygraliby z Davidem, a kto wie czy nie bylibyśmy świadkami nokauty. Nie twórzmy sztucznych mistrzów...
a ilosc wag i federacji musi sie z czasem jakos zmniejszyc bo w koncu nie bedzie to mialo zadnego znaczenia ani pasy ani mistrzowstwo tylko $$$$$$$$$$$$$$$