OKOLICZNOŚCI ŚMIERCI VERNONA FORRESTA

"Atlanta Journal Constitution" zrekonstruował okoliczności tragicznej śmierci Vernona Forresta, który został zastrzelony w sobotni wieczór.

Według dziennika feralnego dnia około godziny 23-ej Forrest miał zatrzymać się na jednej ze stacji benzynowych w Atlancie, by uzupełnić powietrze w kołach swojego Jaguara. Wtedy to obok pięściarza pojawił się podejrzany aktualnie o jego zabójstwo mężczyzna, prosząc o pieniądze. Gdy Forrest wyjął portfel, mężczyzna wyciągnął broń, wyrwał portfel i zaczął uciekać. Również uzbrojony w broń palną Forrest rzucił się w pogoń za napastnikiem. Z obu stron padło kilka niecelnych strzałów. Kiedy Forrest zrezygnował już z pościgu i zawrócił w kierunku stacji, uznając, że napastnik zbiegł, ten wystrzelił kilkukrotnie, śmiertelnie raniąc pięściarza, po czym odjechał z miejsca zdarzenia, wraz  z innym mężczyzną, czerwonym Chevroletem.

W sobotni wieczór Vernon Forest podróżował w towarzystwie 11-letniego chrześniaka. Chłopiec nie był jednak świadkiem tragicznego incydentu, bo chwilę wcześniej udał się do budynku stacji, by kupić sobie coś do jedzenia.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: JudasPriest
Data: 27-07-2009 07:44:17 
USA to chory kraj ...
 Autor komentarza: Sake1986
Data: 27-07-2009 09:11:39 
dokladnie
 Autor komentarza: Aro87
Data: 27-07-2009 09:44:40 
chory?? mało powiedziane
 Autor komentarza: SkazanyNaInstynkt
Data: 27-07-2009 09:53:50 
dla was chore... dla nich takie cos jest na porządku dziennym. takie realia.

Spoczywaj W Pokoju[*]
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 27-07-2009 11:08:29 
Gdyby nie bawił się w policjanta i złodzieja to by żył.
 Autor komentarza: gazda
Data: 27-07-2009 12:14:21 
Chore to jest to, ze zabrania sie normalnym obywatelom posiadania broni bo bandyte nie obchodzi prawo(a raczej lewo) i bron jak bedzie chcial miec to sobie zalatwi. Ciekawe czy ten zlodziej mial zezwolenie na posiadanie broni krotkiej, ktore w stanie Georgia jest konieczne...
W tym przypadku Forrest mial pecha, mogl sie inaczej zachowac, ale podobno kamery zarejestrowaly zabojce i w normalnym kraju po ujeciu sprawcy by sie go zlikwidowalo. Jezeli faceta wsadza tylko do pudla na pare lat to faktycznie USA stalo sie chorym panstwem.
 Autor komentarza: odyniec
Data: 27-07-2009 13:28:44 
po ch... go gonil jak nie musial? tym bardziej ze w aucie siedzial jego dzieciak ltory wszystko widzial
 Autor komentarza: SonyTincarelli
Data: 27-07-2009 13:36:47 
odyniec nie umiesz czytać?

"W sobotni wieczór Vernon Forest podróżował w towarzystwie 11-letniego chrześniaka. Chłopiec nie był jednak świadkiem tragicznego incydentu, bo chwilę wcześniej udał się do budynku stacji, by kupić sobie coś do jedzenia"

przecież pisze wyraźnie
 Autor komentarza: zatoichi
Data: 27-07-2009 20:47:24 
faktycznie jak nie zagrażało mu niebezpieczeństwo to nie musiał go ścigać , hajs hajsem a życie życiem....
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.