HOPKINS NIE MYŚLI O ADAMKU
Łukasz Furman, FNF
2009-07-25
Jeśli wierzyć słowom Bernarda Hopkinsa (49-5-1, 32 KO), popularny "Kat" ani myśli obecnie o walce z polskim czempionem IBF wagi junior ciężkiej Tomkiem Adamkiem (38-1, 26 KO).
TOMASZ ADAMEK: SERWIS SPECJALNY >>
W udzielonym ostatnio wywiadzie 44-letni Hopkins przyznał, iż w swoim kolejym występie, na początku 2010 roku, chce zmierzyć się ze zwycięzcą zaplanowanej na listopad konfrontacji Chada Dawsona (28-0, 16 KO) z Glenem Johnsonem (49-12-2, 33 KO). Jeśli to prawda, polski mistrz kategorii cruiser nie ma co liczyć na potyczkę z największym championem w historii wagi średniej.
pozdro
....jaka srednia:)Hopkins boksuje w limicie LHW albo s.sredniej:)...juz dawno opuscił srednią!
Adamek jest inteligentnym facetem co słychać po wypowiedziach
jeżeli nie miał by szans w HW to by się tam nie pchał.Ten temat na pewno był wałkowany z Dmitrukiem.
Adamek nie poleci na "pałę" do Hw jeżeli ma takie plany to nie bez konstruktywnych argumentów!
trochę wiary.
Jak widzisz Swietlicki to Tomek już tego kieszonkowo nie chce dostawać, tylko liczy na konkretną wypłatę;)pozdro
Walka z Gunnem to nieudolność jego promotorów. A o tym że chce zgarniać większa kase świadczą plany przejścia do HW. Poza tym rzuce kolejnym przysłowiem: apetyt rośnie w miare jedzenia.... ;)