OSTATNIE POŻEGNANIE ARTURO GATTIEGO
Setki bliskich, przyjaciół i kibiców Arturo Gattiego zgromadziło się na cmentarzu w Montrealu, by po raz ostatni pożegnać tragicznie zmarłego wieku 37 lat byłego mistrza świata wagi super piórkowej i junior półśredniej.
W grobie kanadyjskiego czempiona wraz z trumną spoczął jeden z jego mistrzowskich pasów, para białych rękawic i wieniec z wypisanym ringowym przydomkiem pięściarza- "Thunder".
- Dawał mi nadzieję, dawał mi siłę. Pamiętam jego uśmiech, był bardzo szczęśliwym człowiekiem.- wspominał Gattiego jeden z bokserów, którzy pojawili się na uroczystości pogrzebowej, Joachim Alcine.
- Odszedł od nas, ale będziemy o nim pamiętać. Żadne słowa nie wyrażą tego, co Arturo zrobił dla boksu przez ostatnie lata.- mówił inny pięściarz Howard Grant.
Arturo Gatti zmarł nagle ponad tydzień temu. Jego ciało zostało odnalezione w apartamencie wynajmowanym przez pięściarza i jego żonę Amandę Rordrigues. Aktaulnie brazylisjka policja bada dwie wersje śmierci Gattiego- w pierwszej bokser miałby popełnić samobójstwo, w drugiej podejrzaną o jego zamordowanie jest Amanda Rodrigues.
PS nie ma chyba przedostatniego pożegnania ;)
pzdr